eXecutor

Uśmiech zatrzymał rzeczywistość świata fala z włosami w słońcu delikatnie zbliżyła się ku mnie to Anioł żyjący wśród ludzi... moje serce tęskniło płacząc do Ciebie ręka trzymała me myśli nieustanne łza powiedziała te słowa do Ciebie...

Tajfun ludzki pruje na przód niezwyciężeni w pierwszym tym szeregu ona jest kobietą a Ty celem wyznaczonym Achilesi i Hektorzy miecze ostrzą po co przebywasz burzę myśli ? płyniesz statkiem w środek bitwy lecąc z Nieba ostrza wody tną me myśli gdzie jest Ikar sięgający szaro-zieleni ? me marzenia roztrzaskane blaskiem mieczy.

dzięki za komentarz

na tym forum pojawia się bardzo wiele mądrych słów, tu też można je dostrzec, ale wiersz ten jakoś w moim odczuciu nie jest wierszem, tylko dobrymi radami, może przydała by się jakaś inna kompozycja ? warto się nad tym zastanowić, bo temat tekstu wraz z nim jest bardzo ciekawy

I wiem, że mi się uda ! 21 wiosen temu wypłynąłem mózg rozdarty na 4 strony Świata przez Achilo-Hektorów miałem czuję liście opadające inny wymiar moje ! daito opisuję jaki jestem 'Koniec kropka' ? słońce może zawsze świecić kręcę się z uśmiechem żyjąc tobą serce kołysankę zanuciło 'Amor Vincit Omina z zapaloną pochodnią' Poniedziałek (17:07 2004-09-27) słuchając: Wheatus - A Little Respect.mp3

naj w tym wierszu jest tytuł oraz słowa "Nie czuję do ciebie nic, poza przyjaźnią.", pozostała część niezbyt udana

najbardziej podoba mi się część(jako myśli do zastanowienia): czasem tylko ktoś zacznie się śmiać ze mną, i nawet przyjemnie się nam później rozmawia. takich ludzi nigdy nie zapominam. szkoda, że jest ich tak niewielu... jednak wiersz nie jest udany

dzięki Ci kocico :P ale nie wiem, o co chodzi :P o co chodzi ?

o co mi chodzi ? lol napisałem, wiersz tak jakby miał być on ostatnim, mówię i zaraz mnie nie ma...

Myślałem to już koniec straciłem szanse "Bardzo Kocham Ciebie" Amor Vincit Omnia

witaj stary :) baw się wierszami tak abyś poczuł że żyjesz ! powodzenia

dobre :) mała rzecz a taka niesamowita:)

Łez melodie me niebo bez skrzypiec niezapomnianych uśmiechów gwiazd łamie się serce rozerwanie topiąc wspomnienia w toalecie tnac uśmiechy na kawałki niszcząc to, co nigdy nie powstało to uczucie to marzenie to jest bez sensu i to nigdy nie powstanie przez ten brak on jest taki sobie koniec kropka to jest smutne zakończenie (12:50 2004-09-06 Poniedziałek) słuchając: Secret Garden - Chaconne oraz Secret Garden - Adagio

DZIĘKI WIELKIE ;) od razu poczułem się lepiej ! :) no prawie... ;-( lepiej.. dzięki

hmm... :D a cóż to za krzywy uśmiech :D mam do pani wielką prośbę, choć pewnie prosze o zbyt wiele, podaruje mi pani kot uśmiech ? dzięki za komentarz, tylko nie wiem czy jest on pozytywny, czy też nie.. ale sądząc po usmiechu jest on negatywny

Tworzę sztukę same ixy wyklęte teksty demonica z nieba? wchłaniam płomienie jestem meszuge dwóch kolorów oni myślą, że to miłe potem spływa żar głośników daję czadu kół łańcuchów płonie skóra muza Rammstain uchwyć chwilę wykonajcie defibrylacje wyciągajcie samą puszką to jest rozkaz ciemny płaszcz łacińskie teksty ogród pokładu Eagle amor to nie prawda nonsens to jest prawda drugie imie biblioteka itoa nie ma ambaransa gwiazdy nie spadają rozczarowanie ? moja ianua lethi Joanna Muzykant staty wzór koński ogon w pifie romantyzm coup de foudre martwe ciało Amor Vincit Omina (17:25 2004-09-04 Sobota)

a tu komentuje swój wiersz: jest to mój najlepszy wiersz jaki napisałem !!!!!!!!!!!!!!!!! sam tytuł dodaje skrzydeł ;) [sub]Tekst był edytowany przez eXecutor dnia 27-08-2004 19:00.[/sub]

Gwiazdy świecą gwiazdy płyną w korowodzie świata zmysłów Chciałem przykryć Cię kołderką opowiedzieć bajkę fajną i przytulić i powiedzieć zakmnij oczka mój motylku Śnisz już we śnie śpisz wesoło ja Ci sms'a zaraz wyśle aby życzyć Ci kasztanów kolorowych, wybójanych Ciągle myśle na dobranoc kim, że jesteś na mym świecie ciągle marze, ciągle wzdycham żebyś w moim śnie się pojawiła.

... tu nie potrzeba słów to trzeba czuć :) [sub]Tekst był edytowany przez eXecutor dnia 27-08-2004 18:34.[/sub]

Próbowałem rzucić w przepaść skączyć, przestać to powraca... Nie wiem, czemu siedzi szczerze mocno, czule i podniebnie... Żyję z łzami powracjąc... szukam tego w środku Ciebie gdy znajduje... to mnie boli. Wiem dlaczego, trudna sprawa czym, że życie jest bez Ciebie?

;) nie wiem czemu, ale :) bardzo podoba mi się tytuł wiersza :) treść nie aż tak :) ale ujdzie :) hehe :D :)

Mimo niezbadanych czarnych głębin nieodzajemnionych promyków światła jak powietrze wdycham Ciebie nieustannie odlatując delikatnie nucąc twą melodię Jestem takim sobie kamykiem mijającym pustą butelką po piffie wypitą gdy tak na mnie promyk pada nieoczekując od Ciebie niczego chciałbym wszystko to zatrzymać czuć bezprzerwy świało blasku choć wiem, że to kiedyś minie ty odejdziesz, a ja zginę chciałem przyjść niepamiętanego przez mnie dnia z fenomenem "czegoś" wspaniałego przez fajnego...

spoko :D dzięki za uwagę już poprawiam :D

ja skomentuję swój wiersz ! :D ale mi humor dziś dopsiuje :D wiersz tandetny, prosty, żywe disco polo ;), dziadostwo, miernota :), nic nowego :) to tyle, pisz (ę) pan kolejne wiersze ! :) hehehe :D pozdrawiam eXecutor :)

ciekawy tytuł wiersza :) podoba mi sie on :)