Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kropelka

Użytkownicy
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez kropelka

  1. Trzymam Cię
    w dłoniach,
    otulam
    z każdej strony.
    Delikatnie
    opuszkami palców,
    gładzę
    Twoje ciało.
    Ty-tak maleńki
    w mych rękach,
    bezbronny, delikatny.
    Chronię Cię
    przed światem,
    stawiając
    barierę z myśli.
    Obserwuję
    każdy twój krok,
    byś nie popełnił błędu.
    Mieścisz się
    w ¼ dłoni.
    Tak maleńki,
    a zarazem tak wielki
    Teraz
    śnisz pod przykryciem
    swych wspomnień.
    Jutro,
    gdy nadejdzie świt
    znów pocałuje Cię
    na dzień dobry.
    Ty wyszeptasz
    słodkie słowo Kocham.
    Kolejny raz
    Poczujemy, że…
    mamy siebie dla siebie.


    [sub]Tekst był edytowany przez kropelka dnia 25-06-2004 10:34.[/sub]

  2. Oj Adamie bardzo mnie ten tekst poruszył, nawet się rozczuliłam hlip hlip, jest w nim twoje serce. Bardzo do mnie przemawia twój wiersz pomimo iz jest tak oczywisty ze nie trzba się zastanawiac co autor mila na mysli. Nie mart się czas napewno zagoi twoje rany na serduszku ( wiem ze łatwo się mówi) ale do dobrych ludzi musi zawitac szczęscie:) Pozdrawiam :)


  3. Bladym świtem,
    wychodzę na świat,
    by spijać
    pierwsze krople rosy,
    drżące na soczystej trawie.
    Wiatr czesze me włosy
    w złociste warkocze
    lśniące w promieniach
    wschodzącego słońca.
    Skowronek nuci
    melodie z mych snów,
    chroni mnie swym skrzydłem.
    Sycę swe ciało
    pożywnym nektarem życia i
    biegnę ile tchu
    ku memu szczęściu.


    [sub]Tekst był edytowany przez kropelka dnia 23-06-2004 22:05.[/sub]


  4. Biała róża,
    leży na
    zimnym marmurze.
    Słońce odbija się
    w kropelkach wody
    wypełniających
    zagłębienia płatków kielicha.
    Łodygę
    pokrywają kolce,
    lecz nie są po to
    by ranić
    służą do obrony.

    Poszukuje swego
    Małego Księcia,
    który chciałby ją oswoić,
    stać się na zawsze odpowiedzialny
    Za nią
    Za siebie
    Za nich.

    Czerwona róża,
    leży na satynowej pościeli.

    Znalazła swego Księcia.

    Jej kielich wypełnia miłość...
    Liście splatają się z… jego rękoma.
    Pozbawiona kolców,
    przepełniona szczęściem.
    Pragnie trwać wiecznie.


  5. Gdy z każdą chwilą zapada zmierzch,
    patrzę na horyzontu linię,
    oto tam ukaże się znów
    świetlista kula w błękicie.

    Niebo już całe spowite gwiazdami.
    Tylko czasem ptak przefrunie.
    Lecz serce me cieszy się,
    że jeszcze dostrzec to umiem.

    Błękitna łuna przebija nieboskłon,
    trafia prosto w białą chmurę.
    Spoglądam na lewo,
    tam Wielki Wóz ubrany cały w purpurę.
    Prowadzi go skrzydlaty Pegaz, a
    Gwiazda Polarna wyznacza mu drogę.
    By zawsze mógł ,
    podążać we właściwą świata stronę.

    W oddali pas Oriona się mieni
    niczym świetlisty, gwieździsty szal.
    Mleczna droga opada na Ziemię,
    by ponownie zabrać mnie tam.

  6. Noc
    kryształowe okno
    za oknem
    prószy śnieg
    biały, puszysty, mięciutki
    patrzę
    jak kryształki
    białego gwieździstego pyłu
    opadają na ziemię
    otulają świat,
    drzewa,
    domy.

    Ludzie przemykają ulicami
    przytuleni do siebie
    niczym dobrane
    dwie połowy.

    Jestem za
    kryształowym oknem
    śnieg..
    prószy na mą twarz
    patrzę
    na świat
    w którym wiele zła.

    Widzę
    matki porzucające
    swoje dzieci
    Widzę
    ojców gwałcących
    swoje córki
    pod osłoną nocy
    Dlaczego?
    Przecież to Wy
    daliście im życie.

    Wszystko to
    sprawia, że mam ochotę
    zamknąć oczy i ...
    otworzyć je
    dopiero wówczas gdy...
    Coś się zmieni?

    23.XII.2003
    [sub]Tekst był edytowany przez kropelka dnia 20-06-2004 00:04.[/sub]


  7. Miłość...
    kolorem przypomina
    krwistą czerwień
    wypełniającą serce
    osadzona na
    delikatnych niciach duszy.
    Należy uważać,
    aby żadna nitka
    nie naderwała
    swoich włókien.
    Stać cierpliwie
    na straży
    w każdej chwili
    jej życia,
    by niepostrzeżenie
    nam się nie wymknęła
    Miłość to…ciepło
    Miłość to…troska
    Miłość to…bliskość
    W miłości
    pokładamy ufność,
    że gdy już ja znajdziemy
    będzie dla nas żyć na wieki..
  8. Kiedy przyjdziesz do mnie
    stanę w kryształowych drzwiach
    okryta zwiewną białą szatą

    Wstanę z mego łoża,
    bez żadnych obaw
    pójdę...

