Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tian tian

Użytkownicy
  • Postów

    89
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tian tian

  1. Ze niby bylo gorzej? Pisalem to na kacu swoim zwyczajem, poza tym pisalem to tak, jak chcialbym aby bylo czytane.
  2. A to taka moja wariacja na temat przejscia:D
  3. Wiatr chłostał go po twarzy. Wyciągnął dłoń, była sina, zupełnie bez życia, wiotka. Nie chciał iść dalej, lecz wiedział, że zostać w lesie nie mógł, był już słaby. Po przejściu paru kroków przysiadł na pniu, pozostałym z wyciętego drzewa. Jego umysł zaczął odmawiać mu posłuszeństwa, nagle wydało mu się, że może przysnąć na śniegu. Że nic mu nie będzie, jeśli na czas się obudzi. Po jakimś czasie niebo stało się krystalicznie czyste, uznał to za dobry znak, tak jakby Bóg mu sprzyjał. Uwierzył, że nie opuści on swego dziecka w niebezpieczeństwie. Zresztą, to już nie miało najmniejszego znaczenia. Wyczerpany osunął się, upadł twarzą na śnieg, wstrząsnęły nim dreszcze. Obrócił głowę, by widzieć rozświetlony słońcem nieboskłon. Korona bezlistnego drzewa wzbijała się coraz wyżej i wyżej... Nikogo nigdy nie zabolało jak właśnie go, kiedy niebo zwężało się do cienkiego paska, określonego powiekami. "Robercie, do cholery nie wstawaj!", to był jego głos. Nie może wstać, bo wtedy COŚ się stanie. Co się zdarzy, kiedy wzbije się ponad koronę drzewa? Miał do wyboru: paniczny lęk, albo ból – nie fizyczny już nawet. Rozsadzał jego ciało, dowiedział się jak to jest, gdy każda cząstka umiera. Nie mógł odgonić wilków bo gdy choć drgnie, będzie nagi, nie będzie już Roberta. Widział dobrze, jak wbijały zęby w jego brzuch, czuł to nawet. Wybór pomiędzy strachem, a obecnym stanem rzeczy. Wstał, wstał, bo widział już parę buchającą z jego trzewi. Wydobył z gardła głośny śmiech. Nic się nie stało! Po prostu był, ale go nie było i w dodatku nic go nie swędziało nawet. Czekał, bowiem coś musiało się stać za chwilę. Zaczął tańczyć, by czymś zająć czas. Cały czas trwał dzień, ten jeden dzień, słońce nie przesunęło się na horyzoncie nawet o milimetr. Czas nie płynął, a on czekał, to przecież bez sensu. Kiedy się skończy oczekiwanie? "Ja nie będę dłużej przeszywał powietrza bez sensu!" Ale przecież nie ma żadnego "ja". Było tylko czyste niebo. Brakowało mu ruchu wskazówek. Zaczął sam naśladować dźwięk mechanizmu: "Cyk, cyk, cyk..." Najpierw cicho, potem głośniej. Już tylko tak biło jego serce. "cyk, cyk cyk..." Kiedy przestanie? Dla niego już żadne "kiedy" i "gdy" nie istniało.
  4. Nie wiem po co ci ta subkultura metalowa, nie wiem, ogolnie wszyscy, ktorzy nie moga znaleezc swojego miejsca uciekaja w glany. To nie ma znaczenia, ze utwor jest "Za trudny", jesli tylko jest czytany!
  5. troche kicha ten twor zart...
  6. My sie chyba dziewczyny nie zrozumielismy;)
  7. To my R. w tym samym wieku jestesmy:) Nikt mi nie dokuczal z powodu tego, ze czytam, szczegolnie w pozniejszym wieku, bo mialem wiele innych cech, ktore kolegom sie podobaly, nawet tym "spod ciemnej gwiazdy":). U mnie w miescie sa szkoly dla ewidentnie "skonczonej" mlodziezy i dla mlodziezy, ktora wygrywa konkursy naukowe. Nadal uwazam ze zdolne dzieci potrafia sobie poradzic. Ja w szkole jechalem przynajmniej na trojach nie uczac sie, mimo tego, zdalem do najlepszego lo w miescie i jakos mi matura poszla. Daj namiar na tego gowniarza i potencjalnych nachalnych gowniarzy, to sie do nich przejde na pogawedke:) Shakespeare nie jest trudny, jako caloksztalt, posluguje sie pieknym jezykiem. Do konca nikt go zapewne nie zrozumie, ale jakies wnioski mozna wyciagnac. Pozdrawiam, tym cieplej, ze mam urlop:)
  8. Taaa, debata nad utworem przeradza sie w osobiste wycieczki. Prostee Olivio, musisz troche popracowac, a reszcie proponowalbym zimny prysznic, skoro az tak was obchodzi literacka kariera Olivii, thx veery much, skonczylem.
  9. Tian tian

