Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ginger soul

Użytkownicy
  • Postów

    132
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ginger soul

  1. Cytat
    Piękne to... a może by jeszcze dodać, że jego męskość nabiera sensu? Stają się jednością, dopełniają się i tworzą wspólnie coś bliższe doskonałości.

    Choć nie wiem, czy pisanie o tym nie zaciemniłoby obrazu całości. Teraz jest jasno, zrozumiale i pięknie. Możesz śmiało nic nie zmieniać :)

    Arek


    to wiersz dla niej ode mnie nie dla nich :) a dwie połówki jabłka często można spotkać w wierszach...

    dzięki za pozytyw :)
  2. Czy to trochę nie paradoks, że chowasz nadzieję do kolorowych pudełek, a potem marzenia układasz tak by były pod ręką na wypadek gdyby miały się spełnić? Czyżbyś nie całą zmieściła to tych pudeł, że jeszcze jej trochę zostało?

    Jeśli chodzi o wygląd: dużo lepiej by się czytało gdyby nie był ten wiersz tak pociachany...
    Wersja poprawiona lepsza.

    Pozdrawiam.

  3. mówił raz pewien mędrzec rozprawę
    z wielką rozwagą o pisaniu wierszy
    o tym kto i jakim prawem
    człowieka poetą nazwać może pierwszy

    była ona niezwykle długa i ciekawa
    tłum ludzi słuchał wpatrzony w mentora
    po niej wybuchła zaś głośna wrzawa
    no to teraz streścić starca przyszła pora:

    słowa nad ludźmi tę przewagę mają
    - zaczął z powagą tylko jemu znaną
    że się nawzajem nigdy nie ranią
    bo wśród nich niesłowne się nie zdarzają

    i jak już się zwiąże słowo ze słowem
    czy to wiosną, latem, zimą czy jesienią
    to jestem pewien i dam za to głowę
    że swego partnera na innego nie zmienią

    każdy przyzna bycie poetą trudne niesłychanie
    lecz według mnie to też nie lada gratka
    bo szukać słownych związków to jest dziś wyzwanie
    co je podjąć może kunszt znająca swatka

    jednak satysfakcji ogromnej dostarcza to zajęcie
    bo jak już się wyrazy w związek połączy
    to żadne nie odwróci się na pięcie
    tylko wiecznym happy endem się to skończy

    zapadła cisza i ludzie rozchodzić się chcieli
    lecz on rozdał kartki z uśmiechem na twarzy
    tak że wszyscy zgromadzeni oniemieli
    i nikt mu odmówić się nie odważył


    nie myślcie że jestem jakąś wariatką
    teraz wam powie coś podmiot liryczny
    choć utwór ten nieudolny i komiczny
    to miło czasem być słowną swatką

  4. to ja zazdroszczę tych objawień...

    ŻAŁOŚĆ!

    PS. kazelot powiedziałabym, że zmienię chyba religię, ale wtedy musiałabym też przestać pisać wiersze by nie wrzucano mnie to jednego worka z autorką :P może lepiej ją z niego wyrzucić :)

  5. Cytat
    "boże co za pojebany naród ci poeci".. - Niestety - jesteśmy grupą i nasi "członkowie" świadczą o reszcie...
    a tak to nawet jak tu trafi to może nie rzygnie i doczyta komentarze - i zrozumie że to czarna owca...
    ja nie widze tu tego oburzenia - stąd wnioskuje że pani kaja-maja to nie czarna owca chrześcijaństwa - a po prostu głos ogółu


    to ty się w końcu martwisz o poetów czy katolików i ich dobre imię?

    a jak ktoś z zewnątrz trafi i zobaczy błędy ort i poziom wiedzy na temat Biblii, modlitwy i zainteresowania utworem, który jest łudząco podobny, a także kłótnię kaji-maji z myślątkiem to chyba sam sobie zdanie wyrobi na temat autora...

    nie sądzisz? no chyba, że zakładasz, że będzie mu brakowało rozumu :P a to już jest dyskryminacja :P

    poza tym zacytowane zostało tylko jedno moje zdanie i po odpowiedzi śmiem twierdzić, że przesadzasz i ochłoń zanim coś napiszesz. bo ja piszę właśnie o tym o co masz do mnie pretensje tylko może mniej agresywnie.

