
Weronika Szular
Użytkownicy-
Postów
58 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Weronika Szular
-
Jak to z babciami bywa
Weronika Szular odpowiedział(a) na Weronika Szular utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jak to mawia mój brat, 'babcie sux' :p. Dzięki za komentarz,cieszę się,że ktoś zrozumiał moją rozpacz ;). Poprawiłam zwrotkę.A co do lasu-to najlepsza gitara i ognisko,nogi mogą poczekać. ;) -
Jak to z babciami bywa
Weronika Szular odpowiedział(a) na Weronika Szular utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wsiadamy do autobusu- las przecież nam nie uciecze... Nagle widzimy- o zgrozo!- babcia za nami się wlecze!... Krzyczy coś niezrozumiale i wymachuje rękami... Jakoś nie cieszy mnie wcale, że ‘babcia pojedzie z nami’ ... Nie czuć rozkoszy, radości ni w sercu, ni w podniebieniu- bo słyszę już, że się mości babcia na tylnym siedzeniu. Jej kosz uwiera mnie w plecy, bo tutaj ‘zmiłuj’ już nie ma... (Wnet będę siniaki leczyć i ten powstanie poemat.) Autobus rusza z kopyta, kołami już jezdnię gładzi.. A babcia wciąż o coś pyta, i krytykuje, i radzi. Staram się tego nie słyszeć, bo ciężko jest to wytrzymać; zepsuła mi radość z ciszy... (‘zmiłuj’ tu nie ma- mówiłam.) Wszyscy się modlić zaczęli, by babcia nic nie mówiła; lecz zanim to wymyślili- na nowy temat wstąpiła. Skutkiem boskiego zrządzenia (dnia przegadała połowę), w wyniku modlitw spełnienia... plecak spadł babci na głowę!... Kierowca ręce do nieba wzniósł (pewnie jeszcze pamięta), ‘tej pani słuchać nie trzeba, bo pani ta jest s t u k n i ę t a!...’ I na najbliższym przystanku wśród powszechnego hałasu wysiadła babcia i więcej już nie jechała do lasu. A jaki morał z tej bajki, którą tak trzy po trzy plotę? Gdy babcia jest w autobusie, to... lepiej pójść na piechotę... (Prawidłowa wersja ;) ) -
Już wiem,czemu niemiecki kojarzył mi się zawsze z III Rzeszą...A tak serio-z tym językiem wiąże się wiele niemiłych wspomnień,więc ... 'Za widnokręgiem migocze Ubermensch tłumaczy Arbeit macht frei' Mimowolne skojarzenia z II WŚ-wiersz bardzo do mnie przemawia :-). Pozdrawiam autora-tschus! Wera :)
-
na co mi on
Weronika Szular odpowiedział(a) na Agnieszka_Przypadek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Też prawda ;) -
wytrwałym poetom ...
Weronika Szular odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Genialne,super,kapitalne,cudowne,zaj****e...:-) Ja chcę więcej takich wierszy!!!Jestem na głodzie-aaaaach...:D Nalejcie mi :-) Wiersz naprawdę świetny,czekam na podobne w tym stylu i duchu :-) Pozdrawiam Wera :-) -
Jak to z babciami bywa
Weronika Szular odpowiedział(a) na Weronika Szular utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wsiadamy do autobusu- las przecież nam nie uciecze... Nagle widzimy- o zgrozo!- babcia za nami się wlecze!... Krzyczy coś niezrozumiale i wymachuje rękami... Jakoś się nie cieszy mnie wcale, że ‘babcia pojedzie z nami’ ... Nie czuć rozkoszy, radości ni w sercu, ni w podniebieniu- bo słyszę już, że się mości babcia na tylnym siedzeniu. Jej kosz uwiera mnie w plecy, bo tutaj ‘zmiłuj’ już nie ma... (Wnet będę siniaki leczyć i ten powstanie poemat.) Autobus rusza z kopyta, kołami już jezdnię gładzi.. A babcia wciąż o coś pyta, i krytykuje, i radzi. Staram się tego nie słyszeć, bo ciężko jest to wytrzymać; zepsuła mi radość z ciszy... (‘zmiłuj’ tu nie ma- mówiłam.) Wszyscy się modlić zaczęli, by babcia nic nie mówiła; lecz zanim to wymyślili- na nowy temat wstąpiła. Skutkiem boskiego zrządzenia (dnia przegadała połowę), w wyniku modlitw spełnienia... plecak spadł babci na głowę!... Kierowca ręce do nieba wzniósł (pewnie jeszcze pamięta), ‘tej pani słuchać nie trzeba, bo pani ta jest s t u k n i ę t a!...’ I na najbliższym przystanku wśród powszechnego hałasu wysiadła babcia i więcej już nie jechała do lasu. A jaki morał z tej bajki, którą tak trzy po trzy plotę? Gdy babcia jest w autobusie, to... lepiej pójść na piechotę... -
