Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Judyt

Użytkownicy
  • Postów

    9 833
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Judyt

  1. (: no..to się uśmiechnęłam, podchodzi pod fraszkę, fajno bardzo,J.
  2. no no..gratulować puenty(:J.
  3. nikt nie pomoże- to bym znieniła, J. serdecznie Dziękuje za ....! Zmieniłam ...cośik ...ale ! Całuski Judytko! Całuski Aniu, szczęście jest proste tam gdzie nie widać może w ciszy się odnajdzie ni ma za co,serdecznie J.(:
  4. a mnie natura tego forum uprawnia do tego, że mogę odpowiedzieć Ci dziewuszko bądź nie, ale że ja dobra jestem to odpowiadam nadal: cel takiej a nie innej formy jest np. taki, jeśli mamy w naturze niestystematyczność i cykliczność np. rozrodczą to tak samo tutaj, teraz nie jest tutaj nic ułożone i nie ma tzw. poetyckości jak twierdzisz, być może masz rację. W ciągłości cyklu natomiast zwykle bywa, że wydarzenia same ułożą weryfikację wersową - i n a c z e j, ja sama jednak nie widzę potrzeby zmiany szyku i zapisu, chyba, że widzisz to i n a c z e j znów- to bardzo proszę o ułożenie powyższego w tzw. szyku wg Ciebie, aby było elegancko( w końcu to W) Ja wszelką propozycję jak już mówiłam rozważę . Ewentualnie tych czytelników, którzy zaglądają, prosiłabym również o wypowiedź na temat powyższego wierchołka. Jeśli będą jakieś sugestie to proszę w y raźnie to ukazać. Tj. to, że wyczuwa się w tym wierchole drewno i ciężkość, co nie trudno zauważyć na pierwszy rzut oka, więc sugestie i n n y c h 'widzeń,spojrzeń' propozycji,mile widziane. Z góry dziękuję serdecznie i zapraszam:)J. pracę nad wierszem pozostawiam Autorowi, ja tylko pokazuję, co widzę złego w wierszu, usiłuję się upewnić , czy to konkretny sensowny/celowy zabieg autorski, czy może zwykły przypadek (w tej chwili , czytając odpowiedzi Pani, jestem przekonana, ze to jednak przypadek) to Autor ma nad nim pracować. Nie zrobię Pani wiersza mojemi rękami, bo jestem przeciwna robieniu pracy za innych, sądzę, zę do pracy nad wierszem i rozwoju, nie tylko poetyckiego, ale każdego, trzeba wielu rzeczy - przede wszystkim chęci zgłębiania tematu, podjęcia pracy nad tym, pokory i upadania, otwarcia, chęci uczenia się , dostrzegania pewnych rzeczy i wielu wielu jeszcze innych drobiazgów. ja doskonale rozumiem, ze pisze się też dla przyjemności usłyszenia (przeczytania) ciumasów o wierszu, ale to akurat dla mnie nie jest rzecz nadrzędna, choć i od tej się nie odżegnuję, bo ego ma swoje własne ochoty,a ja się swego ego nie wypieram. ten wiersz nie zasługuje na ciumasa, a przynajmniej w tej postaci :)) teraz już rozmowę nad tym tu wierszem, uznaję z mojej strony za skończoną. Pozdrawiam Autorkę :)) oczywiście,że praca należy do Autora, a myślałam, że chociaż zobaczę przykładowe inaczej poustawiane szyki zdań, no ale się pomyliłam (: tak- to był zamierzony zabieg, ale nie spodobał się Tobie dziewuszko ja tylko prosiłam o ukazanie mi Twego spojrzenia, bo ja nie umiem sama go inaczej przekształcić, dlatego tutaj w tym oto W się znajduje i nad nim dyskutujemy, temat - uwierz- jak najbardziej zgłębiłam, jestem otwarta i pokorna również co do mojej osoby.( choć nie o mnie zdaje się chodziło?) Ciumasy- jak to nazywasz- są i owszem dla każdego Autora miłe, ale nie piszę całościowo dlatego, to byłoby głupstwem - publikować coś tylko dla owych " ciumasów". Szkoda, że nie ujrzałam innej postaci- propozycji. Przynajmniej to będzie w miare ciekawa lekcja- dla czytelników(; Serdecznie dziękuję za dyskusję :)J. wzajemnie
  5. dziękuję za te " kawałki" Pablo! i one są najcenniejsze, bo choć takie ulotne, mogą wydawać się małostkowe, są piękne i urokliwe(: serdecznie J. wzajemnie
  6. Dziękuję Judyt za te słowa i pamiętaj ,,koniec wieńczy dzieło", gdyż smutno mi jest jak Tobie się dzieje krzywda, co spostrzegłem pod Twoim wierszem, a koniec należy do filologów i krytyków, a nie polonistów, gdyż to nikogo nie upoważnia do gnębienia kogoś. Myślę, że wiesz o co chodzi serdecznie i ciepło 13 oj Sfinksie nic mi nie jest(:ale dziękuję za słowo otuchy, ja nie wiem czy się zgodzić z tym końcem, tak naprawdę to nie wiem czy któreś z " dzieł" jest skończone(...), a co do 'gnębienia' masz rację, nalezy się każdemu szacunek, a co do wiersza jeszcze: dobry jest, choć zgadzam się z wypowiedzią Pabla mianowicie 'więcej wiary w(..)' J. (: wzajemnie
  7. (: no i jest optymizm, J.
