Judyt

sposób na przetrwanie dalej przeżycie kolejnego to osobiste spotkanie czułość wylewana język otwarte sito bezpowrotne droga na teraz w końcu wyznanie (...)

edit: tylko " ta moda" wkroczyła nie pytając, paskudna moda, -na puentę- J. (:wzajemno moc miłości bez zbędnych przejazdów dzięki przeserdeczne :))) przeserdecznie proszę, jak Ty będziesz dziękować to ja en-krotnie i może się nie skończyć(; 'twórczy niepokój' - popieram to zjawisko uwikłane,J.

to tak jak triki karciane... literki znikają a... asy wypadają z rękawa a zła karta lubi wracać trzeba być nie tylko dobrym graczem ale i wiedzieć jak rozdać żeby nie przeoczyć... :) pozdrawiam Grazyna tak misię Judytko po przeczytaniu Twojego wiersza witaj Grażynko, ja wolę rozmawiać o tej dobrej jeśli już, za dużo zła dookoła, wybierać dobro, J. serdecznie dziękuję za przeczytanie i obecność

czytałam, J. serdecznie

bzdetów nikt nie chce odbierać, lepiej jednak wynajdywać pozytywy bez " dwóch zdań" J. serdecznie

fajne intro dość, może zbyt dużo interpunkcji ale nie wiem, J. serdecznie

mm..poruszające dwie pierwsze pełen uczuć, emocji, wyrazu głębin, więc łapie za serce ten ziąb z pewnością, J. serdecznie z mocą

no tak...treść wciąga jak w tym biegu w wierszu, tylko, że chemia sama jest głupotą, nie wystarcza zwykle, dobrze, że w puencie stróż, to tak sobie rozważnęłam, J. serdecznie

podroze tego typu bywaja długie;)rozstania ciagna sie i ciagna;)tak sobie powiem szelmowsko:):)usciski cieple w ten dzien brrrr:) tak...lepiej jednak by wieczna miłość się ciągnęła, wzajemnie Bernadetto

jeśli to o tej ludzkiej to ciekawy tekst, chociaż czy to akurat chodziło o miłość, czy o ludzi się nią "posługującą", J. serdecznie

hmm..ładny apel do ucha, ja jednak Krzysiu zastanowiłabym się nad określeniem 'niemy krzyk' wydaje się być takie książkowe, czy filmowe, zastąpić moim zdaniem, J. serdecznie

wmieszane do szklanki z herbatą uczucia - udało się przekazać ciepło, J. serdecznie

a mnie się tak skojarzyło: " nie przyszedłem powołać sprawiedliwych lecz grzeszników" J. serdecznie

inaczej na to patrzę dzięki za komentarz r wiem, ja też inaczej, dlatego tu byłam J.(:

tak, to taki supeł do rozwiązania dziękuję Panie Biały serdecznie za wizytę jak nie dziś to jutro..może... zaszczytnie, że nazywasz 'wierszami' J.(:płoniaście

dziękuję Kovalu za skrzydełka- o tak.. i obecność przede wszystkim pod tym i owym J. serdeczniem, miło mi

"rozdaj" wszystko, co masz a "wróci z puentą" - to mnie zatrzymało; to, co czynimy w życiu, "wróci" na koniec, gdy "chwyta mróz za nogi może ostatni raz" więc "nie czyń kamieniem mowy" wobec innych, każdego prowadzą dwie drogi do celu (łaska i grzech), jedna "na dłużej"...do wieczności? Judytko, to strzępki moich myśli uchwycone w locie, może troszeczkę niejasne, ale rozumiem zamysł wiersza, jest cenny serdecznie i ciepło :)))) Krysia dziękuję Krysiu szczególne za cenne (bo już popadłam w dziwność) i Twoją obecność, wiem, że rozumiesz(czuję) i czytam strzępki, odpiszę tylko tyle, bo jestem zmęczona, J. wzajemnie z mocą

dziękuję Judytko w imieniu "oddalonych" :) cieplutko i serdecznie - Krysia chociaż można też inaczej pomyśleć: np." bliscy i oddaleni", ks. Twardowski, -bliscy chcą być blisko, żeby nie być dalej(...) itd. J.(: wzajemnie Krysiu

hi, w końcu to taka terapia wspierających się, jak w kabarecie(: J. Jeżeli, to kabaret " Koń Polski ", to wspierających się powinno być czworo - po sztuce na każde kopyto :) nieważne jaki, może to być moralny niepokój -którym kopytem najpierw(; hi J.

mm..przyjdź na spokojnie, jeśli chęć wszystko jest ulotne J. serdecznie, dziękuję za ponowne odwiedziny

fajnie z tym tytułem- zapowiada się dłuższa podróż, skojarzyło mi się z książką E>E. Szmit'a( Tektonika uczuć), J. serdecznie

bo może być mi mmmm(...) J. coś więcej? z mocą ok ok / nic już więcej / więcej pogody ducha dla Ciebie / dzięki / pozdrawiam i dobrej nocy / dziękuję za życzenia, pogoda zmienną bywa, J. wzajemnie(:

Dziękuję Judyt za poparcie Almare, który udzielił mi poparcia :)) hi, w końcu to taka terapia wspierających się, jak w kabarecie(: J.

ciekawe, że w tramwaju lub na polu pustym się coś pojawia i wtedy zapisuje się w trawie na kolanie lub w przelocie, J. (: dziękuję Irku za odwiedzinki

inne punkty patrzenia są wokół i bardzo dobrze, że są, myślę, że warto je poznawać, peel czy jak nazywasz Krzysztofie- nie czyni wyrzutu nikomu, jestem wręcz zdziwiona, ale tak widocznie człowiek powinien się dziwić, zastanawiam się jedynie, jak każdy tutaj, dziękuję, że się coś spodobało, serdecznie z mocą ( było i jest zmieniane wciąż) dziękuję za obecnośc pod tym i owym