a marzenia błąkają się
po lesie
/do świętości/
uśmiechu Marlettko uśmiechu
Judyt!
Są póki się błąkają
świętości
łagodności.
łagodnie z lekkim uśmiechem dygnę
nie rozumiem P. Stasiu o co chodzi
...............................................
byłam
ja też już sie pogubiłam w tym wszystkim.
to zacznij od początku;)
z rozmowy z klerykiem
mm może dedykację
uczynię
:) dla Ciebie
Judyt!
....ale
''Rozgłos i sława przemija tak marnie
Jak tuman pyłu, którym wicher kręci...
Choć nagle cały widnokrąg ogarnie,
Znikając z oczu, znika i z pamięci''
Radości.
radości Marlett
to nie jest ważne pyłki
wirują jak zawirują to
jeszcze nie wiemy ;)
oczu też nie dogadzać
trzeba
pozdrawiam serdecznie
dziękuję Marlettko
po rozmowie najczęściej
doklejam puenty
łapię ciepło i odsyłam :)
żeby tylko wyszło! :))
Jeśli rozmowa udana pointa ciekawa.
Uśmiechu.
z rozmowy z klerykiem
mm może dedykację
uczynię
:) dla Ciebie
z autodedykacją małemu klerykowi
nie wszystko mam z siebie
poświęcone poświęceniom
nie moje
tylko myśli za duszę
przemycane rozedrgania
nieskończone
i biegnij aż stopa przygnieciona
w niewidoczny przód
takie będzie jutro jakie uczynisz dziś
1.11.07r.