    Bo ufam
    Bo wierze

    Zabierzesz mnie
    do raju

    gdzie
    puszysty pada śnieg
    gdzie
    dochodzi tylko szept
    gdzie
    nie ma żadnych trosk

    Chwycę Twoją dłoń
    polecimy w nieba dal

    Wiatr owiewać będzie
    nasze twarze

    Jesteś przy mnie
    Ty, który wskażesz mi drogę
    do nieba bram
    I na zawsze już będziemy żyć ...Na zawsze.

    [sub]Tekst był edytowany przez kropelka dnia 16-06-2004 00:02.[/sub]
    [sub]Tekst był edytowany przez kropelka dnia 16-06-2004 00:03.[/sub]
    [sub]Tekst był edytowany przez kropelka dnia 16-06-2004 00:04.[/sub]
    [sub]Tekst był edytowany przez kropelka dnia 16-06-2004 00:04.[/sub]

  9. Tytuł zywce zerżnięty z Paulo Coelho " Jdynascie minut" ( a swoja droga to niezwykła książka bardzo polecam )
    Wiersz tchnie erotyzmem podejżewam ze czytałeś powyższą książkę cóż moge powiedzieć, nie wzbudził we mnie jakiś większych emocji a moze powinien bo traktuje o pięknych chwilach które każdy z nas przeżywa.

    Życzę więcej wenny twórczej ( mam nadzieję ze sie nie obrazisz za moją małą dygresje)
    Pozdrawiam kropelka



  10. We wnętrzu każdego z nas
    kryje się niewidzialne JA
    które nie pozwala nam
    odkryć siebie takimi
    jakimi jesteśmy naprawdę

    Kocham swoje JA
    lecz nie znam
    siebie do końca

    Nasze JA jest jak
    wielkie czarne pudło
    do którego wrzucamy
    czyjeś myśli idee
    sposoby na życie

    Zamiast żyć po swojemu
    zwracamy uwagę na innych
    którzy ograniczają
    nasze możliwości,
    chcą nas przygnieść
    ogromnym butem
    abyśmy się nigdy
    nie pozbierali

    Nie pozwólmy im na to !

    Nasze życie
    jest zbyt krótkie
    aby żyć jak
    się to innym podoba
    otwórzmy w końcu
    czarne pudło
    wypuśćmy swoje
    pomysły na świat
    Może wtedy
    będziemy naprawdę
    wolni.






  11. Niebo przesłania
    mój maleńki świat

    Krążę wciąż w
    jednym miejscu
    bez żadnego celu

    Opuszkami palców
    przesuwam po zniszczonych
    krawędziach fotografii
    z nadzieją, że...
    cofnę się w czasie

    Bije się z myślami
    one wciąż
    mają nade mną przewagę

    Zatapiam się w wspomnieniach
    przesyconych
    smakiem czekolady

    Odkładam papierowe pudło
    wypełnione fragmentami
    mego szczęśliwego życia
    by kiedyś ponownie
    powrócić w...
    mój maleńki
    świat wspomnień



  12. Często zastanawiam się nad sensem życia.
    Czy sami je tworzymy?
    Może ktoś nam w tym pomaga?
    Może jest nam ono z góry pisane?

    Niewiadomo...

    Jednak wiem jedno, że życie przypomina grę,
    w której uczestniczymy - My- ludzie.
    Pędzimy ciągle w pośpiechu do jakiegoś celu ,
    nie zwracając uwagi na innych.
    Do celu, którym ostatecznie jest śmierć,
    tylko czasem przystajemy żeby odpocząć,
    lecz znów ktoś rzuca kości nie dając odetchnąć.

    Pęd życia zaczyna się od nowa.

    Po co?
    Niewiadomo...

    Może po to...,
    aby się czegoś nauczyć.
    Może po to..,
    aby przejść egzamin z życia ziemskiego,
    by móc żyć wiecznie.
  13. Wiatr owiewa moją twarz
    setki myśli krąży w głowie
    niczym liście tańczące na wietrze.

    Wokół mnie cisza...
    tylko w dali
    słychać szmer
    przemykających dusz
    szukających wsparcia.

    Niebo jawi się
    niczym czarna suknia
    od czasu do czasu
    połyskująca
    skrawkami brokatu...to gwiazdy.

    Na horyzoncie już świt
    północna strona świata
    podnosi swoją kurtynę
    by pod osłoną dnia
    ukazać swoje piękno.






  14. Kiedy zmęczą Cię spojrzenia ludzi
    gdy zapragniesz głuchej ciszy
    wstąp w me skromne progi
    rozgość się wygodnie
    u mnie zaznasz spokoju
    na ciele i duszy.

    Kiedy doznasz przesytu światła dnia
    gdy zapragniesz żyć pod osłoną nocy
    przyjdź do mnie
    ułożę Cię w satynowej pościeli
    obejmę mocno
    zaczaruję Twoje sny
    będziemy trwać w natchnionym uścisku
    dopóki nie nadejdzie blady świt.

    Kiedy zapragniesz miłości
    zajrzyj do mnie
    już nie będziesz sam
    ja ukoję twe smutki
    spełnię twe pragnienia
    wyśni się Twój wielki sen
    byś już zawsze czuł się jak w raju.


    Kukusiowi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...