Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Judyt

Użytkownicy
  • Postów

    9 833
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Judyt

  1. znaczy nie pojęłam podpowiedzi, ale jest czy rankiem czy wieczorem czy wieczorem czy rankiem prosze zauważyć;) aj tam, nieważne- przynajmniej jest się z czego pośmiać, ah to doświadczenie i co? opiszesz?;) dzięki za obecność,pozdr. ciepło
  2. Dziękowo (; Pozdrawiam Dźwiękowo dziwolągowa :P oj ide tak to jest jak człowieka przymrozi;) pozdre. ciepło
  3. o zajęczym śnie pisano i śpiewano, a mnie zawsze bawi to, że on nawet jak śpi ma otwarte oczy jak kot po podaniu narkotyku:) Coś w tym jest:)) Dziękuję za komentarz:) Pozdrawiam:) ojeju to idę po normalnemu się wyspać:) pozdr. ponownie
  4. jeśli złamie szyk myląc rytm - to sobie uszypnęłam pozdr. ciepło
  5. fajowo (; pozdr. ciepło
  6. no tak- historia z życia zaczerpnięta to i dobrze jeśli się zdarzają, niby wszystko wiadomo tylko może tym sternikiem zakołować jeśli miałoby się coś plątać, ( ale nie widze potrzeby) pozdr. ciepło
  7. ten przedsen mocą ale walącą nie po tych kamieniach zdaje się że przywaliłeś - mnie się nie podoba ten wiersz pozdr. ciepło
  8. w wyszukiwarce znalazłam: "Jej zajęczy sen nie pozwalał na solidny odpoczynek. Najlżejszy hałas budził i przeszkadzał. Pogaduchy babci, która przyszła, aby wysłuchać codziennych ..." tzn. że trzeba lecieć powoli, pozdr. ciepło
  9. mm czy była? dzięki za obecność przynajmniej bohenek poprawiłam:) pozdr. ciepło
  10. zabawna i rozkręcona; 'bohenkowo' ma zostać, czy to od bohemy? reszta całkiem fajna pozdry_kasia bochenek- czyt. od chleba dzięki za obecność Kasiu pozdr. ciepło
  11. ale co pełne:kieszenie w mundurach? ymm nieeee... to jakbyś chciała zaimponować panu w mundurze np. w knajpce. Kelner pyta: - co podać? Pan w mundurze (oczywiście, jeśli wychowany, najpierw zapyta Ciebie, co sobie życzysz)...i wtedy szybko odpowiadasz: PIWO! - a jakie piwo? (spyta kelner) ... a dalej już wiesz ;)) ...dalej: mam męża (może być) dzięki za przepis- zupa jarzynowa a w niej zawadiackie pióro wpadło
  12. ostatnio dużo myślę czy wieczorem po i w tych wydarzeniach które zsyłasz w codziennościach tak ciężki bochenek a z lekkością oddajesz nie wiem czym sobie zasłużyłam że w cichości odnajdujesz naj bardziej zagubione odłamki i z pustymi ciepłymi czy rankiem często wolałabym nie przyjąć bo tak jest łatwiej gdy omijasz wtedy są chwiejne ramiona z dławiącą szyją o minuty bo tyka niezmiennie w kurantowym kiedy nie wiesz śrubka odkręcona w każdym miejscu chwili w prawdzie jak kiełki zbożowych drzew pustyni dłubania w życiu przed życiem
  13. dziękuję Marusieńko teraz i tak za dużo w nim nie dziabnę może potem cuś się dopisze, bardzo ciepło pozdrawiam również:) mnie się już to skrobnięcie nie podoba jak dłużej spoglądam, będzie pewnie za chwilę- minutę inne- tak jak w życiu szybko się zmienia tak tutaj może, idę, dzięki za obecność
  14. jasne jasne, że pełne ;) ale co pełne:kieszenie w mundurach? ymm
  15. dodałabym więcej ale rzucać byle czym to gupio pozdr. ponownie O.K. albo dobra: łuuuśmiechem pogodowym - zawsze to uniwersalnie(; pozdr. ciepło
  16. dodałabym więcej ale rzucać byle czym to gupio pozdr. ponownie O.K. albo dobra: łuuuśmiechem pogodowym - zawsze to uniwersalnie(; pozdr. ciepło
  17. no ta... normalka - lubisz panów w mundurach ;)) Pozdrawiam. jasne
  18. HAyq nie przepraszaj, tak się cięło- ciachało i się zrąbało hi poprzedni- znaczy pierwszy? a mówią że pierwsze myśli najlepsze- może coś w tym draniu siedzi, trza będzie cuś z tym powyższym zrobić jeszcze, popsułeś-ale ciiicho, cięcie- struny- to było?( pewnie tak:) dzięki za obecność, pozd. ciepłe
  19. Baaardzo mnie to cieszy Stefanie dzięki za obeccnośćc:) pozdr. ciepłe
  20. dzięki za przybycie pozdr. ciepł o!
  21. Dz. za toto i tyle, i pozdrawiam. dodałabym więcej ale rzucać byle czym to gupio pozdr. ponownie
  22. o no proszę, narazie się nie wczytałam dobrze, ale Cyryl i Metody wpadł z lekka w oko, pozdr. ciepło
  23. wchodzenie w rachunki człowiek nie podoła po co komu było idź już nim wysypie z doła nieruchoma wlepiona cięcie niezastąpiona w górę poszukiwaniem kołacząca wstępująca bez mijania bezsensowna mowa jak struny markoczące zsypywane w niemych odbitych ptakach zza dymu spływającego po dachach i po co ci to było spokojny, obłoku nie ustaje a zahacza o antene (tytuł jest:może blady jeż idzie też?) próbowanie po nowemu: wchodzenie w rachunki sam człowiek nie podoła po co komu było idź już nim wysypie z doła nieruchoma, wlepiona i rozkojarzona cięcie w górę niezastąpiona poszukiwaniem kołacząca palcami potrącona coraz wstępująca bez mijania na ulicy ślepej odchrząkiwania opierana podbródkiem jest też bezsensowna mowa struny markoczące zsypywane w niemych odbitych ptakach zza dymu spływającego po dachach i po co ci to było spokojny, obłoku gdy nie ustaje a zahacza o antene boi się przepłynąć naprzeciw, cegła za linią zachodząca chwilami jakby śniąca (- cuś tu tak będzie z pleńtą wynalazca zdobędzie puchar? - do tej pory się nie znalazł :) :))))))))))))))))))))))):P coś zbladł z niedorobienia mmm co by tu (...) (to był szybki kumulus a wymaga pielęgnacji oj)
  24. mm urocze pozdr. ciepło
  25. i tu też ogórki zawiały względnym optymizmem pozdr. ciepło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...