    poczytaj komentarze.
  6. no nie wytrzymam. to że piszę tak a nie inaczej nie świadczy o tym że mi się to podoba! tylko uważam, że nie wiem czemu podnosisz taki alarm, że nie zgnietliśmy tego wiersza chociaż wciąż wszyscy jednak go gniotą... jak widać i ja też nie uważam go za wiersz.

    a co ma do rzeczy raptem taki przykład o znajomym zaproszonym na forum? bo prawda jest taka, że jest tu wiele często wierszy dobry a nawet bardzo dobrych, które nie mają żadnego komentarza - nawet słowa uznania - bo trudno innym docenić, a inne beznadziejne są zgniatane tylko dlatego, że na pierwszy rzut oka widać, że szmira...
    a sztuką jest powiedzieć coś konstruktywnego a nie tylko generalizować i się czepiać.
    ja nie bronię tu autorki ani jej "dzieła" tylko owego ogółu który atakujesz ciągle przytaczając hipotetyczne przykłady, kiedy ja ciągle pokazuje, ze są i szarości a radykalności nie zawsze jest na miejscu.

    cała ta sytuacja jest już przereklamowana

  7. Cytat
    wiesz,przyznam się ,ze nawet nie mam Bibli,nawet nie mam jak sprawdzić,choć jestem katoliczką,ale jeszcze sobie jej niesprawiłam,

    no tak - w końcu po co? - przecież nawet obrazków nie ma...
    nie wiem - może i są jacyś inteligentni katolicy, tylko akurat macie pecha do reprezentantów...

    ps. nie mówie tu o "zwykłych" wierzących - takich co mają swoje życie a do kościoła chodzą bo tak ich nauczono... tacy jak najbardziej bywają inteligentni chociaż popełniają grzech obojętności - obojętności wobec szerzenia ciemnoty - wyobraźcie sobie że ta "pani" może mieć dzieci - a teraz wyobraźcie sobie jaką sieczkę im z mózgu robi - i jeszcze czuje "społeczne poparcie" - gorzej - jest z tego dumna...
    rozumiem że to portal z poezją i to nie miejsce na takie dysputy, ale jednak jak się widzi coś takiego - ciezko przejść obojętnie - zwłaszcza że zamiast to usunąć ludzie jeszcze klepią po plecakach


    jak dla mnie to i tak ta osoba świadczy o sobie a nie o wierzących :)

    a nie wiem kto tu ją po pleckach klepie? jak na razie to więcej widzę niekończących się batów, tylko dlatego, że poruszyła taki temat... i to w kiepski sposób :P

    a nikt nie rodzi się z dojrzałą wiarą i prawda jest taka, że z wykształceniem i dojrzałością nie zawsze idzie wiedza o wierze, w która "wszyscy" wierzą - no bo po co...

    i później nawet inteligentni mają wiedzę na poziomie 2 klasy podstawówki i pierwszej Komunii lub ci wytrwalsi bierzmowania. i co? i jak tu wierzyć, szukać Boga w kościele jak w niedzielę się chodziło na chór (byle daleko bo nudy), ewentualnie po podpis na karteczce :P
    a Biblia? - wszyscy wiedzą, że ma mnóstwo przenośni i nie jest łatwa i nie można jej czytać niestety jak poradnika, których pełno w księgarniach, tylko trzeba usiąść pomyśleć a czasem poznać tło historyczne wydarzeń... a to już za dużo i łatwiej w ogóle się za to nie brać :P

    chodzić do kościoła i myśleć nie jest wcale trudno i można to robić na raz nawet :)
    bo ciemnotę niestety szerzą ludzie nie Bóg, więc czemu w Niego mam nie wierzyć? trzeba tylko myśleć w co warto wierzyć, bo ciemnoty wiele jest na świecie i to nie tylko w kościele i katolicyzmie :) a ja niestety mesjaszem nie jestem, więc nie mam takiego przebicia by ją całą stępić :)

    ale jeśli chcemy kontynuować temat to może lepiej przez prywatne wiadomości co?

    pozdrawiam
    ginger
×
×
  • Dodaj nową pozycję...