Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kris o Poranku

Użytkownicy
  • Postów

    142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kris o Poranku

  1. wiersz średni a wokół niego bicie piany jak w TVP , po beknięciu Hausnera
  2. Usta skrzywione uśmiechem wzgardliwym W mroku przesiąkłym ........... Wyklejonym dymem Oparem ciężkim zmieszanym ze wstydem Czy jesteś snem moim ? Czy tylko jawą ? Powstałą w na wpół oczach przekrwionych Które przyćmione nie widzą już jasno Czy coś istnieje Czy tylko zmyślone W zapachu Twych ust Zatapiam zmysły Dzikie jak sfora Psów oszalałych Gryzących zajadle Ostatnie bastiony Przyzwoitości Gdzieś w głębi duszy Wzburzone pragnienie Wypełnia po brzegi Krtań zaciśniętą Obłokiem zmęczenia Kim jesteś Istoto Jak błysk jak płomień Jak pożądania ogień palący Przenikający jak spazm rozedrgany Wciąż niedostępny
  3. Rewelacja . Pierwszy raz od dłuższego czasu stwierdziłem że warto od czsu do czasu wstąpić na ten portal . Wiersz absolutnie rewelacyjny , powinien być specjalnie oznaczony , ponieważ po nim jest długo długo nic a następnie całe to badziewie które sie tu wala . Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za podtrzymanie nadzieii że pojawiają się tutaj ludzie z talentem ......... kop.
  4. Cała poezja to manipulowanie słowami . Zabawa przednia , podoba mi się , szczególnie to że rytm wersu komponuje się z prawdziwym łup łup but w schód , sam tak czasem schodzę , fajnie jest też na końcu strzelić obcasem w ostatni stopień . Jeśli oczywiście wcześniej się nie połamie nóg , noi oczywiście jeśli lubi się buty na obcasach . ;-)
  5. no trochę to brzmi jak gala piosenki biesiadnej , ale jest w tym wiele prawdy i mógłbym się pod tym podpisać
  6. Zamieniłbym słowo " stwierdziłaby " na " poznałaby " . Ostatnich wersów zupełnie nie rozumiem . Cała reszta całkiem całkiem , choć prawdę powiedziawszy liczyłem na więcej .
  7. NARESZCIE pierwszy raz od dłuższego czasu nie zrobiło mi się niedobrze po przeczytaniu pewnie nie jest to zbyt wyszukany komplement ale cóż , na więcej nie mogłem się zdobyć
  8. bardzo bardzo nudne i bez wyrazu mdłe nijakie
  9. zastanawiam się dla czego umieścił pan to coś w serwisie poetyckim może dla tego że sądzi pan iż to coś to jest poezja ?? no to pomyłka wygląda to trochę jak stękanie naćpanego rastamana ale niech mi pan wierzy nie jest to poezja
  10. Przykro mi ale bardziej mnie ten wiersz rozśmieszył niż wzruszył , bo chyba miał wzruszać no ale może się mylę . W każdym razie z oczu moich pociekły łzy rozbawienia a do serca wdarło się nico zakłopotania . k.o.p.
  11. oj Zygmunt a niech tam ludzie żyją sobie tak jak im dobrze , choćby i byli narkomanami . Zresztą ja tam bez swoich używek czułbym się o wiele gorzej niż Twój wiersz teraz .
  12. ech kobiety !!!! co wam się w tym podoba , zupełnie nie rozumiem
  13. a ja nie , zupełnie nie wiem co być powinno
  14. Dama trefl uniosła brew Gdy Walet kier nie zebrał zer Dziesiątka pik umknęła w mig A As w rękawie zniknął w niesłąwie Budując codziennie swe domki z kart Wciąż się zamyślam co jest dziś wart Król - cerce dumny dźwigając i berło Czy Joker śmieszny, podły, podstępny Czy talia nasza to poryw przypadku Czy szuler magik w swej pracy sprawny Czy myśli garcza logiczne i czyste Czy wszystko może być tak oczywiste ...? kris pod wieczór
  15. Wiersz generalnie mi się nie spodobał albo raczej nie podoba mi się jego forma . Natomiast podoba mi się to , że udowadnia iż demokracja to wszawy system . k o p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...