„Polska”
Jeśli kochasz tę Polskę jako bracie powiadasz,
Jeśli nosisz Ją w sercu jak przystało Ją nosić,
Czemu inne warianty nie ufając zakładasz?
Czemuż to o wzajemność Ona musi cię prosić?
Jeśli dobrem najwyższym zwykłeś Polskę nazywać,
Jeśli twierdzisz, że będziesz od piękniejszych Ją woleć,
Czemu to, co Ci daje zwykłeś skrzętnie ukrywać?
Czemu tego, co wzięła nie potrafisz przeboleć?
Jeśli Polskę nazywasz Matką swoją czcigodną,
Jeśli piersią ochoczą w Jej obronie szafujesz,
Czemu śmiesz Ją traktować jak znajomość przygodną?
Czemu stery tej Arki w brudne łapy pakujesz?