Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

maluszek

Użytkownicy
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez maluszek

  1. Się Panie Rewiński poprawi, poczekać Ci trzeba, poczekać. Wiem, smutek w lodówce unawi, gdy nie ma w niej nic oprócz mleka. Choć czekasz już długo, latami... poczekać Rewiński, poczekać. Cóż z tego, że bieda Cię słabi, na razie dostatek jest w sklepach. :))
  2. maluszek

    Erotyk

    Aż mi smoła po plecach popłynęła ;)) pozdrawiam gorąco marząco piekąco pozdrawiam drżąco
  3. Mi zostały nie tylko wspomnienia, ale może się wpiszę?
  4. Interesująca konstrukcja, dla mnie trudna, ale podoba mi się.
  5. Witam Panie Stefanie:)) To znowu ja: a kiedy zjedna i polubi kiedy pozwoli zajrzeć w centrum nic już poecie nie przeszkodzi z metaforycznych wyjść zakrętów ...dlaczego nie:)
  6. Myślałam, żeś przyjacielem, > 8 zgłosek że zawsze przy mnie będziesz. > 7 zgłosek Myślałam, że mi pomożesz, > 8 zgłosek że pójdziesz ze mną wszędzie. > 7 zgłosek Lecz ty, wszystko zepsułeś, > 8 zgłosek byle błahostką zdrażniony. > 8 zgłosek Lecz ty, wszystko zniszczyłeś, > 8 zgłosek byłeś wciąż obrażony. > 7 zgłosek Skończyła się nasza przyjaźń, > 8 zgłosek i znów zostałam sama. > 7 zgłosek Po tej przyjaźni co była, > 8 zgłosek zostanie wieczna rana. > 7 zgłosek Wiersz tak w ogóle to mi się podoba, jednak nadmówca ma rację, z wierszem się musisz przespać, wziąć go pod obserwację (własną). To, że napisałaś go pod wpływem impulsu, to dobrze, ale to, że dajesz go pod osąd innym - to już zbyt dużo pośpiechu - powoli :)) Jeśli wyrównasz ilość zgłosek, to wiersz nabierze rytmiki (warto czytać wiersze na głos). Odnośnie rymów, np. sama/rana - jest banalny, a poza tym unikaj rymów gramatycznych, są wprawdzie proste, ale niezbyt lubiane. Może warto podzielić go na zwrotki, łatwiej się czyta. "zdrażniony" ładniutki neologizm - ja się ich uczę czytając wiersze Leśmiana i Pani Alicji Wysockiej - spróbuj. Chciałbym tak pisać w wieku 12 lat - masz nieprzeciętny talent - popracuj nad nim, warto. Ukłony w Twoją stronę Poetko :)))
  7. maluszek

    ludzie!

    momencik, jeszcze dopowiem, że kota mam - ale w głowie on wierszowany jest cały z r.......mami, bez białej plamy. :) ........................................................ Ala?? i literówka? hihi pewnie od kotka zmęczona już główka pozdrawiam sennie zabieram Twojego kotka do łóżeczka
  8. maluszek

    ludzie!

    myślę, że normy są różne, zależy to od człowieka, byłoby trudno uwierzyć, że ty od rymu uciekasz. więc rymuj i słowa składaj, niech nie zniechęca krytyka, gdybyś nie była normalna, któż by Twe wiersze chciał czytać? i przytul kota do piersi, on życie złożyć pomoże, zamiauczy cicho do uszka: są tacy co mają gorzej. :)
  9. zdumienie razem z wichurą wplatasz w poezję od zawsze, chyba się jednak nie dowiesz co dla mnie trudne, co łatwe. mienię się światłem odbitym od twojej ślicznej twórczości, przyjmij prezentem ode mnie dziękczynne czołobitności. lecz nie chwal tak jednoznacznie... zwrotki nie zawsze udane, samo pisanie do rymu miana poety nie daje. Wiesz, że wiesz - pisz co chcesz. Czołobitne uniżenie - Twojej muzie, Twojej wenie. Dziękuję Alu za piękne chwile z Twoją poezją.
  10. maluszek