    ****

    thx szkoda tylko, ze tak trzeba tyle czasu czekac, by nowy wiersz dodac....
  10. Z tym, ze nie chodzi o oryginalnosc sytuacji, czy historii, ale oryginalnosc w opowiadaniu tego i wyciagniecia przez pisarza wnioskow, ktore przekazuje innym. Ja sie nie chce czepiac, no ale mozna powiedziec w skrocie: koles mial wypadek, umarl i zostal wampirem za kare. No i co? Gdyby w przeszlosci powiedzmy nie wiem, chociaz kaszanke ze sklepu ukradl, to kara bylaby usprawiedliwiona. A tak? Nie bron sie tylko teoria, ze dostal kare "bez podowu", bo wtedy musialabys opisac, jakie byly skutki tej kary i wtedy powod sie znalazl. To tak jak ja bym napisal w profilu: "Mam na imie Mateusz i dlatego publikuje na poezja.org(heh, musze cos opublikowac wlasnie, bo wiersze za rzadko przyjmuja...)". Kaman o co mi chodzi?:) Pozdrawiam i czekam na kolejne utwory.
  11. NIe no to po prostu jasne, ze dziecko lekarza nie pojdzie do szkoly ze "slumsem". Taki podzial procentowal, no i w koncu mamy za swoje. Na temat utworu juz nie mam czego powiedziec, w skrocie: utwor jest bardzo sredni, jak dla mnie troche plaski, nie wzbudza emocji. I nie ma co usprawiedliwac autora mlodym wiekem. MA sie starac i juz!:)
  12. Tobie sie wydaje, ze nikt tego wiersza nie rozumie, bo przekaz zrecznie zamaskowalas pod przykrywka wiersza dla dzieci. Otoz ten wiersz jest swietnie zrozumialy i nawet ta jego "doskonalsza czesc" merytoryczna nie przykuwa zbytnio uwagi. NIe potrafie interpretowac wierszy, bo to przeciez zalezy od indywidualnego czytelnika, czy wiersz sie komu podoba. Ale tutaj prosta rzecz przedstawiasz w prostej formie. NIby chcialas sie zabawic konwencja, ale to chyba konwencja zabawila sie toba troche...
  13. Nie mlodzieez nie zglupiala. Jest po prostu segregowana. W jednych szkolach trzyma sie "zdolnych" w innych "margines" i tyle. Ja zreszta nigdy nie wykazywalem sie zbytnia blyskotliwoscia w szkole. Nie zalezalo mi po prostu, by byc na afiszu. Zdolne dzieci to te, ktore potrafia sobie w zyciu poradzic. Ja mam nadzieje, ze polska literatura nie upadnie "w Grochole", a zeby tak sie stalo, to powinno zachecac sie dzieci przede wszystkim do czytania ambitniejszych dziel(dzieci, tzn 11-17 lat...).
  14. O nie! Tu kolega stara sie pisac, znam rowniez innych mlodych ludzi, ktorzy sie staraja. Nikt mi nie wmowi, ze w dzisiejszych czasach: dzieci sa glupsze, jest wiecej gwaltow, morderstw i kradziezy. Po prostu jezyki sa dluzsze. trzeba by bylo przeprowadzic tu na forum ankiete, kto ile latek ma. Nie wazne jak, wazne, ze w ogole pisze:)
  15. Oxyvio, wiem, ze bronilas mojego utworu, ale musze byc w zgodzie z samym soba. Ten wiersz jest nudny, nie przyciaga uwagi, popracoj nad srodkami wyrazu, wiesz "alonik balonik balonik balonik... BRRR!". Poza tym na poczatku zaczynasz jakbys przygotowywala wiersz do Domowego Przedszkola, a konczysz jak wiekszosc "poetow" nowego pokolenia(czyli bezsensu i "latwo" jakby). Znajdz najpierw dobry temat, taki ktory cie poruszy i bierz sie do pisania, nie o byle czym, bo na razie wyjdzie byle co. pisz, pisz i jeszcze raz PISZ! Nie wolno ci sie zniechecac, chocby sam Bog, swa swieta reka wystukal na klawiaturze: "Daj sobie spokoj, Dziecko":) Pozdrawiam.
  16. Ja bylem i jestem w towarzystwie niezbyt grzecznych dzieci, jesli wiecie o co mi chodzi. Nie dbajacych o literature i teatr. A jednak, czytalem i pisalem. Rowling oryginalne pomysly? Ponoc Potter to plagiat. Oryginalne pioro? Ponoc zatrudnia ludzi do pisania jej ksiazek. Coz wiecej, ano tylko puenta:) madry inteligentny czlowiek sam bedzie dazyl do czytania pisarz z powolania, nie bedzie umial bez tego zyc. Nie trzeba tych "wybranych" do tego przekonywac... A ty tam czytaj, proponowalbym ci sprobowac zmierzyc sie z Bulhakowem, albo z Shakespeare'm(uwielbiam go:) PS. R. myslalem, ze jestes mlodsza:D
  17. A bo ja jestem idealista i chcialbym, zeby dzieciaki od najmlodszych lat czytaly dobre utwory, Rowling to taka doda literatury jedynie.Sapkowski, coz, najpierw dorobil sie na powiastce przygodowej, by w koncu, majac juz znana marke, pisac wartosciowsze ksiazki. Drogi autorze, jestem mlodszy od twojej mamy, ale w kazdej epoce, zawsze i wszedzie byli debile(niektorzy kiedys nawet czytac nie umieli, wiesz?), co nie znaczy, ze ma to usprawiedliwiac cokolwiek. To chyba zalezy od potrzeb intelektualnych kazdego czlowieka, co i w jakich dawkach.
  18. Tian tian

