Lustra, lustra a w nich Twe odbicie,
Twój uśmiech w nim jest.
Twe oczy pełne łez,
Łez radości i szczęścia.
* Łeska, łeska, łeska, łeska, łeska
Już się w oku zakręciła
Ze wzruszenia, z radości.
A w nim moja twarz, tak promienna
I szczęśliwa, tak zakochana wciąż jest.
Ona poszukuje Ciebie, bo Ty tak daleko
Ode mnie jesteś. Wciąż uciekasz
W nieznany nam świat.
Przez horyzont biegniesz drogą.
Do słońca dojść pragniesz by szczęście mi dać.
* Łeska, łeska, łeska, łeska, łeska
Już się w oku zakręciła
Ze wzruszenia, z radości.
Odnalazła w końcu Ciebie. W zapomnieniu
Lustra stoją. Już nie widać w nich naszych
Twarzy, naszych dziecięcych twarzy.
Tylko czas, który nas połączył.
Chwile piękne jak motyle, które w nas
Wiecznie trwać będą.
* Łeska, łeska, łeska, łeska, łeska
Już się w oku zakręciła
Ze wzruszenia, z radości.
Chwile jak marzenia są, jak sen,
Który pozostanie nigdy niespełniony,
Tak odległe a jednak bliskie.
Tak bardzo nam potrzeba ich,
Bo bez nich nie da się żyć.
One nadają w życiu sens.
Pomagają nam razem być i żyć.
* Łeska, łeska, łeska, łeska, łeska
Już się w oku zakręciła
Ze wzruszenia, z radości.