Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zyrafka B.

Użytkownicy
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zyrafka B.

  1. Uczuciowe, dogłębne... Ładne;)
  2. Idę ta ulicą, niewiadomo skąd, Lecz wiadomo dokąd, dziś prowadzi los, Wystawy te same, a tych wystaw sto, Czy gdzies jest inaczej, czy ktoś zmienił to, Skręcam w pierwszą lewo, idę dalej, Nie myslę o niczym, idę wciąż, Gdy ktoś mnie zaczepi, wtedy staję Słucham problemów, jest ich chyba ze stoo! Tak słucham i patrzę, Myslę i czuwam, Czy gdzieś jeszcze jest taki ktoś, Kto Ci pomoże, kto ci odpowie Na pytań twoich stoo Wróć, nawet nie wiesz jak ciężko, bez ciebie jest żyć tu, gdzie wszytko i wszyscy przypominają mi Ciebie znów, Wróć, proszę tak bardzo, Już nigdy nie stanie nic na naszej drodze, Zapewniam Cię, tylko bądż tuu. Gdy docieram w końcu, to celu mego drzwi, Zasatanawiam się, co zrobić, Pukan tak niesmiało dwoma placami, Czy ktoś mi otrzworzy? Nie wiem nic, Serce staje w gradle, czy to adres ten? A może ejst juz inaczej? Lecz wszystko już w normie,gdy otwiera drzwi, Ten sam człowiek co dawniej! Znów przytulić Cie mocno chcę, Wyżalić z wszystkiego tak, By nie miec tajmenic, Przed tą osobą która jesteś ty.... Wróć, nawet nie wiesz jak ciężko, bez ciebie jest żyć tu, gdzie wszytko i wszyscy przypominają mi Ciebie znów, Wróć, proszę tak bardzo, Już nigdy nie stanie nic na naszej drodze, Zapewniam Cię, tylko bądż tuu. I z biegiem lat, jak mówiłam Ci, Zmieniliśmy się tak oboje, Lecz pamiętasz mnie Ja Cie bie też, I będzie juz tak, jak dawniej Nie, nie odchodź już więcej nie, Nawet nie wiesz jak to jest, bez Ciebie żyć tu Gdzie tylko twoja osoba jest, Nie, nie zostawiaj mnie już, nie, Nawet nie wiesz jak to jest, gdy Ciebie nie ma, a każdy zadaje pytanie... Nie zostawiaj mnie... Już nigdyy...... Po prostu zostań tu... na zawsze. PS Wiersz napisany w wyniku zbyt wielkiej dawki uczuć do pewnej osoby...
  3. Nikt nie rozumie mego smutnego usmiechu, Nikt nie rozumie tego ciągłego pośpiechu, Nikt nie rozumie to co dobre a co złe, Nikt nie rozumie nawet mnie! Nikt nie rozumie jak ukrywam w sercu żal, Nikt nie rozumie to co czuje, gdy jestem tam, Nikt nie rozumie smutku łez w moich oczach, Nikt nie rozumie czemu czas płacze, szlocham. Tak, ja wiem, że są ważniejsze sprawy, Rozumiem że nie dasz ze mną rady Być ciągle, kiedy tylko ja zamarzę, Ty dobrze wiesz, na czym moje życie mija, Więc możesz, rozmawiac ze mną o tym Po co się męczysz, zamiast powiedziec wprost, Że juz nie możesz, ze mną wytrzymywać wciąż, Że tak po prostu, masz mnie czasaami dość, I czasem wolisz, być beze mnie, ja wiem too! Lecz tylko ty, rozumiesz mnie od środka, O co mi chodzi, kiedy czasem płaczę, slocham, Więc czemu chcesz, mnie teraz tak zostawić, Czy jest Ci źle, ze mną czasem się zabawić!?! Tak, ja wiem, że są ważniejsze sprawy, Rozumiem że nie dasz ze mną rady Być ciągle, kiedy tylko ja zamarzę, Ty dobrze wiesz, na czym moje życie mija, Więc możesz, rozmawiac ze mną o tym For Rafał;*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...