Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Doli Exceptio

Użytkownicy
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Doli Exceptio

  1. witaj, strzępki czerni mówiąc kolokwialnie, miały być resztkami materialnymi po czymś co tak do końca materialne nie jest - człowieku. a okolicznościowo tak do końca być nie miało. biblijna wieża babel ją odebrała tzn. mowę, bo ludzie zaczęli mówić innymi językami. Chcąc nie chcąc dogadać się nie mogli. I mogę tak długo się tłumaczyć, ale skoro muszę, to coś nie wyszło pozdrawiam i dziękuję za opinię/ de
  2. Klimatyczne. W końcówce zanadto się śpieszysz, ważne wątki zamykasz w jednym zdaniu. Wyrzuciłabym "ale" sprzed rozpaczy. Popracowałabym też nad szykiem, bo coś mi nie gra w czterech ostatnich zdaniach. Poza tym pozytywnie. Czytałam ostatnio Orwella, więc głodówkowe tło jest mi bliskie. Serdeczności/ exceptio
  3. Popracuj nad formą, bo pomysł fajny. Pozdrawiam/ exceptio
  4. Witaj Agnieszko, zupełnie szczerze to ten wiersz nie jest, moim zdaniem, szczególnie udany. Zwłaszcza rymy są dosyć prostackie. Może dobrze, by było żebyś pisała utwory najpierw bez formy. A dopiero potem powoli je w nią ubierała. Wtedy nie będzie ona taka wymuszona. Utwory rymowane są naprawdę trudne do napisania. Życzę owocnej pracy. Pozdrawiam/ Exceptio
  5. witaj control, brakuje mi w Twoim wierszu tej żarłoczności, o której piszesz. Mówisz o namiętnościach, a zarówno rytm jak i warstwa leksykalna jest bardzo spokojna, wręcz monotonna. serdeczności/ exceptio
  6. strzępki czerni nie zapadają w pamięć wirują wprost w zapomnienie przedsionek nieskończoności gdyby tylko nie były kiedyś czyjąś nogą dowodem osobistym uśmiechem a tak uwięzione w naszej pamięci nasiąkłe łzami przygniatane są do ziemi pytaniami dziennikarzy i chociaż nigdy ich nie lubiłeś nie znałeś to teraz jakoś głupio tak stać i patrzeć jak kolejna wieża wawel odbiera nam mowę
  7. gdyby każde zgubione hasło oznaczało reinkarnację to miałabym co najmniej 100twarzy:)
  8. Wziąłeś kilka metafor i przerzutni. Pomysły fajne, ale tak naprawdę żadnego nie wykorzystałeś, wyszedł niezły bałagan.
  9. Hej Kasiu! mam nadzieję, że wybaczysz kaczej mamie włam. Uwielbiam taki "barokowy minimalizm". Maksimum obrazu w zminimalizowanej formie. I jeszcze ten rytm! Pozdrawiam serdecznie/M.
  10. Zapomnieć o ostatnim wersie to bardzo w mojowatym stylu:) Dziękuje wszystkim za zainteresowanieia, a duchowych przewodników proszę w to nie mieszać, mają ważniejsze sprawy na głowie np.pokój na świecie. pozdrawiam/ M.
  11. Czasem Cię nie kocham. Wcale nie kiedy jesteś daleko (wtedy Cię kocham najbardziej), ale kiedy jesteś blisko. Nie kocham Cię: sekundami tuż po pocałunku, minutami milczenia, godzinami spania, latami świetlanymi. Nie kocham Cię. Tak. Ale tylko czasem.
  12. Panie Tomaszu nie każdy utwór musi być o wieczności, czy też do wieczności przejść:) Ja dopiero się uczę. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam/ exceptio
  13. Natzwyczajnie nie jest literówką- chociaż chyba powinno być nat- zwyczajnie. Chyba mi to nie wyszło:)
  14. Witam i proszę wyrażenie opinii :)
  15. Z nikim nie rozmawia mi się tak ciężko oddychając z zadyszką szczytną bo pełną drogowych wątpliwości Jak myślisz! Dlaczego! dręczy gorsza niż gestapo (tam nękał nieprzyjaciel nie przyjaciel) wielu wystarczają odpowiedzi pełne pustych słów ona jedna walczy z pewnością wyniku nieskończonych rozmów nie z drożnych korytarzy umysłu usuwa blokady lecz drąży aż do upadku zdrożnych kamieni prawdy z serca Z nikim nie rozmawia mi się tak natwyczajnie lekko oddychając z zadyszka szczytną bo pełna drogowych wątpliwości
  16. Wszystko w porządku. Tylko jeszcze błagam o jakąs treść. pozdrawiam/ e.
  17. Dobrze zaczęłaś. Szczególnie ujął mnie fragment: [quote] czy odpowiada pani na listy oczu zamkniętych w cichych pokojach Niekonsekwentnie piszesz wyraz pani (dwa razy z dużej litery), jeśli w drugim przypadku miało mieć to jakieś głębsze przesłanie to chyba nie odbieram na tej samej czestotliwości. Zupełnie nie trafia do mnie przedostatnia strofa. Może dlatego, że mam wrażenie, że to wszystko już gdzieś czytałam. No i chyba lepiej byłoby bez ostatniego wersu, ale to tylko moje marudzenie:) Pozdrowienia / exceptio P.S. Skąd tak nostalgiczny nastrój, kiedy wiosna za oknem?
  18. Jakoś tako pusto w środku. Widzę literki, słowa, wersy; rozumiem co chciałeś przekazać, ale i tak Twoja próba poetycka jest dla mnie pozbawiona treści. Pozdrawiam/exceptio
  19. nie świecą gwiazdy nade mną zabrał mi je Edison tylko garść na kołderce zostawił wyblakłych światełek sztucznie prawdziwe migotki prawa nieprawdy mieniące mamią swym płowym blaskiem nad nami zaś świecą latarnie mocnym żółtym światłem choć to pod nimi najciemniej ja tej ciemności się boję żywa jest jakaś i cicha i nie odchodzi jak zwykły koszmary choć ściskam mocno Pana Misia oddaj mi moje gwiazdeczki niedobry panie Thomasie ja zwrócę ci twoje latarnie albo się zaraz rozpłaczę
  20. Przepraszam roztrzepana jestem:) A co do tego, że dużo pracy przede mną to wiem, pani Stanisławo
  21. Przykro mi, że jest ze mną aż tak źle, że doprowadzam do płaczu nawet pana, panie Stanisławie. Bo u pana to chyba na pseudopoetycki szmelc odporność już duża:P Pozdrawiam/ M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...