
Remik Niewiadomoco
Użytkownicy-
Postów
50 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Remik Niewiadomoco
-
Nie trzeba
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Do bani to zrobiłaś! Zakończenie jest pojebane! -
Nie trzeba
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O.ż kurwa...O.ż jak mogłem mogłem tak ja szyk zmienic zdan- taki okropnyż oż ach aż... -
Nie trzeba
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Boję się gdy ciemno jest bo bać sie w dzień to dziwna rzecz Śmieje się gdy pomodlę się bo śmiać się w trakcie modlitwy "nie wolno" wiem Idę tam gdzie noga chce bo iść rękoma..."tak chadza pies!" Kanapkę jem gdy ranek jest bo jeść schabowego..."za wcześnie jest" Nie pokazuje na ulicy bo ludzi od ch*** jest Pokaże się w domu tu tylko i wyłącznie jestem "The best" -
Znowu ja
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzieki wielkieeeeee -
Znowu ja
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hallo!!! To znowu ja- hihihihihih...eh -
Znowu ja
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znowu ja wesołe patrzy się w kieliszek A w głowie gra koncert-spojrzeń modliszek. Znowu ja wesołe drapie cię w policzek. A w oczach błyska iskra- małych piczek Znowu ja wesołe tryska chwilą uniesienia Krew pokarmem, rana zramolenia. Nie powiem że znowu ja wesołe Nie powiem że znowu ja Bo nie ma nic a ja to fikcja. I tylko jedno gryzie go pytanie: „Czy skończy Pan przedstawienie nim ja wesołe zabawi się nożem i odejdzie w zapomnienie”. -
Lustereczko powiedz szczerze...
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak jest w niej wielu czlonkow...(mojego ciala.)..i ja tez tam jestem na przedzie :)))))))))) -
Lustereczko powiedz szczerze...
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a ja uwielbiam drzec morde! I nic nie jest jasne wbrew pozorom...Mowie Ci nic... -
Lustereczko powiedz szczerze...
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chacha to moze zaczne same komentarze pisac Fraszeczko, co? A co ci sie nie podoba, cooo? Baldzo bym se prosil o krotka interpretacja... -
Lustereczko powiedz szczerze...
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajne "mieszanka wybuchowa ulozona w slowa" / DZIEKUJEM BALDZOOO BAJKO-BAJKOOO -
Lustereczko powiedz szczerze...
Remik Niewiadomoco opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zaraz pęknę nie wytrzymam odsuń się bo cię skrzywdzę głupi sztylet świeci się mam ochotę zarznąć cie lecz nie mam odwagi psujesz mnie od środka chamie panie życia kichniesz i mnie nie ma taki sam jak kochana matka ojciec śmierdzący padliną stosunków nierządnych smród, gnój- taki sam jak ja. -
Konsumpcja nie lada
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To po co się Staś zatrzymał? -
Konsumpcja nie lada
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzieki rozumiem nie miałem koncepcji na zakończenie i tak mi wyszło ;) -
kolekcjonerzy
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na olkas ona utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Extra!!! Bardzo mi się podoba!!! Pozdro!!! -
Konsumpcja nie lada
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czując dokładnie goły mój stan nie wstydzę się idąc przez miasto wiadomo miasto to raj głowa frywolnie odpadła mi gdzieś tam biją się tłumy- padlinę chcą jeść tak dziwnie bez niej miło mi jest lekko unoszę ciało swe jakaś kobieta wgryzła się dwa palce u nogi z solą je i jeszcze dziwnie ciąży mi serce me ( zdechłe) może ten ktoś odwróci się i wydrze je ( chodź i zrób to...) tak teraz dobrze mi jest na końcu stoisz ty już ślinisz się na samą myśl że jak co dzień pożresz mnie tak w całości niewinnie wypluwając kości śmiejesz się dziecinnie nie czujesz nudności moich brudnych myśli złości i nigdy nie poczujesz mojej ( troszeczkę dziwnej) osobowości -
nu nu nu
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnie tak. Pomysle i poćwicze. Dzięki Pozdro -
nu nu nu
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może i masz racje, tylko że gdy coś pisze to nie zastanawiem się cz ktoś to będzie chciał czytać czy nie... Chyba piszę trochę dla siebie... Jeśli chodzi o błedy gramatyczne to ok rozumiem, jestem jeszcze za głupi i nie zauwazyłem. ;) Oczywiście z tym pochlebstwem to żartowałem... -
nu nu nu
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A może to żart, może i tragizm. Ja jestem żartobliwym tragikiem. A tragizm jest smieszny czasem. A to że jest to niby "niekontrolowany gotyk" uważam za pochlebstwo-bo chyba jest a ja chyba lubie tak pisać...Serdecznie dziekuję za opinię czekam na jeszcze ostrzejszą chłostę...Może ktoś się zrzyga czytając mój "wiersz". -
nu nu nu
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kałuża zbruzganych uczuć spadła na mnie jak grom tuż przy urodzeniu- -ku świata niezadowoleniu. Pierwsze myśli rozkrzyczane wsysa się w bliskim otoczeniu Uczy się zasad moralności -gdy cię widzę, to się wstydzę, że się brzydzę, bo cię widzę. Przy każdym uniesieniu potok słów nieznośnych tak bardzo przecież stosownych -jak ci dziewczynko na imię, na pierwszy raz skończę twą mękę, odgryzę ci palca na pocieszenie cała rękę. Warstwowe obłożenie trwa Podziękuj rodzicom za wspaniałe wychowanie. -Mamo tato zarzygam wam za to mieszkanie podpalę poduszki utulę do snu zapalę włosy a ty powiesz „nu, nu ,nu „ -
Matki
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnie jest to jakiś obraz "kondycji człowieka"... Ale nie mam zamiaru opisywania tego co chciałem zawrzeć w tym utworze. Niech każdy wyciąga wnioski dla siebie- nawet jeśli zmdli go przy moim wierszu... -
Matki
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może i mdłości jeśli odczuwa Pan takie uczucie to bardzo mi miło :) -
Matki
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to ści czemuś słuzy... -
Matki
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"ści" jest spoko! Dzieki za opinie! Pozdro -
Pokój i drzwi z niego
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Biały Diabeł utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajny podoba mi się ten trup jest intrygujący Oceń mój "Matki" Pozdro -
Matki
Remik Niewiadomoco odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
krzyczy ryczy tłum szum wali nie dali bo się zjarali wypluwali ości ludzkości kości nikczemności ciągle w bezduszności zatruwają swe wnętrzności wypluwają bez mdłości swoje słabe wnętrzności by schować w sobie świata gorzkości i ulec sile nieważkości po cichu torując drogę nieprawości by ustrzec przed zagładą ogół ludzkości otworzyli wrota jeszcze strawnej egzystencjalności chcieli zobaczyć trochę światłości w ciele marności odnaleźć resztki naturalności żeby znów poczuć smak normalności ten sam zapamiętany jeszcze w łonie dziewięciomiesięcznej błogiej nieczujności matki tańczące wesoło na małych żołądkach tożsamości