  8. no tak...tam serdecznie J.
  9. nikt nie pomoże- to bym znieniła, J. serdecznie
  10. ładnie o tej ciszy nieusłyszanej- tak jakoś mi tytuł by pasił, J.(:
  11. fajnie szczególnie puenta,J.(:
  12. fajowo Babo Izbo(:(:J. kwiatowo machaju
  13. dobry jest, J.
  14. Miło :) Dziękujemy Judyt za wierność w czytaniu i podobanie. Serdecznie pozdrawiamy :):) nie ma za co, przynajmniej przekazujecie wartości b. cenne co ja akurat cenię, J.(:wzajemnie
  15. mm..no to teraz mam motywację, żeby tam zerknąć też dziękuję Pablo za depnięcie, a tym bardziej nie zrażenie się przez ten jak to nazwałeś" wrestling" czy coś tam, a to po prostu wymiana zdań zdaje się, puenta tych Raków dobrze dobrana(: otóż zgadzam się z tym bardzo cennym zdaniem o poszukiwaniu -wielkie dzięki za nie( hura!jestem uratowana(;) słowo o wierszole? (: J. szacunek wzajemnie, serdecznie
  16. dziewuszko uprzejmię resztą sił odpowiem: nie wiem czy o wierszach, ja piszę wierchoły od dawna i dobrze mi z tym, jak Ci się nie podoba najzwyczajniej w świecie nie przychodź i mniejszy krzyż jeśli takowy posiadasz ja nie lubię się kłócić i nie wiem o co, na temat wierchoła, bardzo proszę ODAUTORSKO: jest mój, jako Autor mam wolną wolę w wypowiedzeniu się na temat samego swojego wierchoła, jak każdy tutaj zebrany, ale chyba to nie o to chodzi, żebym ja sama oceniała to co napisane(?) J. dziękuję serdecznie w myśl wiec tego słodko zacznijmy rozmowę O WIERSZU od początku ;) moje pytanie: Jaki cel ma zastosowanie połamanego szyku zdań, usianej przerzutniami składni? powód pytania- wiersz czyta się nierówno, przerzutnie nie mają podwójnego znaczenia, wygląda to nieelegancko, by nie rzec dziwacznie, wersy nie wiążą się ze sobą dając odczucie luźno złożonych wersów, których naczelnym celem jest "wyglądać poetycko", przy czym jako "wygladanie poetyckie" rozumiem tu takie ułożenie wyrazów, by odbiegały od naturalnego szyku zdania. to dlatego zapytuję o CEL Ps: ależ przyjdę, za każdym razem, kiedy poczuję taką potrzebę, uprawnia mnie do tego natura forum :] a mnie natura tego forum uprawnia do tego, że mogę odpowiedzieć Ci dziewuszko bądź nie, ale że ja dobra jestem to odpowiadam nadal: cel takiej a nie innej formy jest np. taki, jeśli mamy w naturze niestystematyczność i cykliczność np. rozrodczą to tak samo tutaj, teraz nie jest tutaj nic ułożone i nie ma tzw. poetyckości jak twierdzisz, być może masz rację. W ciągłości cyklu natomiast zwykle bywa, że wydarzenia same ułożą weryfikację wersową - i n a c z e j, ja sama jednak nie widzę potrzeby zmiany szyku i zapisu, chyba, że widzisz to i n a c z e j znów- to bardzo proszę o ułożenie powyższego w tzw. szyku wg Ciebie, aby było elegancko( w końcu to W) Ja wszelką propozycję jak już mówiłam rozważę . Ewentualnie tych czytelników, którzy zaglądają, prosiłabym również o wypowiedź na temat powyższego wierchołka. Jeśli będą jakieś sugestie to proszę w y raźnie to ukazać. Tj. to, że wyczuwa się w tym wierchole drewno i ciężkość, co nie trudno zauważyć na pierwszy rzut oka, więc sugestie i n n y c h 'widzeń,spojrzeń' propozycji,mile widziane. Z góry dziękuję serdecznie i zapraszam:)J.
