Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

grzegorz pomarancze

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez grzegorz pomarancze

  1. Z jakimż nastawieniem Obserwowałem wyludnienie, Zmianę kości, wtapianie cukru Tak, potakiwałem, Pełen parszywych myśli Myśli nad wyraz złośliwych Ugiętych w krąg, rozpełzłych Łaziły po spodniach, po koszuli Wybrzuszenie podszyte strachem Kolorowe piętno darło się Szamotało i kradło W okrutnej przestrzeni Stały w rzędzie słoiki Szamotała się herbata Soki się lały, Ciekawe daremne śliwki Ktoś mnie rzucił orzechem Upadłem na powierzchnie Drewnianą podłogę Słuchałem podłogi, desek Kaszel odegnał urojenia Podtrzymał bliskość drewna Widziałem książkę, czytała się sama Widziałem życzliwe gardełka Pana i pani Pan kreował godną postawę Patrzyłem na postawę Pani zabiła dzieci i poszła spać Obok mnie leżał orzech
×
×
  • Dodaj nową pozycję...