Adam_Szadkowski

Gdyby nie ostatnia nasza rozmowa zupełnie nie rozumiałbym tego tekstu. Nie wiem, czy inni czytelnicy będą mieli ten komfort co ja. Dziękuję Ci. Adam

Każdy z nas czuje się czasem psem, by potem docenić bycie człowiekiem. Adam

Dobrze, że jesteś szczęśliwa. Adam

Dziękuję. Dawno nie czytałem tak romantycznego tekstu. Są tutaj błędy warsztatowe, ale jest tyle szczerości, że o nich zapominam. Jak na pierwszy tekst to barzdo "ładnie"!!! Adam

Zamurowało Cię, czy co...? Adam

Treść interesująca. Musisz pracować nad rytmem wiersza, bo ten czyta się fatalnie. Łamanie, zmiana tempa - TAK, ale bez przesady! Adam

Ładny tekst. Mógły istnieć na płytach nagrobnych. Taka "złota myśl" Adam

Cieszę się, że wiersz się spodobał i stał się dla Was ważny. Upadek człowieka można opisywać na różne sposoby. Mniemam, że każdy z Was widzi to inaczej. Ja to widzę tak właśnie. Poświatowska jest dla mnie mistrzynią prostego pisania. W trzech słowach zawierają się opasłe tomiska... Ja tak nie umiem. Adam

spadłem z drzewa milion lat temu skowyczę jak mój brat - pies skopany każda rana ciągnie mnie w kierunku korony z gałęzi i liści konam przy tabernakulum zresztą wszystko jedno gdzie

"Sala 203"... hmmm... Pracowałem kiedyś przez pół roku w szpitalu. Ale to nie wyjaśnia wszystkiego. I niech tak pozostanie... Adam

Nic juz nie rozumiem, ale OK. Dziwi mnie tylko, że słowo "ja" piszesz z dużej litery. Bardzo się chyba różnimy... Adam

"Ale zapewne masz świadomość, że "wzruszeniem ramion" zostanie ten wiersz przyjęty" To Twoja opinia o tym, że inni będą też "wzruszać ramionami" czytając ten tekst, a to nie jest w porządku. Adam

Nie nie mam takiej świadomości! Dobrze by było gdybyś mówił o swoich odczuciach, a nie wyrażał opinii za innych czytelników. Adam

Podobny tekst (o podobnym tytule.. ) jest nieopodal, więc dodałem dla porównania... Niektórzy go znają, a Ci co nie znają znajdą w nim dużo mnie. Adam

bolesność zacisnęła zęby uszy chwytają zgrzyt na ostatnim łóżku leżą 44 lata ciała wszystkie włosy zostały na grzebieniu i widać jak skóra okrywa żyłki czoła napis na drzwiach- -nie mówić nic w ciszy między oddechami szaleje cały miniony

Moim zdaniem ten tekst to lekka przesada nawet w Twojej konwencji... Cechą poety jest "wolność słowa", Ty uwikłałaś się w jakieś pozaziemskie potyczki. Ja nie chcę w nich uczestniczyć. Ja tego nie przyjmuję. To jest tylko moje zdanie... Adam

Nie jestem alfą i omegą poezji, bynajmniej, ale nie podoba mi sie dodawanie tekstów i tak szybkie ich przerabianie i ponowna prezentacja. Boje się, że nasz warsztat może budować się i krzepnąć w oparciu o komentarze na tym portalu. To byłoby bardzo złe. Może sie nad wyraz tym przejmuję...(?) Adam

OK Adam

tam jest napisane "wyobcowane", a nie "wyobcowanie"... Nie wiem czy to ważne, ale dla ścisłości podaję Adam

Raz używasz przecinków, raz nie. Przeszkadza mi to troszkę w czytaniu i rozumieniu tego tekstu. Troszkę mi to jakimś dramatem Shekspirowskim pachnie, a to chba dobrze. Adam

Jeden z lepszych tekstów tutaj. Bardzo ciekawie potraktowany temat. Moim zdaniem: bez złych uwag. Adam:)

Znów o aniołach... Co Wam sie stało?? Niebo rzeczywiście jest ostatnio bardzo niebieskie... Adam

Bliskie mi pisanie! Bardzo pięknie sie to czyta. Adam

Opis. Czekałem na coś więcej, na rozwinięcie obrazu. Nie doczekałem się. Technicznie dobrze. Adam