Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Flambir

Użytkownicy
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Flambir

  1. a mi się bardzo podobało, ładne aliteracje ciekawy sposów na przedstawienie tematu oryginalny wiersz dodaję do ulubionych pozdrawiam serdecznie Flambir
  2. niech wróci do szuflady pozdrawiam
  3. Wybacz, ale moim zdaniem to beznadziejne, ale za to podobaja mi się inne Twoje wiersz Pozdrawiam
  4. Tak mnie dziś naszło na Sofoklesa...
  5. Czemu nie skarpetką- twardą ze starości i brudu skarpetką? Czemu nie jokaścianym paluszkiem- sztywnym po śmierci? Czemu nie piętą- grubym naskórkiem niewypumeksionej stopy? Czemu nie drutem od stanika- błyszczącym w blasku księżyca? Czemu nie rąbkiem sukni, czemu nie paznokciem, ni włosem? Czemu nie czymś bardziej oryginalnym Edyp wydłubał sobie oczy?
  6. czy ktoś jeszcze w bardziej oryginalnym miejscu znajduje natchnienie?
  7. trochę zaleciało mi to polityką samoobrony...
  8. Mnie się podoba Pozdrawiam całe AI Flambir
  9. Jak gruszka w podniebnych przestworzach, tak śliwka w podwodnej lagunie, na desce sunie. Jak kaktus w prześwitach słońca, Tak fikus w rosie trawy, ma drgawy. Jak wiersze w skupieniu pisane, Tak wena się rodzi w poecie, W toalecie.
  10. Damy są grzeczne i słodkie jak miód. Szykowne arystokratki, bardzo posłuszne. Ale ja szukam żony bez cnót, Z którą mógłbym robić rzeczy dziwne i różne Chciałbym, by nie miała zahamowań, granic, Była łowcą i drapieżnikiem jednocześnie. By wstyd, płacz i ból miała za nic, Nie bała się powiedzić, że jest na coś za wcześnie. Niestety, kobiety, które kocham i lubię: Takie grzeszne, dzikie, wyzwolone Nigdy nie chcą ze mną rozmawiać o ślubie, Są materiałem na kochankę, nie na żonę!
  11. Flambir

    W łóżku

    To jest świetna riposta na mój limeryk bardzo zgrabne
  12. a i chyba nie ma takiego wyrazu- szczęśliwość
  13. jeden z najlepszych wierszy, jakie czytałem na tym forum Po prostu świetny, genialne rymy Idealny do tomiku wierszu albo podręcznika No a poza tym chyba można by go odnieść do polskich reali.....
  14. jeszcze chcę dodać, że warto by skrócić tytuł, ale tak nie jest źle (po prostu w tomiku poezji-jak będzie Pan już sławny może się nie zmieścić w jednym wersie) a poza tym uwielbiam wiersze pełne humoru, inteligentnego humoru. A taki jest pański wiersz. Dla mnie bomba Flambir
  15. lekcje życia, kuchni, tańca kłótni, prania i spacerów papiloty, numer z rańca i zwyczajne awantury w tej zwrotce został zachwiany (moim zdaniem) rytm, gdyż nastąpiła zmiana rymów (zamiast 2 i 4 wersu, rymują się 1 i 3) chłopcy również by poznali że jak Ona ma te dni lepiej gębę trzymać krótko i dać bukiet zamiast drwić w tej zwrotce też mi się coś nie podoba, ale nie wiem dokładnie, co ogólnie- wiersz jest super!!! oceniam go bardzo wysoko z humorem, z pomysłem, napisany z rozmachem warto by pomysł wcielić w życie ;-)
  16. mówiac, że ..."szukam żony bez cnót " i jak sądzę oceniasz, że nie nadają się na żonę nie pytając jej czy chce nią zostać... generalnie takie ci się najbardziej podobają więc czemu się nie nadają ? bo nie chcą się ze mną żenić
  17. dzięki to najmilszy i najbardziej wyczerpujący komentarz, jaki ktoś kiedykolwiek napisał na temat mojego wiersza i dzieki za rady- z pewnością się przydadzą
  18. Flambir

    W łóżku

    W łóżku mąż prosi:"żono Daj mi, proszę, choć dotknąć Twe łono" Ona się nie zgadza, wciąż Mu tłumaczy Że jest niewyspana, że już majaczy Mimo, że wcale nie wygląda na zmęczoną.
  19. bardzo mi sie podoba wiersz zmieniłabym zwrotke o zimie ale tak tez jest uroczo
  20. Damy są grzeczne i słodkie jak miód Szykowne arystokratki, bardzo posłuszne Ale ja szukam żony bez cnót Z którą mógłbym robić rzeczy dziwne i różne Chciałbym, by nie miała zahamowań, granic Była łowcą i drapieżnikiem jednocześnie. By wstyd, płacz i ból miała za nic Nie bała się powiedzić, że jest na coś za wcześnie Niestety, kobiety, które kocham i lubię Takie grzeszne, dzikie, wyzwolone Nigdy nie chcą ze mną rozmawiać o ślubie Są materiałem na kochankę, nie na żonę!
  21. Damy są grzeczne i słodkie jak miód Szykowne arystokratki, bardzo posłuszne Ale ja szukam żony bez cnót Z którą mógłbym robić rzeczy dziwne i różne Chciałbym, by nie miała zahamowań, granic Była łowcą i drapieżnikiem jednocześnie. By wstyd, płacz i ból miała za nic Nie bała się powiedzić, że jest na coś za wcześnie Niestety, kobiety, które kocham i lubię Takie grzeszne, dzikie, wyzwolone Nigdy nie chcą ze mną rozmawiać o ślubie Są materiałem na kochankę, nie na żonę!
  22. niektórzy nie rozumieją głębokiego przesłania tego wiersza odwołuje się on do ważnych wydarzeń historycznych
  23. ju ż chyba 5 wiersz bez tytułu w tym tygodniu why?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...