Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

_Marienka_

Użytkownicy
  • Postów

    21 688
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez _Marienka_

  1. nad moim domem rozgwieżdża się niebo ty kończysz dzień pracy daleko stąd gdy blady świt wstanie ty zmorzony zaśniesz słońce zaś w zenicie stanie gdy się zbudzisz to tylko różnica sześciu godzin czasu w kosmicznej przestrzeni rozciągnięta doba
  2. _Marienka_

    ja kaj

    Kajak a jak a jaka jak A Wda jaka, Kaja dwa Ja, kumo, Kaja, komu Kaj?
  3. _Marienka_

    O entomologu

    Mówił mi jeden miłośnik pszczółek, że na wsi ma w pasiece x- ulek; od tego czasu bez ambarasu miodzik swój spija, 'janie mam- czułek'...
  4. Za tą cenę nikt przemocą twych drzwi nie wyważa nocą: nie przekracza progu odbicie we wrogu, a tylko za drzwiami psocą...
  5. Stała barka w porcie, jak statek na fali, wszyscy byli na pokładzie ale nie pływali. Kapitan stanowczo wydawał rozkazy, (było tak, że mnie zaprosił, chyba ze dwa razy). Przybyła na pokład raz wdzięczna panienka; zapragnęła spojrzeć zza szybki okienka. Weszła na pięterko i do pokoiku a tam mogła piękną główkę umieścić w lufciku...
  6. _Marienka_

    O entomologu

    Czak Li wystraszył się smoka, gdyż na Wawelu go dopadł i uciekając przez sukiennice wołał o pomoc 'na całą ulicę'.
  7. Są jeszcze różne medykamenty, aby od tego mieć spokój święty i na jeziorze piękne grzybienie podziwiać sobie z wielkim wzruszeniem.
  8. I przez kozła też uczono skakać, bo na topie ponoć; tak więc czasem dla przykładu można kozłom zadać czadu.
  9. Są też muchy latawice, co roznoszą promienicę; końskie, ano tak wpisano, ile ich jest nie policzę.
  10. jest noc u ciebie popołudnie mijamy się w czasie jak przeniknąłeś przez strefę czasu by po nastu godzinach powitać dzień tam przeciągając dzień tam dogoniłeś słońce
  11. Czasem się szerszenie gnieżdżą koło ludzi a ten widok zawsze me obawy budzi i raz przed samą kolacją ścięłam owada trzepaczką, jeszcze mi się bez nich na świecie nie nudzi.
  12. jak wyraźnie słyszę głos z oddali moje myśli też latają szybko uśmiechnęłam... jesteś zdrów i cały a pod niebem ptaków klucz wspaniały razem z Tobą szlakiem odleciały wrócą tu wróć
  13. _Marienka_

    pc & biurko

    A biurko co rusz porasta kurzem, kurz sie nawarstwia często w naturze i tam się czają one mikroby, żeby wgapione okiełznać 'dzioby'.
  14. Siedziałam w truskawkach, bo ziele porasta; zabiłam komara, gdy ugryzł i basta... rzuciłam do śmieci i już nie poleci, nic mu nie zrobiłam, niech jadem nie szasta.
  15. Odwiedź gżegżółko i palindromy, bo tam też niezłe kawałki 'momy', a że limeryk jest tu do spółki i tam 'być może' coś dla gżegżółki.
  16. _Marienka_

    za maki Werka

    __maj jam, jo woj ja majowa, woja maj
  17. moda na dom
  18. A ponoć bolerioza najgorsza, bo się dobiera do głębi torsa, człek się odżywiać przez to nie może, a zły, gdy głodny, uchroń niebożę...
  19. bo nie dolał do gaźniku płynu na spirytusiku...
  20. _Marienka_

    pc & biurko

    Aż wreszcie komputer przestał reagować, ani go wyłączyć, ani internować; nie słucha poleceń, co dalej... etcera, za to internautkę bierze... wprost cho(le)ra
  21. _Marienka_

    Koniunkcyjny

    A tuż obok koła j.w. była także i zapadnia; kto stanął na klapę nogą, ten lądował na dnie, na kamieniach w ciemnym lochu, i usychał tam do prochu... Kto pułapki te budował, może ty odgadniesz...
  22. _Marienka_

    O desperacie

    Aż wreszcie kiedyś się zamaskował i w kukurydzy z głową się schował, i od tej pory zawsze przed brzaskiem czesze tam włosy z okropnym trzaskiem.
  23. Więc żołnierz przeżył pod drzewem w deszczu burzę opartą na jednym kleszczu, który się wgryzał w jego organy i krew z nich ssysał, jak opętany.
  24. _Marienka_

    O entomologu

    Miłośnik zaś patyczaków odwiedził kiedyś Kraków, tam w zoologicznym sklepie Patty Czak miała się lepiej.
  25. Fizjoterapia zna sposób mądry, aby przez ciało przepuszczać prądy; po skaleczeniu przy uszkodzeniach na niedowłady i odrętwienia...(?)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...