    Hipnoza

    Śliczny sonecik - ja się nie czepiam, ja zazdroszczę, ale tylko ociupinkę. ...Więc mówię dobranoc, szczęście ty moje...
  11. Nie mów o korepetycjach, bo drąży mnie myśl, że: jeśli się dobrze droga poetko, przy twoim piórze moje ułoży, jeśli wytrzymam czego nie miałem, w parze współpraca pewnie coś zmnoży. masz jednak małą przewagę taką, żeś już wytrawna a ja zaczynam, więc jeśli zderzą się dwa klimaty, nie wiem co z weną, to też dziewczyna. wywołać burzę może w mej głowie, pomotać myśli w węzełki piękne, ja spanikuję bom jest amator, i zaniemówię albo… ucieknę. za zaproszenie w świat swej poezji, wdzięczność oddaję oraz ukłony, może spisz puentę przed wspólnym wierszem, wszak jestem mroczny lub rozmarzony. Dobranoc Alicjo:) Jest mi milej i przyjemniej - pewnie zasnę tak, jak lubię, czego życzę i Tobie.
  12. rzucasz wyzwanie, czy zaproszenie? czuję poezji w piórze mrowienie. chyba wytrzymam nerwów napięcie... już noc jest późna - może mam szczęście? może właściwy moment wybrałem i między zwrotki się wpasowałem. czyżbyśmy byli nareszcie sami? wespół z księżycem i... z marzeniami? zatem do dzieła droga poetko... poezji muzo, słowa estetko, niechaj poemat spisany w nocy, krwią zakochanych do rana broczy, i nich nie waży się nikt w ocenie, próbować zmienić wiersza sumienie. puenta na usta się sama ciśnie "kocham twe wiersze, a ciebie wyśnię" poprawiasz mi smak :)
  13. w krainie rymów też jest dziurka, kilka miesięcy już przy niej trwam, tam za ripostę, byle trafną, woal poetki opada sam. naga kobieta? nagie myśli? wrzucam w automat nawet siebie, aby zobaczyć, co wewnątrz ma... czuję wyraźne podniecenie, na szybko składam riposty sens, pragnę zobaczyć o czym marzy, co za woalem ukrywa się, lecz to... niestety, się nie zdarzy. słaby poeta nie ma klucza do dziurki, która malutką jest, riposty twórcą nigdy nie był, bo możliwości osiągnął kres. dlatego klęczę już długi czas, o świętym grallu stale myślę i chociaż nie wiem, co zobaczę, może... poetkę nagą wyśnię? Na komplementy nie mam już pomysłów, na riposty tym bardziej, więc pozwól, że powiem: ślicznie i prawdziwie, aczkolwiek..... ;)
  14. Wszak smutek nie jest kobietą :) pozdrawiam wesolutko
  15. maluszek

    przepis

    wiesz, że desery uwielbiam sprawiają mi sporo radości, jeśli zjem ciebie zbyt wcześnie na czymże reszta słodkości? :)))) czekam na dalsze rodzynki .... i pozdrawiam deserowo
  16. maluszek

    przepis

    śliczności wówczas na deser otrzyma wierszy konsument, chciałbym cię poczęstować, jednak... kucharzyć nie umiem. a zatem ma kuchareczko czekam na twoje wyroby, wybiorę same rodzynki i poukładam na lody. wysiorbię wszystkie przecinki, neologizmem przegryzę, przez rurkę wyssę nadzienie, na koniec... talerzyk wyliżę. ojoj.... już jestem głodny, a łasuch ze mnie nie lada :)
  17. maluszek

