@Nata_Kruk
Dzięki.
Tutaj, dokładnie.
Latamy sobie - w wolnych chwilach - na stronę zieloną.
Mienił się w słońcu motyl, i spsocił literówkę.
Wzajemnie pozdrawiam.
@Wieslaw_J._Korzeniowski
- TAKA W ULU, TATULU?
- W ULU, TATULU, WAKAT.
- MA TE TAM?
- A, TATA MA TE TAM!
- MAMY TATUŚ? - U TATY MAM?
@WarszawiAnka
ZAGADKA; JAK DA GAZ?
MAM NIP I PIN MAM.
ŻE TU, TO IM DO/PODPIĘTO NIP,
I NOTĘ IP DO PODMIOTU TEŻ?
SUZA NIP UPINA ZUS.
TE SAME I - MUZO - ROZUMIEM,
A SET?
ANI PODOPINA SUM.
JA, KADRA.
WAR DA KAJ - MU SAN.
I PODOPINA!
@WarszawiAnka
Kreatywna... z tej samej ulicy miasta,
lubi jadłem na wynos uraczyć - basta.
Ja co zechcę gotuję,
próżno to proponuje...
Wszystko sama kupuję, a nie co łaska.
@Franek K
Coś... w powietrzu;
czad, pył wulkaniczny,
płyn do płukania,
albo kwitnący wawrzynek.
I dlatego.
Człowiek trzęsie się ze śmiechu, aż sam siebie wytrzącha.
@Kot
Dzięki.
Nie zapomniana zielona łąka przed wyjściem na spacer.
To błąd, ale ocuciło wieczorne powietrze.
Wzajemnie pozdrawiam.
@Franek K
Motyl był mile widziany,
chyba że o czymś nie wiadomo?