Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

winna--czerwień

Użytkownicy
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez winna--czerwień

  1. dzięki :D kochani jesteście ściskam, Evelina
  2. ukryte słowa na haute couture między obcasami zmieniałeś kobiety a ja blizny na szklanych ustach szorstkim zarostem wyznaczona granica niedostępnych krajów bezradny w moich kinetycznych dłoniach jesteś tylko gardłowym pomrukiem rozgrzanych atłasu pragnień [sub]Tekst był edytowany przez winna--czerwień dnia 29-09-2003 20:07.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez winna--czerwień dnia 02-10-2003 14:57.[/sub]
  3. coś w sobie ma, to wiem na pewno. widać jednak wszystkie emocje, które targały Tobą, kiedy pisałeś. może po upłynięciu leczniczego czasu, nabierzesz dystansu i spojrzysz na wiersz z zupełnie innej perspektywy. ale jak na początkującego jest dobrze, 3mam za Ciebie kciuki :D Evelina
  4. --> Dorma, dzięki za komentarz, duży uśmiech dla Ciebie :D z obserwacji wiem, że lubisz wiersze "poukładane", rymowane i sama tak piszesz. tym bardziej jest mi miło, że zwróciłaś uwagę na ten wiersz, który nie jest w Twoim stylu, bo ja wierszy rymowanych nie piszę w ogóle. ale może mimo tego znajdziesz w nich coś dla siebie :D pozdrawiam serdecznie Evelina
  5. dobry, jak większość Twoich. nie pasuje mi tylko wyrażenie "oślizgłą implozją" w ostatniej strofie. poprzednie dwie są łagodne, miłe dla duszy, a tu nagle takie "bebe" słowo [oślizgła]. może da się coś z tym zrobić? Pozdrawiam zamotanie Evelina :D
  6. Na pewno ma klimat, a to podstawa :D Tylko zastanowiłabym się nad tak częstym używaniem wielkokropków. Mimo ich pozornej niedosłowności, zazwyczaj wprowadzają dysharmonię w wierszu. Pomyśl nad tym Pozdrawiam gorąco i czekam na kolejne utwory Evelina [sub]Tekst był edytowany przez winna--czerwień dnia 27-09-2003 22:41.[/sub]
  7. Lucek, pewnie, że cudnie jest pisać o ukochanych oczach i Twój wiersz na pewno jest dla Ciebie ważny, a myśl w nim zawarta piękna. ale myśl można ubrać na tysiąc różnych sposobów, a te najprostsze nie zawsze są najlepsze. więc na razie proponuję Ci uczyć się zasad tej "garderoby" u "początkujących", a pewnego dnia przyjdzie taka chwila, kiedy poczujesz, że jesteś gotowy na Z-etów. ja będę ci kibicować i naprawdę zapraszam piętro niżej pozdrawiam Evelina
  8. dziękuje Wam za komentarze, duża buźka :D potrzebuję krytyki, bo dla mnie bywa ona wielką mobilizacją. ale najzwyczajniej w świecie boję się przejść do "zaawanswanych"; boję się, że mnie "zjedzą i rozdziobią". wiem, że na poezja.org panuje cudowna atmosfera, ale "dział Z" to dla mnie elita, nie chcę zamieszczać tam moich nie zawsze udanych wierszy. więc na razie zostaję w "poczatkujących" pozdrawiam Evelina
  9. chciałam być taka jak ona mieć abstrakcyjnie ciemne brwi stylowe owce w żółtych zeszytach teatralnie tragiczną przeszłość i niedosłuch prawie całkowity długo udawałam lustro ze świadomością gorzkiej inicjacji paradoksalnie dzisiaj nie ja spadam z balkonów lnianych konstrukcji nie-siebie
  10. uwielbiam wiersze o jesieni, zresztą to moja ulubiona pora roku dziękuję za ten, jest piękny, najlepszy z możliwych na październikowe romanse z herbatą :D pozdrawiam gorąco Evelina
  11. Genialne, po prostu. Dziękuję Ci, że na świecie są jeszcze takie wiersze. Czekam ze znieciepliwieniem przedszkolaka na kolejne. 3maj się, pozdrawiam jesiennie Evelina [sub]Tekst był edytowany przez winna--czerwień dnia 27-09-2003 12:41.[/sub]
  12. Już poprawiłam druga strofę, tym razem chyba nic już nie "zgrzyta" :D Dziękuję wszystkim za uwagę i konstruktywną krytykę, bo popełniam jeszcze wiele błędów i tak owej potrzebuję. Pozdrawiam i ściskam mocno Evelina
