Mariuszu. nie mogę się zgodzić z Twoją opinią, ponieważ w wierszu moim nie ma słowa o polityce, ani o trwającej lub nie żałobie, aczkolwiek wiadomo o jaki czas i miejsce chodzi. A to mogłoby się wydawać oklepane, wcale nie oznacza że może zostać zrozumiane. -> bo naturalnym wydaje się, iż umarli nie tęsknią, więc kogo te marzenia?
Dla Ciebie artykuł z linku wydaje się ciekawy? Bez komentarza...
A wojny rozpoczynają szaleńcy, nie Patrioci....