nie musisz udowadniać nikomu czego jestes wart.
jestes taki jaki jestes, jestes soba.
masz ambicje, plany, marzenia,
masz dume i pogarde w oczach.
jestes ponad tym wszystkim.
starasz sie bardzo zeby tak tak to wygladalo.
jednak czasem w samotnosci,
czasem gdy jest Ci zle Twoja twarz sie zmienia.
to juz inny czlowiek,
a moze to dopiero jestes Ty?
moze gdy jestes sam w swym pokoju,
sam ze soba,
spada z Ciebie ta powloka, ktora nosisz,
ktora jest juz tak ciezka i tak bardzo uwiera.
moze dopiero w samotnosci sie otwierasz,
jestes prawdziwy, choc przez chwile...