na co mi on
Weronika Szular odpowiedział(a) na Agnieszka_Przypadek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kopa mu,niech się nauczy!>:] A tak serio-wiersz mi się podoba-buntowniczy-pełen dynamizmu-super. Pozdrawiam :-) Wera -
Lekcja polskiego
Weronika Szular odpowiedział(a) na Coolt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nooooo....takie wiersze lubię :D. Juuuż za rok matuuuura... ./'' ;-) Podniósł mnie na duchu :-) Pozdrawiam Wera :D Ps.A skandal będzie jak znowu wykryją przecieki :P. -
paradna noc
Weronika Szular odpowiedział(a) na natalia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się ten wiersz,zupełnie nie wiem czemu...A! Może jednak wiem...:-) Podobają mi się określenia i porównania ('sfermentowany wieczór wyje do sztywnych latarni')..Jakoś mi ten wiersz 'pasuje'...Proszę o jeszcze :-). Pozdrawiam! Wera -
Modlitwa złodzieja
Weronika Szular odpowiedział(a) na Marek Paprocki utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Świetny,wbrew pozorom głęboki wiersz :) Oby było takich jak najwięcej :) Pozdrawiam Wera -
Letni bubel
Weronika Szular odpowiedział(a) na Yourek Ajsiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Świetne :-))) -
Penis dla mnie to esponat
Weronika Szular odpowiedział(a) na Dotyk utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Woo-hoo! Nie no,dawno się tak nie uśmiałam :D Ja chcę więcej takich wierszy!!!!!:D:D:D:D -
Więzień kropli deszczu
Weronika Szular odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
'czekamy - uzbrojeni w kulawe dusze' mi się podoba :-) czekam na następne :-) -
Do teściowej
Weronika Szular odpowiedział(a) na Lefski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No właśnie,co wy tak wszyscy na te teściowe wleźliście :D To spoko kobiety są (trzyma skrzyżowane palce za plecami) :D. -
Pani Dulska wróciła
Weronika Szular odpowiedział(a) na Marek Paprocki utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Biedny pan Dulski ; _ ; Ciekawe,czy tym razem powie coś równie powalającego?;) Pozdrawiam-Wera -
o podrywaczach jeszcze...
Weronika Szular odpowiedział(a) na Lefski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No bo w tym cały jest ambaras,żeby dwoje chciało naraz :D Pozdrawiam :D -
O lekarzu, co hodował na plecach pestki
Weronika Szular odpowiedział(a) na Wuren utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kapitalne :D zwłaszcza morał mnie zwalił z nóg :D -
Do męża poetki
Weronika Szular odpowiedział(a) na marzenka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie chciałabym być tym mężem :D:D:D -
Nie budzić żony
Weronika Szular odpowiedział(a) na Lefski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Oj tak, nie budzić nas,panowie,bo dostaniecie wciry!:D:D:D mamy miotły,łopaty,nie właźcie w nasze rewiry :D:D:D bo jak będziecie nas macać tam gdzie nie trzeba gdy śpimy szybko ze snu wstaniemy i miotłą wam przywalimy :D Pozdrawiam-Wera :D -
" samotność czasem bywa słodsza niźli anielskie usta pożądania " Mnie też się podoba :) Wiersz ma sens,są ciekawie zawarte myśli,zastanawianie się nad własnym 'ja':). Pozdrawiam-Wera :)
-
jabłoń
Weronika Szular odpowiedział(a) na Wioletta_Buller utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetne porównania :) Nie będę cyniczna-wiersz jest 'super cool' :D:D:D Pozdro Wera -
Rzeczywiście tekst sam śpiewa...Ale mi się ten wiersz podoba,taki jakby portret psychologiczny :)
-
Ale serio mi się podoba :D:D:D
-
morskie opowieści (kk)
Weronika Szular odpowiedział(a) na Strzyga_vel_Strzyga utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ha!Nie no,to jest świetne :D Dawno nie było takiego uśmiechu na moim pyszczku,congratulations!:D -
Mi tam się podoba :D To brzmi jak pieśń szaleńca :D:D