Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mały Książę

Użytkownicy
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mały Książę

  1. Kryzys małżeński. Przejdzie. A jeśli nie, to się rozwiedź. juz jestem po pzdr MK
  2. w pierwszym zyciu byłem tajnym wspołpracownikiem w drugim jego ofiarą w trzecim prostytutką w czwartym stałem się objawieniem Matki Boskiej Antyaborcyjnej ( na moją cześć wzniesiono świątynię ) w piątym przydrożnym kamieniem w szóstym zaproponowano mi wcielenie się w jajecznicę na wielkanocnym stole ze względu na przywiązanie do tradycji ( jajko na twardo gotowane w opinach cebuli według przepisu pradziadka ) z ostatniej propozycji zrezygnowałem za odmowę skazano mnie na wieczne bycie krzesłem elektrycznym
  3. koncowka zostanie przemyslana na nowo:) dziekuje MK
  4. deszczu wody latem, niczym wartki strumień pędza brzegiem krawężnika, a przy nim dzieci zauroczone żywiołem (puszczają patyki) zając, w bezruchu nastawia uszu jakby chciał zrozumieć dlaczego nadjeżdżający pociąg robi tak wiele hałasu Maciukowa przymierza nową bluzkę po czym zaraz odkłada ją do szafy « Szkoda jej, taka nowa, i taka biała lepiej jak zatrzymam ja na święta « dookoła ziemi krąży stacja orbitalna ziemia krąży dookoła słońca sąsiadka nie może już dlużej znieść biegania syna dookoła trzepaka w tapczanie Lobody jest melina w pokoju stoi kredens, krzesła stół, a na nim dwie talie kart i szklanki w bezruchu « polej, twoja kolej » pod nieuważnym okiem Boga cel podróży wymyka się nieustannie aż do kolejnego spotkania kiedy widzialne staje się niewidzialne tak, nie pomyliłeś się widzialne staje się niewidzialne
  5. wyobraz sobie ze ja tez zawsze po prawej, przez co z rzutami na podloge nie mam szans, a szelestu mam juz dosyc - no i ta prawa strona, czuje sie jak uwieziony; pzdr MK
  6. deszczu wody latem, niczym wartki strumień pędza brzegiem krawężnika, a przy nim dzieci zauroczone żywiołem (puszczają patyki) zając, w bezruchu nastawia uszu jakby chciał zrozumieć dlaczego nadjeżdzający pociąg robi tak wiele hałasu Maciukowa przymierza nową bluzkę po czym zaraz odkłada ją do szafy « Szkoda jej, taka nowa, i taka biała lepiej jak zatrzymam ja na święta « dookoła ziemi krąży stacja orbitalna ziemia krąży dookoła słońca sąsiadka nie może już dlużej znieść biegania syna dookoła trzepaka w tapczanie Lobody jest melina w pokoju stoi kredens, krzesła stoł, a na nim dwie talie kart i szklanki w bezruchu « polej, twoja kolej » pod nieuważnym okiem Boga cel podroży wymyka się nieustannie aż do kolejnego spotkania kiedy widzialne staje się niewidzialne tak, nie pomyliłeś się widzialne staje się niewidzialne
  7. "co wiersz miał na myśli widzac piszącego autora?" pzdr MK
  8. Ten wiersz robi wrazenie dech zapiera a co najwazniesze wywoluje emocje jest jak Dyzma na salonach pzdr MK
  9. pozwoliem sobie na drobna zmiane: by nie przejść pod drabiną omijamy- na wszelki wypadek- stare schody do tesciowej pzdr na wesolo MK
  10. "Czym jest milosc bez Ciebie kiedy Ciebie nie ma," wystarczy napisac : Czym jest milosc bez Ciebie no i to zestawienie kwiatkow z chwastami do poprawki: "bez Ciebie nie ma kwiatow sa rosnace chwasty" no i to wyznanie tez: "usmiech uwodzacy i slodkie spojrzenie" Jezeli chodzi o Twoje uczucie do wybranki to bez zastrzezen, nad reszta nalezy popracowac. pzdr MK
  11. na horyzoncie znaczę punktami odniesienia zbiegi kolejnych z teraźniejszości w nieskończoność linie pomocnicze najkrótszą pomykają drogą nieobliczeń skonstruowałam perspektywę ustawię jeszcze domek z kart Duzo w tym matematyki - Czy to przypadek ? pzdr MK
  12. myśli bezszelestnie podążają za spojrzeniem w temacie ona w treści jej ciało puenta zalecana w przypadku trądzika w wieku podeszłym grozi zawałem
  13. zaczyna sie cos wyjatkowego, zapach moze sie ulatniac, unosic sie moze, a i plynac sobie, podskakiwac jak kto woli, ale chodzi tutaj o poczatek, o zaznaczenie tego momentu, ze milosna para zaczyna "parowac", ze to poczatek:)) poczatek czegos wyjatkowego;)
  14. bedziemy warsztatowac, to tylko zaczyn - taka miniatura drozdzy, suchych drozdzy pzdr MK
  15. tyle świętości ducha , słów lotnych opiewających jego stan gdy kochasz ile tęsknoty ciała za ciałem dotyku, zapachu i smaku
  16. pocałunek na tyle delikatny ażeby wzbudzić niedosyt usta na pamięć odnajduję się w ciemności smakują
  17. zapach zaczyna się zapach przestrzeń wypełniają oddechy dotyk i smak – zapominam że jestem dobrze mi
  18. w alei zasłużonych cieniu brzóz oparłas mi się jedna – z wielu muz kwatera druga fest blondyna do dzisiaj mnie ochota trzyma
  19. "druga i trzecia będzie dopiero w wakacje" a nie powinno byc w liczbie mnogiej ? "druga i trzecia będa dopiero w wakacje" pzdr MK
  20. cukier krzepi, wodka tym bardziej, ale czy piekno tez ? pzdr MK
×
×
  • Dodaj nową pozycję...