Nessa Isilra
-
Postów
659 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Nessa Isilra
-
-
Cytattwoje słowa jak talarki pomarańczy
między słowem a skórą jest jakiś rodzaj
korelacji
ciekawe są te dwa wersy, tylko nie ma miedzy nimi żadnego połączenia, korelacji nijakiej. Środek upchany żeby tylko był chyba.
Tu są tylko frazy, a to za mało na wiersz niestety.
dygam;)
p.s. plasterki pasują mi bardziej do pomarańczy ;)
A wydawać by się mogło, ze tekścik łatwy do zrozumienia. Skoro nie, wyjaśniam: dobre słowo zdolne nawet zmarszczki wygładzać. Oczywiście, w przenośni! Połączeń specjalnych nie trzeba; nagadałoby się za dużo.
P.S. Z tym "dyganiem" radziłabym nie przesadzać - może być przyczyną wielu groźnych chorób, w tym przepukliny. Plasterki czy talarki? Zależy, jak pokroimy. Pozdrowienia.
Dobry twór powinien obroniĆ się sam. U mnie się nie obronił, a wykładnia autora na temat treści nic nie zmienia.
p.s. o dyganie proszę się nie martwiĆ, mam już wprawę.0 -
CytatŁadnie, ale dla ukochanego, do szerszej estetyki nie przemówił.
czesm i do ukochanego trzeba;)dzieki za wizyte:)pozdr.
Nawet należy ;)
dygam0 -
kurcze, ale pnoĆ jak się mlaszcze to smaczniejsze jest.
Ja tam wole żeby mlaskał, nawet przy tak wykwintnym daniu. :)0 -
Cytat
na twoim brzuchu rozgrzany słońcem agrest
wstrzymaj miedziany zapach i smak
drżenie kurzu
w bezruchu
w surowych pasmach ciszy
przewleczoną przez żaluzje
Jeśli by zroboĆ tak, to ja to biorę. Szczególnie pierwsza linijkę ;)0 -
Cytattwoje słowa jak talarki pomarańczy
między słowem a skórą jest jakiś rodzaj
korelacji
ciekawe są te dwa wersy, tylko nie ma miedzy nimi żadnego połączenia, korelacji nijakiej. Środek upchany żeby tylko był chyba.
Tu są tylko frazy, a to za mało na wiersz niestety.
dygam;)
p.s. plasterki pasują mi bardziej do pomarańczy ;)0 -
He, przewrotne, ale z gracją napisane.
Podoba mi się, tylko jednak smutne, mimo wszystko.0 -
tak mi się nasunęło, ze jak ciemność jest we mnie to i ciężkie powietrze też być musi, wiec mi bardziej pasuje wydech. To by bardziej pokazywało otchłań rozpaczy peela:P
Ogólnie jednak nie przemówił, nie wzruszyłam się losem.0 -
Ciekawe. Fajne jest to nawiązanie do drzew i ziemi.
;)0 -
Fajny tytuł i ogólnie zamiar.
Wykonanie za bardzo poszatkowane, mało w nim kobiecych krągłości.0 -
Ładnie, ale dla ukochanego, do szerszej estetyki nie przemówił.
0 -
Wow, w niektórych miejscach trochę jak człowiek bez kości ;)
Fajnie.0 -
Ale mój świetlik i tak mi pasuje tam. ;)
0 -
CytatNa samym początku rzuciła mi się w oczy pewna nieścisłość. Świetliki to są na przełomie czerwca i lipca i to tylko czasami, gdzieniegdzie i w ciepłe noce (ale to już fanaberia). Czernice (jeżyny) to w połowie i pod koniec lipca są dojrzałe, a nawet w sierpniu dopiero. Więc mnie martwi taki stary świetlik. ;)
A wiersz mi się podoba. Lubie taki przewrotny styl pisania, sielskością pachnący. Tylko jeszcze rażą mnie te neony. Nijak mi nie pasują (tzn. treściowa być mogą, ale wizualnie psują zamysłowośc).
dygam ;)
Świetlik łąkowy (Euphrasia rostkoviana Hayne) – gatunek rośliny jednorocznej należący według systemu Reveala[2] do rodziny zarazowatych (Orobanchaceae). W innych systematykach zaliczany jest do rodziny trędownikowatych. Inna nazwa zwyczajowa: świetlik lekarski, nazwy ludowe: ptasie oczka, złodziej mleczny. Występuje na całym obszarze Europy, w Polsce jest rośliną pospolitą.(za Wikipedią).
