Judyt

pisałam na zoned,ale chyba było tak klapowato że aż brr :)(znaczy się potem zdaje się trzeba było przenieść nie do W tylko gdzieś tam indziej i już faktrycznie pogubiłam się, zrezrygnowałam choć do tej pory mam tego zoneda, (żadna Pani), pozdra. ciepła Czyli, że nie zauważyłem? w "W"? Co prawda prosiłem, żeby przesłać informację z linkiem, ale - to i tak moja wina! ;) proszę przesłać adres - postaram się wyskrobać coś z żelaznej rezerwy (niestety bez Pani/Twojego zoneda :|) pzdr. b O nie nie nie nie:):):) niczyja wina, ale jak żelazna to można tak rozłupać? oj mogę przesłać zonda: extra gratis(; pozdra. ciepła

płeńta jest fajna, bo dość szeroką Autor przedstawił a wcześniej to "Od drzewa do krzaka, od myśli do słowa Od cierpienia do bólu, ode mnie do Ciebie" to troche takie zakrojone, nie wychodzące ( tak się zdaje) pozdra. ciepła

Fajnie, że nie jesteś małostkowa i jednak zajrzałaś. A skojarzeń, ile kto chce. Ja tu w każdym słowie schowałam tyle, że trzeba by wejść w skórę, żeby zrozumieć. Do miłego! I mile widziana każda krytyka. a dlaczego by nie zajrzeć jak mogę to sobie zaglądam to tu to tam(:pozdra.ciepła

piękny pozdra. ciepła

a nie powiem ale chyba się stało ;) amen! :))) oj(:nie wiem tylko kto na kogo:)

dobry skok, pozdra. ciepła

niw wybrańcy, tylko: nie leniwi ;P napisali - dostali ;) pzdr. b pisałam na zoned,ale chyba było tak klapowato że aż brr :)(znaczy się potem zdaje się trzeba było przenieść nie do W tylko gdzieś tam indziej i już faktrycznie pogubiłam się, zrezrygnowałam choć do tej pory mam tego zoneda, (żadna Pani), pozdra. ciepła

no to cieszy niessamowicie, bo to mój najpierwszy w życiu jak się rozkręcę to napiszę jeszcze kilka szykuję listę podpadniętych ;) :))) ciekawe kto pierwszy(:

no i dobrze pozdra.ciepła

mm cuś ciekawego, tyle że cuś trza by poprawić pewnie(:, ale nie wytkam, pozdra. ciepła

odpoczynek?(:

dzięki serdecznie Michale miałam myśl jak się pisało że na pół- bo tak powstawał żeby dwa z niego, ale przyłączyłam poprzez dopisane po przyjeździe, a to "e" dopisane również po rozmowie z pewną osobą (może nie na marno? jak właściwie jest? nigdy?) mm przemyślę powoli,poprawię(ciapa) przyznaję że sama również, mogłam napisać zwichrzyć się i po problemie(; też zmęczyła,za obecność, pozdra. ciepła! może go na trzy porozrywać? ee ble:) (nie wiem co z tym)

!:)pozdra. ciepŁa

bardzo fajny(: sowa kojarzy się z nocnym trybem życia no w końcu sowa- różnie można spostrzec płeńte- że ma duże oczy albo pazury, na drzewie może że kurczowo się trzyma lub inne, pozdra. ciepła

widać miały pozginane na ciepło w zgięciach:)))) Dzięki wielkie:)) Pozdrawiam:)) Proszę bardzo:)

tak wiersz składnia do przemyśleń co wybieram teraz i co nastąpi po porzez dokonany wybór, trafny temat jak na dziesiejsze czasy, pozdra. ciepła

znaczy wywalić?:) dziękuję Inko za obecność pozdra. ciepła!

1. wers łączy się z tytułem. To niech będzie. Ale zaraz mamy obraz: "terkoczący autobus", i od razu on znika i mamy "dalej metrem". Po co więc wspominać o autobusie? Zwracam uwagę, że to sam początek wiersza, a na początku czytelnik stara się przyczepić do czegoś, by móc rozsupływać przesłanie. Jeśli dobrze na to wszystko patrzę, to ta sucha, powtarzam, sucha informacja o autobusie jest zwykłym zapychaczem i nie ma prawa bytu (jeśli mówimy o dobrej poezji, a nie o jakiejś-tam-pisaninie). Jeśli chodzi o byka w "chodować", to trzymam stronę Egzegety. Nie rozumiem też, jaka delikatność się wyostrza? I w jakim sensie (fonetycznym na pewno nie; czy więc chodziło Ci o ostrość graficzną [cokolwiek mogłoby to być]?). Kompletnie nie rozumiem Twojego tłumaczenia. Byk to byk. A resztę tekstu sobię daruję. Nie dlatego, że nie mam nic do powiedzenia, lae dlatego, że znam siebie. Tekst jest długi, a mi się nie chce litanii pisać. Pomyśl jednak nad tym początkiem, bo dla mnie mało w nim rzemiosła pisarskiego. Pozdrawiam. zgadzam się ze wszystkim amerrozzo:) nic specjalnego tu nie ma po bykach przynajmniej się zauważa a zapychacze też mają swoją rolę ? to tak jak z niepotrzebnymi kolejkami w sklepie, dziękuję za rzeczowy ogląd i obecność wcale się nie tłumaczę, bo po co przed ludźmi, pomyślę pozdra. ciepła

ale tak ładnie brzmi, a może się chowa w domu? z balkonem gdzie balustrada jest scmok oczywiście P.Stasię zauważyłam ale to nie wiem do czego było pozdra:) ciepła

O Marusiu dzięki za przychylność obecność, aż niesamowici Jesteś-cie pozdrawiam ciepło

coś tłumaczyć?(: oj In ciesze się ,że można dzięki za obecność tak jakby- odrobina poszła(; nic nigdy nie wiadomo, nie miałam zamiaru się znęcać mmm pozdra. ciepła

a dlaczego?:)do morza mam daleko może ja mam bliżej do morza dlatego takie skojarzenie ale nie musisz zmieniać.Twój wiesz:) dzięki Marlettko za Twoje widzenie obecność, pozdra. ciepła

a dlaczego?:)do morza mam daleko

zauważyłam Wiktorze, ale przy tym c h wyostrza się delikatność (:celowo, która niemniej ostra nie powinna być dziękuję za obecność i baczne oko!(reaguje) pozdra. ciepła bez komentarza oj(:co za uparciuch rwie! (oceniamy 'utwory' nie autorów) ps. i nie przepraszaj miło żeś przybył:))

zauważyłam Wiktorze, ale przy tym c h wyostrza się delikatność (:celowo, która niemniej ostra nie powinna być dziękuję za obecność i baczne oko!(reaguje) pozdra. ciepła