Zbyszek_Dwa

Serdeczne dzięki za piękny wiersz Aniu i troszke nawiązujący. W Twoim czas goni... do pohasania :)) Serdecznie pozdrawiam :)

Mądre przesłanie Judyt. Cierpienie, zwątpienie itp. to pożywka do samozniszczenia więc pozostaje Wiara i ufność... :)) to bardzo wiele jeśli to się ma Pozdrawiam Judyt :)

Witaj Doroto Peel ma dylemat choć pewnie niewielki ale taka sytuacja aż kusi aby pohasać :)) jak postąpi? - nie wiadomo :)) Pozdrawiam serdecznie

W jakimś momencie większość czuje pustkę ale czekać na czary... nie przystoi. Ciekawy zamysł i dobrze się czyta. Lubię tak podane tematy. Pozdrawiam

Jestem pewny Rafale że w jakimś momencie większość się zastanawia i ma dość, chciało by coś zmienić aby był cel, konkretny. Dobry wiersz. Pozdrawiam.

Piękny klimat i te osobliwości widzę wszystkim sie podobają :) U Ciebie zawsze można odetchnąć Serdecznie pozdrawiam Krysiu :))))

Wiele w tym wierszu nadziei Krysiu a peel to szczęściarz, mając taką podporę :) Piękny wiersz. Serdecznie pozdrawiam Krysiu :))

Fajnie wyrażone myśli nie łatwo je pokazać zwłaszcza te banalne i pieknie :) uwielbiam takie wiersze Pozdrawiam Judyt :)

Dobry pomysł wiersz zastanawia na poruszonym problemem ale szczerość w takiej sytuacji jest podstawą. O warsztacie nie napiszę, bo sam miewam niedociągnięcia. Serdecznie pozdrawiam

Dziękuję Krysiu za ocenę na "P" ale miałem troszke wątpliwości No, no i jak tu nie wierzyć w miłość prawda? :)) Serdecznie, ciepło pozdrawiam Krysiu :))

Witaj Grażyno :) Przepraszam za poślizg w odpowiedzi czas nie chce byc z gumy :) Gdyby nie ta wiosna i rozczynianie trudno by było... :) Serdecznie pozdrawiam

Myślę Madziu, że wielu z nas miało takowe dylematy w różnych sytuacjach dlatego to prouszyłem :) Peel pewnie już hasa... i sie cieszy :) Pozdrawiam ciepło :)

Witaj Łysy No tak, peel ma niewielkie dylematy Dziękuje za pozytywy. Serdecznie pozdrawiam i przepraszam za spore opóźnienie :)

Dziękuje Kasiu za wzruszenie nad tak smutnym peelem... Serdecznie pozdrawiam :)

Dzień dobry Stokrotko Nawet bolesne rozstania powinny być godne a czasem nawet radosne. Peel by tak chciał Pozdrawiam Łucjo :)

O, jak miło - Krysia :) i jak zawsze wgłębiona w słowa Dużo wyczytałaś i za to Ci dziękuję. Rozstania... mimo wszystko zawsze powinny być wyważone... Serdecznie pozdrawiam i przepraszam za spore opóźnienie :))

Witaj Janie Dziękuje za miłą wizytę i przepraszam za opóźnienie. Serdecznie pozdrawiam

Witaj i dzięki Cezary choć z opóźnieniem nie cierpię róż... chyba że od pani Pozdrawiam

czy tak trudno w miłość uwierzyć gdy wiosnę rozczyniasz każdym uśmiechem nawet łzami mój szron ponury i strugi deszczu ujęłabyś w ramiona bym tarzał się w zieleni jak dziecko lecz czy wolno mi okrywać cieniem twoje niezapominajki w kałużach hasać między stokrotkami

czy tak trudno w miłość uwierzyć gdy rozczyniasz przedwiośnie każdym uśmiechem nawet łzami mój szron ponury i strugi deszczu ujęłabyś w ramiona bym tarzał się w zieleni jak dziecko lecz czy wolno mi okrywać cieniem twoje niezapominajki w kałużach hasać między stokrotkami

proszę cię rozdmuchaj choćby płomyk tę małą iskrę wśród drew zapadłych krzykiem moja wina i twoja bez pokrycia nieszczera wiara we mnie gaśnie w popiele nikczemnych grzmotów proszę cię nie opluwaj dróg naszych zamkniętych błękitem serca nasze skruszy niech zostanie białe i to czerwone w zieleni złotem okraszone bez żalu pamiętaj

Ech zima nie odpuszcza a tu wiosna :) kapitalny klimat do czekania czas się kurczy... :) Serdecznie pozdrawiam Krysiu :))

Dokładnie jak Krzysztof odbieram piękny wiersz i ten sam co Marek fragment utkwił Pozdrawiam Judyt:))

Piękny wiersz Aniu jest wzruszenie w tym i radość i wspomnienie :)) Serdecznie pozdrawiam

No tak Arku :) To tak jak się odbiera wprost no ta końcówka powinna być we Warsztacie Ale dzięki za wdepnięcie Pozdrawiam :)