- wiem, nikt nie ma obowiązku znać się na ziołach, ale już liczba pojedyncza (świetlik) z opisem wrażeniowym (neony) obok innych tu wymienionych zielsk mogłyby zasugerować, o jaki świetlik chodzi; taka roślinka rzeczywiście wygląda w dzień jak mała choinka w trawie z zapalonymi latarniami (stąd zresztą nazwa);
tego roku - w górach jeżyny dopiero dojrzewają, a jedynie na południowych stokach można znaleźć te czarne;
świetliki - robaczki świętojańskie, jeszcze pojedynczo iskrzyły nocami nawet w połowie sierpnia!;
co do przewrotności stylu - zawsze podkreślam tu na portalu, że z maską uroczystego durnia nie jest mi do twarzy;
pozdrawiam
:))
J.S
-
Co to jest świetlik-roślina-zioło wiem, zbierałam w młodości, tylko nigdy mi się z neonem nie skojarzył. A świetlika robaczka to ja zawsze w liczbie pojedynczej odmieniałam, wiec tu mi się od razu świetlik rzucił ze skrzydełkami.
Cóż proszę wybaczyć zawracani.0 -
Na samym początku rzuciła mi się w oczy pewna nieścisłość. Świetliki to są na przełomie czerwca i lipca i to tylko czasami, gdzieniegdzie i w ciepłe noce (ale to już fanaberia). Czernice (jeżyny) to w połowie i pod koniec lipca są dojrzałe, a nawet w sierpniu dopiero. Więc mnie martwi taki stary świetlik. ;)
A wiersz mi się podoba. Lubie taki przewrotny styl pisania, sielskością pachnący. Tylko jeszcze rażą mnie te neony. Nijak mi nie pasują (tzn. treściowa być mogą, ale wizualnie psują zamysłowośc).
dygam ;)0 -
Kiedy czytałam za pierwszym razem, wydawało mi się, że wiersza jest za dużo, tak jakby chciał on przybrac formę przetrwalnikową. Teraz wydaje mi się mniej zaskorupkowany, ale niektóre frazy ciążą, jak dym chociażby. Ogólnie wrażenia mam jednak na duży plus. ;)
Fajna gra słowem w tym przyjaciele.0 -
Gdybym miała wziąć ten wiersz to tylko drugą cześć, druga bardzo dobra. Pierwsza zbyt prozatorska.
0 -
Przerzutnie komplikują, tzn. to dobrze wygląda, tylko nagłówkowac się trzeba ; )
0 -
CytatNessa Isilra :
trzeba czuć Bieszczady - wtedy iskrzy ;-)
Kurcze no niby mieszkam tam od urodzenia, ale to widocznie nie to;p0 -
Nie podoba mi się. Toporny szalenie. Wydaje mi się, że trzęsienie ziemie ma nawet trochę więcej finezji niż pański opis ;)
0 -
Ja jestem na nie.
0 -
Drepce mnie bezradność? U mnie to można dreptać po czymś, ale żeby drepce mnie.
Hmm...0 -
Pierwsze dwa wersy napawały mnie nadzieją, że się coś dramatycznego stanie, później się zbanalizowało, puenta całkiem odległa.
0 -
Jaka różnica między niewielkimi a niemałymi?
0 -
źle jak tylko sny, jeszcze gorzej jak tych snów tak mało.
Niepoetyzuje mi ten wiersz.0
Wiersz z poświatą w tle
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
Ja jestem ma nie.