Ja ci dałem
Chmur pasma białe.
Nieba błękit
We wstęgę przelałem.
Nasze ręce wiążąc
Na zawsze, w pętlę ukojenia.
Niechaj rozkwitną kwiaty,
O wiośnie marzenia!
...
Ty mi dałaś usta gorące.
Ty mi dałaś oddech.
Ty mi dałaś słońce...
Jestem mężczyzną, jakich wielu.
Me życie, dotąd pozbawione celu,
Stało się dążeniem.
Marzeniem,
Pragnieniem...
Nasze dusze w tańcu złączone,
Na kobiercu złotem
Rzeźbione.
==> Wiersz właściwie ukończony...oceńcie sami, nim w obieg puszczę :D (tropikalną:P)