Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Arkadiusz Nieśmiertelny

Użytkownicy
  • Postów

    1 900
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arkadiusz Nieśmiertelny

  1. Dzięki za komentarze. Iza zadowolona - to wiersz na Jej urodziny :) ps. tylko nie Nieśmiertelny! błagam!
  2. Nie zachwyciło mnie, choć spodobał mi się początek. pozdrawiam /Arek
  3. Przesadziłaś z kropkami... wiersz wydał mi się strasznie 'pocięty'. Ale całkiem nieźle, a strofkę "na dnie butelki..." zabieram dla siebie. pozdrawiam /Arek
  4. No właśnie - powinno być 'dają'. Forma niedopracowana, ale to z czasem się wypracuje. Coś z Ciebie może być :) pozdrawiam /Arek
  5. Podoba mi się, choć kilka strofek bym w ogóle wyrzucił, bo kiepskie. O tak bym to widział: szukam wokół siebie słów do nienapisanych jeszcze wierszy przy supermarkecie siedział żebrak rozmieniał kobiecie pięć złotych na drobne na ulicy zatrzymał się samochód kierowca pytał o ulicę zamkową informacji udzieliła niewidoma mieszkała tam kiedyś a w pobliżu dworca był wypadek przyjechało pogotowie zabrało poszkodowanych jedna osoba zginęła na miejscu na przyciętych gałązkach żywopłotu wygrzewały się w słońcu wróble alejką szła dziewczynka z jamnikiem minęła dwoje staruszków trzymali się za ręce o czymś głośno rozmawiali i gdzie jest mój dzisiejszy wiersz Dostajesz ode mnie plusa, spodobał mi się nastrój wiersza. pozdrawiam /Arek
  6. Izie - Czy widziałeś wiatr tkający kryształy jeziora? Księżyc po czerni biegnący, gdy wieczorna pora? Znasz rozlaną krew zachodu, drogie szaty słońca? Albo piękno ziemskich płodów; pszenica rosnąca? Czy kąpałeś wzrok w bieli kwitnącej jabłoni? Widziałeś jak na zieleni wiosna kwiaty roni? - A Ty widzący tak wiele cudownych anieli, widziałeś choćby raz jeden oczy Izabeli?
  7. Ogólnie ciekawie... Nie jestem przekonany co do 'samoprzylepności'. Bo przecież magnes nie przyciąga rzeczy samoprzylepnych. Co do reszty, to mam bardzo drobne propozycje zmian. O takie: nagie ciało jak magnes przyciąga grzeszki żółte papiery naklejone jak listek figowy (by nie gorszyć publicznie porządnych projektantów fikcji) patrzę im w oczy przeglądam się w krzywych zwieciadłach /Arek
  8. Do połowy zbyt przeciętnie, ale zakończenie rekompensuje wszystko. Piękne... zapiszę to sobie :) pozdrawiam cieplutko /Arek
  9. Nie przypadła mi do gustu forma, sposób zapisu... treść, szczególnie pointa - bardzo. pozdrawiam /Arek
  10. Końcówka mi też nie pasuje.. może lepiej to samo tylko po polsku? Ale całość jest niezła. pozdrawiam /Arek
  11. Szkoda, że ja tak nie będę wspominał swojej klasy.. brrr... Chyba, że gimnazjalną.. Z prostego, przyziemnego tematu zrobiłaś wspaniały wiersz. brawo! pozdrawiam /Arek
  12. Zaszalałaś :) pozdrawiam /Arek
  13. Nie jestem kibicem, meczy nie oglądam, nie wymieniłbym żadnego zawodnika z żadnej z drużyn. Ale wiersz mi się podoba, pokazuje wszystko z innej, głębszej strony. pozdrawiam /Arek
  14. hm... krótko i ciekawie... jestem na tak. pozdrawiam /Arek
  15. Czy już nigdy nie będziemy pisali o miłości, sercu, księżycu, o gwiazdach i świecach, o dotyku? Czy nie powinniśmy pisać o tym co czujemy, nie przejmując się, że na ten temat napisano już wszystko sto lat temu? Czy piszemy by wyrazić siebie czy dla kilku pozytywnych komentarzy? Jeśli kocham, jeśli moje serce bije, jeśli widzę księżyc i gwiazdy, jeśli oświetla mnie świeca i czuję dotyk - to o tym właśnie będę pisał. I wszystkich innych do tego zachęcam.
  16. Ja po pierwszej strofce we wszystkich innych wyrzuciłbym 'jestem' i z ostatniej 'i' bo są niepotrzebne... wiersz jest przyjemny. Taka mała refleksja... czy już nigdy w poezji nie będziemy mówić o miłości? o romantyźmie? o księżycu i sercu? pozdrawiam /Arek
  17. Mam nadzieję, że to jednak będzie powrót, a nie jednorazowa wizyta :)
  18. Nie liczę na zwycięstwo. Wybrać dziesięć wierszy z 300 miało by sens. Wybrać jeden to loteria. Choć szanse są i tak większe niż w totolotku...
  19. Dwie pierwsze strofy średnie... ale kolejne dwie jak dla mnie wspaniałe. pozdrawiam /Arek
  20. Po ciekawym początku wszystko się jakoś rozmyło. Przynajmniej wg mnie. pozdrawiam /Arek
  21. Końcówka mi się podoba, początek nie. Chyba mogło być lepiej. pozdrawiam /Arek
  22. Ja Ciebie nie pamiętam ;) Widzę to tak: podmiot liryczny chce uciec (odpocząć) od nieprzyjemnej rzeczywistości, przed tą ucieczką stara się spojrzeć na to, co robił obiektywnie. Obiecuje sobie poprawę. Ale potem znów to samo. Chodzi oczywiście o sen tak? Jestem na tak, choć miałaś lepsze wiersze. pozdrawiam /Arek
  23. Mi się podoba. Nie wiem czy ma jakieś odniesienia do książki, zresztą to bez znaczenia, bo jej i tak nie czytałem. pozdrawiam /Arek
  24. Dzięki za komentarze... wiersz jest stary i tylko przez zaniedbanie tutaj nie trafił. Zmieniać nic nie będę. A co do tego oklepanego słowa, to na ogół tak rozwiązuję sprawę :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...