  17. odwzajemniam(literówka czy coś tam)(:J.
  18. no i puenta wszystko rozwiązała(:J.
  19. podoba się, J. (: (:
  20. podoba się, J,(:
  21. życie mnie do tego motywuje jak wielu z nas tutaj - jeden z wielu, ale mam jeszcze trochę znikomych, może i niedługo przestanę,tak naprawdę podając listę argumentów za i przeciw albo i tylko za -niczego tutaj nie udowodnię i nie chcę tego czynić, dzięki narazie za tą dyskusję więc nie pieprz o tym, że tu "się o wierszach rozmawia" :) nie bardzo zobaczyłam jakiś Twój, odautorski, argument na temat wiersza, słowo na temat wiersza, raczej tylko odautorskie słowo na temat samego autora "ja tak piszę" "takie moje" "moje przeżycia" biorę na się odpowiedzialność i nie będę jęczeć z powodu bana za użycie formuły "nie pieprz" voila :] na wszelki wypadek się żegnam dziewuszko uprzejmię resztą sił odpowiem: nie wiem czy o wierszach, ja piszę wierchoły od dawna i dobrze mi z tym, jak Ci się nie podoba najzwyczajniej w świecie nie przychodź i mniejszy krzyż jeśli takowy posiadasz ja nie lubię się kłócić i nie wiem o co, na temat wierchoła, bardzo proszę ODAUTORSKO: jest mój, jako Autor mam wolną wolę w wypowiedzeniu się na temat samego swojego wierchoła, jak każdy tutaj zebrany, ale chyba to nie o to chodzi, żebym ja sama oceniała to co napisane(?) J. dziękuję serdecznie
  22. Witam serdecznie również nowego czytelnika, i zmykam narazie, J.(: dzięki za nieprzychylne słowa nieotuchy(;
  23. dziewuszko jeśli się nie mylę to tu ocenia się wierchoły czy wiersze jak kto woli, ja więc wystawiam ten i tyle argumenty mam, przemyślane(:J. a cućkania nie znoszę tak jak i Ty co do krwi, pracy i potu się zgadzam każdy z nas wciąż więc poproszę, te argumenty. mogą być nieprzemyślane. nie oceniam Ciebie, na razie szafujesz pustosłowiem, rzeczy dotyczących wiersza - nulll :)) życie mnie do tego motywuje jak wielu z nas tutaj - jeden z wielu, ale mam jeszcze trochę znikomych, może i niedługo przestanę,tak naprawdę podając listę argumentów za i przeciw albo i tylko za -niczego tutaj nie udowodnię i nie chcę tego czynić, dzięki narazie za tą dyskusję
  24. dobrze, dla Ciebie dziewuszko jest to gniot jak i inne moje wierszydła w całym mym " pamiętnikowaniu" jeśli pamięć mam dobrą właśnie tak było, no cóż... nie każdemu musi się to podobać, a ja to przyjmuję, jednak dzięki wielkie za tak wnikliwe czytanie i pochylenie się nad bazgrołem, J. serdecznie w takim razie mnie się zdaje że ten ek..coś tam jak to nazwałaś jest bardzo powszechny i może potrzebny, żeby inni pamiętali też takie przemyślenia i byczo zapamiętywali zdawałam sobie sprawę z tego, że może wywoływać takie reakcje jak Twoja, zanim opublikowałam ach, męczenniczka zatem :] jesli zdajesz sobie sprawę, jak mówisz, to po co publikujesz? jeśli robisz to z rozmysłem, dlaczego nie przedstawiasz żadnego argumentu? takiego, który niekoniecznie fachowo, powie - po co tak właśnie to warsztat, Judyt, otrząśnij się z tego słodkiego letargu ciućkania sobie wzajemnie, może czas już na pracę? krew, pot i łzy? (mniej dosłownie rzecz jasna) dziewuszko jeśli się nie mylę to tu ocenia się wierchoły czy wiersze jak kto woli, ja więc wystawiam ten i tyle argumenty mam, przemyślane(:J. a cućkania nie znoszę tak jak i Ty co do krwi, pracy i potu się zgadzam każdy z nas wciąż nas jest tu na forum dużo osób pisząc niepopolskiemu, nie każdy musi się tłumaczyć powszechnie dlaczego nadal publikuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...