  13. --> Anetko, dziękuje za takie budujące słowa... Dopiero zaczynam pisać, ba, ja dopiero uczę się trzymać długopis, bo co o poezji może wiedzieć niespełna szesnastoletnia dziewczyna? Może trudno w to uwierzyć - nastolatka na takiej stronie, w tych czasach, kiedy moje pokolenie to pokolenie "?". Ale jednak trafiłam tu i zostaję, mam nadzieję, że na długo. Pozdrawiam serdecznie Evelina
  14. Ech, pewnie masz rację, ja dopiero zaczynam "pisać" a z tytułami zawsze miałam problem :D pozdrawiam Evelina
  15. a mi się podobają obie strofy, ze wskazaniem na drugą :) może jestem niedoświadczona, ale poezję chyba każdy postrzega indywidualnie ;D pozdrawiam serdecznie i czekam na następne śliczne wierszątka [a raczej cudne wiersze] Evelina
  16. nie pamiętasz już jaka jestem piękna nie czujesz słodkawego zapachu imbiru w którym kąpię srebrzyste piersi wymazałeś wodą święconą jeszcze ciepłe ślady palców ze swoich skroni ocenzurowałeś wszystkie deja vu sfilcowanych bezbronnie nagich ust smutny mężczyzno załkaj nad sobą w kieszeni spodni poukładaj kwadratowe łzy [sub]Tekst był edytowany przez winna--czerwień dnia 27-09-2003 12:34.[/sub]
  17. --> atlantydo - nie podoba Ci się tytuł, bo jest zbyt dosłowny. jednak tym razem ta dosłownośc była zamierzona. gdyby tytuł był inny, interpretacja wiersza także byłaby diametralnie inna, a tego nie chciałam. stąd ten "wulgaryzm" pozdrawiam serdecznie i dziękuje za przeczytanie :) Evelina [sub]Tekst był edytowany przez winna--czerwień dnia 21-09-2003 21:34.[/sub]
  18. dziękuję wszystkim za komentarze, jesteście naprawdę kochani :D --> Anetko, przede wszystkim dzięki to, że zajrzałaś w skromne progi mojego wiersza :) co do poprzednich moich wierszy to pochodziły one z archiwum, pisałam je kiedy miałam lat 14, więc sama rozumiesz ;) zaczęłam zastanawiać się nad ostatnią strofą. i doszłam do wniosku, że istotnie trochę "psuje" wiersz. pomyślę nad nią bardzo mocno i może uda mi się coś poprawić. pozdrawiam serdecznie, Evelina
  19. taka silna - mówią wszech wiedzący a ona z mokrym prześcieradłem po szczytach spopielonych rozstań wędruje łukiem bioder kreśli bladą granicę swojego nie zupełnie bytu niema ręce pełne zębów jak koralików nawleczonych na karminowy włos nigdy więcej nie myśl że na jej strunach umiesz grać
  20. genialny... do ulubionych nieśmiała prośba o jeszcze takich wierszy... serdecznie pozdrawiam Evelina
  21. bardzo refleksyjny i taki prawdziwy... dobrze, że te drzwi zamknęłaś pozdrawiam serdecznie Evelina
  22. --> chmura - kiedy zaczynałam pisać ten wiersz, miotały mną sprzeczne uczucia, więc właściwie nie wiedziałam co powstanie. Ty odnalazłeś w nim wyznanie kobiety w błogosławionym stanie, ja wyspowiadałam się z mojego bólu. i chyba o to w poezji chodzi. dziękuje za przeczytanie --> atlantyda - masz rację, wiersz ma także drugie dno... ja absolutnie nie jestem jeszcze gotowa na zaawansowaną poezję. dopiero zaczynam, szukam swojej drogi. jak całkiem nie opierzone pisklę. dzięki za komentarz pozdrawiam Evelina
  23. myślę, że Autorka dosknonale wie o czym chce napisać i do mnie to przemawia :) przeczytałam Pani wszystkie wiersze i jestem pod taaaaaaak wielkim wrażeniem! dołączyła Pani do grona moich ulubionych poetów; jestem po prostu totalnie oczarowana! Z wyrazami szacunku [i ogromnym uśmiechem] Evelina
  24. w pozycji embrionalnej zastygła na wschód od trzeciego żebra pod niepublicznie cienką skórą taki duży a mrużysz oczy jakbym była całkiem pierwsza jak bumerangiem rzucasz (nie) naszą substancją smolistą w moją kobiecość "zapomniałaś" przecież coś cię uwiera tam pod sercem
  25. rudy popiół po rudym życiu bo ono właśnie takie krzyczące na wieży melancholii trzynaście ran słownie ciętych ciasno zadrutowane usta tak na wszelki wypadek jeszcze pieprzem doprawione jakieś tam marzenia skremowana ja [sub]Tekst był edytowany przez winna--czerwień dnia 20-09-2003 16:06.[/sub]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...