Oj! Oj! - ty sam jesteś wielką przenośnią... To bardzo miłe, że ktoś wyraził swoją opinię. W pierwszej wersji wiersza było 9,76, ale przypadkiem usłyszałem w telewizji, że ten rekord jest nie ważny. Oj! Oj! szkoda mi po prostu słów... krytyk to z ciebie nie będzie, ale bawmy się dalej, zaczyna mi się podobać. Coś czuje, że więcej bedziemy do siebie pisać. Mam nadzieje, że również będziesz się dobrze bawił... Napisz mi swoją definicję przenośni, metafory - jak tam wolisz, bo albo jesteś ślepy, albo zwyczajnie głupi. Czekam na dalszą krytykę...