Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mały Książę

Użytkownicy
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mały Książę

  1. "Uwolnij mojego ptaszka" z tym ptaszkiem to troszke dwuznaczne jest;) pzdr MK
  2. Powiem tak: spacerujac po Twoich wierszach czuje sie przewietrznie tak jak podczas spacerow "Na wysokiej połoninie - Vincenza (Stanisława)" .Twoje swiaty sa jak "Atlantydy" - nie kazdy ma szczescie je widziec. pzdr MK
  3. Mały Książę

    Pani lasu

    Wiersz niesie w sobie duzy ladunek emocjonalny. Pozwolilem sobie na dokonanie zmiany. Tak mnie cos pokusilo, na moje ucho "melodia" jest teraz lepsza, jezeli zalozymy ze slon nie nadepnal na moje ucho. "dzięcioł wystukał siódmy raz wezwanie na poranny spacer witraże drzew przepuściły blade plamy świtu uwięzione w półmroku tęsknoty w poszukiwaniu innych miejsc zabłądziły na mchu" pzdr
  4. Obawiam sie, ze ktos sobie za bardzo do serca wzial - wczesniejsza sugestie - potraktowania tego forum jako warsztatow. pzdr MK
  5. "Tą drogą ktoś szedł niedawno, kamienie jeszcze drżą. Też ich dotknę, trochę ciepła zostawię, wyżłobię tam swoje strzałki. " Jeszcze "cieplej" jest tak, w moim (sugestywnym) odczuciu: "tą drogą ktoś szedł, kamienie jeszcze cieple też ich dotknę, trochę siebie zostawię " pzdr MK
  6. Drobna uwaga. Uczestnicy warszatatow, z tego co sie zorientowalem, "szlifuja" napisane przez nich wiersze pomiedzy soba. Byc moze nalezaloby - mam tutaj na mysli osoby z " Forum poezji współczesnej przeznaczonych dla poetów dobrze władających piórem" - czesciej zagladac na forum "siostr i braci po piorze" z forum dla poczatkujacych - warszaty bez profesorow to nie sa warsztaty. Skoro jest inaczej, to proponuje wszystkim poczatkujacym publikowac swoje wiersze tutaj:) pozdrawiam MK
  7. Balonik to wdzieczny temat. Dolaczylem jako trzecia zwrotke, czwartą zwrotke z Twojego wiersza:) Martwa natura z balonikiem (Fragment) Szymborska Wisława "Zegarku, wypłyń z rzeki, pozwól się wziąć do ręki, żebym mogła powiedziec: Udajesz godzinę. Znajdzie się też balonik porwany przez wiatr, żebym mogła powiedzieć: Tutaj nie ma dzieci." "Balon zwykle jest dotąd balonem, dopóki nadludzka potrzeba nie każe mu zerwać sznurka porozumień i uciec. I lecieć do nieba." "Odfruń w otwarte okno, odfruń w szeroki świat, niech ktoś zawoła: O! żebym zapłakać mogła. " Nawet logiczne:) pzdr MK
  8. Mialo byc sympatycznie - bo zielono - tak nalezy odebrac moj komentarz. pzdr MK
  9. mmm... nigdy nie patrzyłam na to w ten sposób, podejrzewam jednak, że miałbyś jako-takie problemy ze znalezieniem rytmu i przedewszystkim rymu... Jeżeli jednak taką masz fantazje, prosze bardzo pozdrawiam To tylko moje luzne skojarzenie, czasami tak mam. Jezeli urazilem, to wybacz. pzdr MK
  10. Nie wiem czy rap to tylko rymowanki, tak mi sie jakos skojarzylo. Wyobraznia zaiskrzyla i ruch wymiotny stal sie z rapem. pzdr MK
  11. Jezeli to jest Lokomotywa Tuwima w "wersji hard", to zdecydowanie wole "wersje soft". Dla przypomnienia fragment : "Stoi na stacji lokomotywa, Ciężka, ogromna i pot z niej spływa: Tłusta oliwa. Stoi i sapie, dyszy i dmucha, Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha: Uch - jak gorąco! Puff - jak gorąco! Uff - jak gorąco! Wagony do niej podoczepiali Wielkie i ciężkie, z żelaza, stali,..." pzdr MK
  12. Zdarzenie mialo miejsce dawno temu i dotyczylo mojej bliskiej znajomej, a scislej jej pierwszej milosci.Ona bardzo mloda wtedy, on doswiadczony pan, nazywal ja groszkiem. Kiedy zapytala dlaczego, to powiedzial, ze jest ogolnie zielona(niedojrzala taka), ze wszystkiego trzeba jej uczyc - zielona jak groszek. Dorzucam tamta zielen do twojego wiersza. I jeszcze jedna zielen, slowa piosenki " zielono mi, la la, zielono mi, la la". Jednym slowem, wiosna coraz blizej. Jako ze zielony to kolor ladny, gratuluje wiersza. pzdr MK
  13. Emocjonalnie wymiotny RAP. Strofy "rapuja" emocjonalnymi wymiotami. Kto wie, mozna sprobowac to zaspiewac;) pzdr MK
  14. Wiosna w powietrzu:) Czy nie za bardzo patetyczna tego roku ? pzdr MK
  15. W oczekiwaniu na dalsze - pikantne szczegoly - zglaszam szalona chec uczestnictwa. pzdr MK
  16. Dziekuje za mily komentarz. pzdr MK
  17. tyle rzeczy widzialnych i niewidzialnych nieskończoność cała na mapie stworzenia ledwo dostrzegalny punkt nicość w wymiarze wszechświata to ty jesteś – na chwilę z wiarą w jej nieskończoność (podświadoma chęć przetrwania w bliżej nie określonym celu )
  18. Wyzbyj się cnót, przez chwilę kiedy pragnienie zagłusza rozsądek i do raju pędz co sił, gdzie miłosc gdzie grzech pierworodny. W drodze powrotnej pomódl się za tych którym zabrakło odwagi.
  19. Jakos tak jesiennie sie robi po Twych strofach, a tu wiosna tuz, tuz. Jesiennie nie znaczy negatywnie, wrecz przeciwnie, popadam w zadume. Jedno "ale", czy nie powinno byc napisane "przemoknieta noc" , albo moze tylko "drzy noc" ? pzdr
  20. Sa wiersze ktore same sie czytaja. Ten nalezy wlasnie do tych. Dziekuje. Bardzo. pzdr
  21. Penetracja ( szybki numer), czyli komentarz lekko wulgarny zakładam prezerwatywę muszę wejść za potrzebą na kręte schody życia obietnic motyle i inne wzniosłości uciskające mój pęcherz kopulacją zniewolony już zdejmuję gumę tym razem było bezpiecznie
  22. "Modlitewny komentarz" Nie potrzebuję Cię, Boże ni trumienne łoże, bym dzisiejszej nocy przy Twojej pomocy w postaci kostuchy, tej białej staruchy gdyz sam bez mała odłączę duszę od ciała i dam kres cierpieniu, które wyrosło w Twoim cieniu. Śmierć sam sobie wymierze, może wtedy w Ciebie uwierzę. pzdr
  23. w spotkaniu z człowiekiem dojrzyj tajemnicę, piękno i miłość stworzenia to twój opłatek – podziel się nim
×
×
  • Dodaj nową pozycję...