I cel kątem oka kometą - kleci.
Ot, kątem oka - kometą kto?
Radar, aparat, stara para, dar.
- A ty?
- PIN, aparat...
- Stara pani pyta.
Incognito kot - Ingo - cni.
Babo, kometa, zatem oko bab.
Komety bytem 'ok?
Wybrałam się w tę podróż
trudną, acz uroczą.
Niewykoszone trawy
porosły pobocza.
Rosną wokół przystanków,
i wiat w okolicy.
Wiją się dookoła
przydrożnych kapliczek.
Tyle miejsc niedopiętych,
że aż trudno zliczyć.
I wróciłam z przejażdżki,
podeszłam do okna...
Piękne mamy widoki;
jak na dłoni, popatrz.
Zdobyła Bella z przedmieścia Zbytki
słownik z rozdziałem dosyć brzydkim.
W ostatnim rozdziale
wulgaryzmy, ale...
zwykła czytać na głos;"do tego nawykłym".