Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ona_Kot

Użytkownicy
  • Postów

    2 637
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ona_Kot

  1. eeeeeeeee szatan? chaszcze - pokrzywy? (a nie chaszcze pokrzyw?) amok na zimno? nieładnie poza rodzinnym stołem z owocami psującymi się od środka - co jest fajna metaforą pozdrawiam
  2. w porównaniu z poprzednim widzę postępy ale wielokropki rzeczywiście - rzadko się przydają proponuję mix: nożycami potnę twój świat na kawałki malutkie wielokrotnie doznam wtedy satysfakcji i przyjemności nie położysz się więcej na podłodze z drewna teraz nią jesteś depczę cię co dzień *** nie wiem sama ale czynisz postępy pozdrawiam ps. czasami warto wyciąć zaimki osobowe ;)
  3. jeszcze może być: ikoniec pozdrawiam
  4. dziesięciolecie międzyludzkie agresywizm okres bzdury i braku rozwoju i głos oddaję na e-pokę :)
  5. a może wioska? bez globalna? ;) nie wiem, pomysłu brak pozdrawiam
  6. I have been here before, But when or how I cannot tell: I know the grass beyond the door, The sweet keen smell, The sighing sound, the lights around the shore. You have been mine before, How long ago I may not know: But just when at that swallow's soar Your neck turned so, Some veil did fall - I knew it all of yore. Has this been thus before? And shall not thus time's eddying flight Still with our lives our love restore In death's despite, And day and night yield one delight once more? w wolnym (bardzo wolnym ;) tłumaczeniu to będzie: Byłam tu wcześniej ale kiedy i jak nie potrafię powiedzieć: rozpoznaję trawę poza drzwiami, słodki głęboki zapach, szepczące dźwięki, światła wokół wybrzeża. Byłeś mój wcześniej, jak dawno temu, mogę nie wiedzieć: ale kiedy za jaskółki lotem twoja szyja odwróciła się, opadła zasłona - wiedziałam wszystko od wieków. czy zatem było to wcześniej? a wiry czasu ulatują ciągle z naszymi życiami naszej miłości odnową na przekór śmierci, a dnia i nocy plon zachwyci kogoś jeszcze raz? *** to tak na szybko, nie ręczę za poprawność pozdrawiam
  7. "jak się nazywał pies subiekta, Rzeckiego?" ;] Sienkiewicz precz ale bardzo się cieszę, że mnie "zmuszono" do przeczytania "Mistrza i Małgorzaty" oraz "Sklepów cynamonowych" - wprawdzie to były tzw. lektury uzupełniające....hehehe co wszystko wyjaśnia czegoś nazwanego "obowiązkowym" z racji samej nazwy czytać się nie da a tym bardziej z przyjemnością :)
  8. chyba byłam nie w sosie ;) pozdrawiam
  9. nie zgadzam się własnie takich wierszy brakuje na tym forum wypełnionym jakimiś miłosnymi lub wiosenno - agonalnymi pieniami... ten wiersz, mimo, że nie należy do najlepszych i mimo, że temat jego najświeższy nie jest (jak już wspominałam zdaje się) to pokazuje, że można jeszcze pisac o czymś mniej patetycznym, mniej napuszonym za to bardziej codziennym a przez to bliższym i akurat ta część z myślnikami (lub bez) jest wg mnie najlepszą częścią wiersza, bo pachnie dwuznacznie pozdrawiam
  10. ja jeszcze nieśmiało zaproponuję zabranie kropek - skoro bark wielkich liter - to i kropki zbędne myślniki jak na razie nie wzbudziły mojej niechęci, chociaz bez nich, też dobrze się prezentuje można zaryzykować pozdrawiam
  11. zabrakło pomysłu na zakończenie, moim zdaniem a pomysł - zabawny i dobry pozdrawiam
  12. to o przemianie w zombie? pozdrawiam
  13. ha! niezłe tylko przeszkadzają mi znaki interpunkcyjne ;) ale to takie skrzywienie moje i trochę duże litery aczkolwiek pomysł nie jest najświeższy podoba mi się kilka motywów: Automatyczny brak inwencji - wskazuje na jakiś zmechanizowany proces braku trochę mało logiczne, bo niby czemu brak inwencji miałby być automatyczny - samouruchamiający się? Zostaję jak palec- Wskazująca być może- - nie sama - tu włącza mi się dwuznaczność i to nawet przyjemnie ;) Niezgrabna cisza myślowa By nie stworzyć kolejnych Potworów - tutaj własnie wielkie litery są lekko nadużyte, moim zdaniem Odpoczynek nikomu potrzebny - fajna pointa (puenta), nie rewelacyjna, ale podoba mi się ogólnie na plus, można jeszcze poprawić pozdrawiam
  14. hmm, kolokwializmy na forum sa moim zdaniem dozwolone :D piszący staje się mniej drętwy a bardziej ludzki i ujawnia swą skłonność do zabawy językiem jakkolwiek to rozumieć ;D pozdrawiam
  15. zwykle sprawdzam na głos ewentualnie półgłos ;) zależy gdzie jestem pozdrawiam ;))
  16. ohoho o zapisie nie pomyslałam przeszedł wiele metamorfoz i... zastanowię się jeszcze fajnie, że za każdym czytaniem bardziej, to miłe pozdrawiam
  17. bo nawet nie wiesz, jak ciężko ugłaskać rozwścieczoną Kocicę po Twoich komenatrzach sądząc - chcesz się przekonać :P pozdr.
  18. boję się, że wtedy zburzy mi się rytm - i przestanie płynąć i rozpływać się przy czytaniu popróbuję najpierw "na sucho" a później zobaczę, co da się zrobić
  19. dziękuję bardzo serdecznie za tak przychylny odbiór to naprawdę miłe czytac takie słowa :) szczerze powiem, że ten "członek" mnie też drażni, ale chyba o to mi chodziło żeby wprowadzał zgrzyt dosłowność niemal chamstwo (z tym mi się partie kojarzą ;) - przemyślę to jeszcze pozdrawiam
  20. grrrrrrrrr wypraszam sobie :P z GG, to tylko z Tobą jestem wierna i teraz unosząc się dumą - czuję się urażona pozdrawiam chłodno :P
  21. nie chodzi o wulgarną poezję tylko o wulgaryzmy w poezji czasami niezbędne dodające pikanterii lub podkreślające emocjonalność wypowiedzi (jak w podanym przeze mnie przykładzie) zdaża się również, że są pomocne w stylizacji tekstu :) pozdrawiam
  22. a jaką proponujesz? propozycje wolno składac przecież ;) pozdrawiam
  23. oj wypraszam sobie :) nie jadam wróbli a tak na poważnie to KocimX proponuję: kot rozsmakował się w osiedlowych wróblach szminkując wąsy mlaskał krwią zakrzepł świergot a strach ma teraz bardziej słomiany zapał do życia i samotnie zdrewniałe ramiona smutkiem wrasta w ziemię *** nie wiem, trudne to :) pozdrawiam
  24. to dosyć stary wiersz i na szczęście nie z osobistych doświadczeń a może po prostu nie chcę pamiętać ;) cieszę sie jak cholera, że czujesz bo to oznacza, że warto pisać dziękuję pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...