    ****

    powiedzmy, że tak właśnie jest ale zgodność z rzeczywistością nie jest ŻADNYM kryterium pzd. :) Racja lepiej opiewac muminki.
  19. Chwila. Uwazam, ze cale to gadanie o tym, jakoby dzieciaki nie czytaly, a przez co nie pisaly(po ludzku), to bzdura. NIe wiem, ile ty masz lat, ale ja jeszcze dobrze pamietam czasy, gdy mialem 12 lat(nie zadam pytania o wiek, jako ze kobiety o to pytac, to grzech). Jakkolwiek, ja tez jestem z pokolenia "nieczytaczy" i wiem, ze to g... prawda. W tej chwili mlodziez potrafi czytac nawet bardzo ambitne utwory, a to, ze media gadaja inaczej, to ich problem. Angross, pamietaj, zeby jak najwiecej czytac(nie Grochole, nie Rowling).
  20. Tian tian

    ****

    A co ten szczegół ma wspólnego z zasadniczym sposobem odbierania utworu?
  21. Tian tian

    ****

    To zegar rdzewieje, my po prostu umieramy, nie w tęsknocie, czy bólu, ale w strachu. To nie my się rodzimy, rodzi nas zmęczone ciało, kształtuje moda, otula przyzwyczajenie. Jezus nie wdrapie się juz na krzyż, gdy go z niego zrzucimy. Jest zbyt zmęczony. A i my jesteśmy słabi... 17.III.07 10:46
  22. Autorze, ty masz 12 lat? 6 lat nauki... Dla mnie troche dziwnie grzeczny jest ten tekst. Gdybys w rzeczywistosci zrobil tak policjantowi, to raz: dostalbys ostre lanie na miejscu, dwa: poprawili by ci na komendzie. No i jeszcze jedno, na 48 wsadzic moga bez powodu, takie maja prawo. A za czynna napasc na policjanta to juz groza sankcje karne. A wy sie chlopaka czepiacie za szczegoly, dla mnie fabula kuleje. NAwet gdybt znalezli jakies tam zdjecia z przeszlosci(nie wiem, co ci tam w dziecinstwie robili -_-), to i tak by je zlekcewazyli. Wiem, ze mialo wyjsc romantyczne cierpienie, ale bez sensu troche.
  23. Troche wiecej wiary w siebie. Feel the power i do przodu:D
  24. Glownie w Grecji i Egipcie. Sluchaj, jesli chodzi o tekst, to moim skromnym zdaniem czytelnik nie tyle dopowiedzialby sobie zakonczenie, co calkoowicie opowiedziec ta historie. Jesli interesujesz sie wampirami, to zapraszam na prv:D
  25. Hehe. Dobra, to tak. Cal czas piszesz o schodzeniu ze swiata. Tutaj tak za szybko zakonczylas. Wiesz, tak jakbys zaklaskala i zakonczyla nagle. Co to wnosi do jego zycia, ze stal sie wampirem. Dlaczego tak bardzo sie nimi interesujesz? Obiecalas cos wiekszego no i co?;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...