    Tobie

    twoje usta, twoje słowa... myśl stracona i przegrana, w rymach więzisz swe uczucia rytmem wierszy opętana. nie czas na nagrobek miła, pejzaż piękny masz przed sobą, czuję zazdrość do twych uczuć... pięknie jest żyć z twoją chorobą. Alicjo, Alicjo - pięknie piszesz.... rozmarzyłem się. Twojego wiersza, nawet sprzed 3 lat nie mogę ocenić obiektywnie. To tak, jakby zakochany mężczyzna, miał wystawić cenzurkę swojej wybrance. Nie sposób. Och, dlaczego ja tak nie umiem? Dlaczego Bóg daje mi tylko przystawkę do Twojego dania?
  18. parami nie czuję miła poetko w jakim celu twoja rada, piękna w słowie dystans czuje, pięknej kochać nie wypada. tornado stada bizonów tętni do twojej batuty, czytam wiersz twój zdziwiony, niewiernie składane nuty. uwierz w człowieka drugiego, nawet pokochaj rymami, ta miłość wróci się wierszem, łatwiej się pisze parami. Czuję Pani Stanisławo wrogość do rodu męskiego. Nie wszyscy są tacy.... Pozdrawiam ciepło :)
  19. dystans czuję stale ten dystans, nie wiem jak go mam zmniejszyć, już nawet nie próbuję pisząc kolejny wierszyk. twoja skromność w poezji rzuca mnie na kolana, nie mam nic do stracenia, nie mam kart do wygrania. chciałbym siebie dla ciebie - nie mów tylko, że mało lekko w rymach roztrwonić - tylko to mi zostało. Jesteś Alicjo miłą rozmówczynią. Wybacz, że odpisuję po takim czasie. Poprawię się :)
  20. gdzieżeś ten kunszt posiadła? gdzieś talent swój nabyła? to twoja wina Alu żeś mnie tak omamiła. nie miej mi zatem za złe, iż jestem wielbicielem. w krainie moich uczuć tyś jedna jest liderem. ja ciebie nie uwodzę, nie takie me ambicje, mam prawo kochać ciebie, poetkę... nie Alicję. nie chcę ci piórem szkodzić, odwróć się jeśli musisz, lecz nadal swą poezją do grzechu będziesz kusić. a więc kochaj do rymu i uwielbiaj do taktu, nie wiem ile wytrzymam, wszak nie mamy kontraktu.
  21. jeśli mogę... to szukam po omacku i w nocy oświecony zachwytem twej poezji uroczej ... wchodzę w bramę szeroką wyłożoną kropkami smugą światła omiatam szukam między wierszami ale ciebie tam nie ma znów ukrytej za rymem wielokropkiem więc piszę tak by starczył na linę którą związać cię pragnę i na zawsze omotać będziesz tworzyć poezję a ja będę cię kochać ... przeto zrozum te kropki z mego pióra spłakane zastępują mi wersy razem z łzami wylane ................................. ......pełen zachwytu..... ...........maluszek......... .................................
  22. Och dziekuję :) A dalej było tak... gdy dzień drugi słał błękity wreszcie się pan mąż ośmielił... - słuchaj miła, ciężkie czasy może byśmy tak burdelik? hihi Alicjo :) miły prezent przed pracą, uśmiałem się do łez a może trzeci dzień był taki? dobry pomysł mój kochany, zawsze chciałam dużo dzieci. szanse wzrosną jak codziennie kilku panów mnie przeleci.
  23. maluszek

    ślimak

    Przepraszam ja wiedziałem, ja wiedziałem oj, jak panna się obrusza. złych zamiarów wszak nie miałem, widzę, że w Waćpannie dusza. zatem słodko Cię przepraszam, przyjmij mój ogródek jeszcze, ja Cię kocham, ja Cię kocham… wydusiłem z siebie wreszcie. ja tak sobie Ci gadałem, aby sprawdzić Twe uczucia, abyś sama spróbowała co to serca są ukłucia. już rok Ciebie nie widziałem, rok ten cały czas tęskniłem i dla potrzeb mej zazdrości historyjkę wymyśliłem.
  24. maluszek

    ślimak

    .....cd..... ja pamiętam moja droga Twoje życie w celibacie. ślimak żyje bardzo długo, zmów za resztę życia pacierz. obietnice były sprytne: „…mój kochany ty ślimaku są jagody na polanie, mam dziś smaki, mam dziś smaki…” to poszedłem na jagody, wręcz hodowlę założyłem, a że pokus było sporo… jagodami się upiłem. najpierw kusisz mnie i nęcisz, potem krytykujesz gusta, bez potrzeby jej nie brałem, wszak Ty również jesteś tłusta. ja od Ciebie taki jestem, anoreksję hołubiłem, więc się nie dziw, że tymczasem tę samiczkę polubiłem. jeśli zechcesz to odejdę mą hodowlę precz zabiorę na decyzję Ci zostało dwie godziny - jutro wtorek
  25. maluszek

    ślimak

    wymyśliłem ja intencje Twe rozumiem dobrze radzisz, dobrze radzisz, bo przez dziurkę od kluczyka ty ślimaczka nawet zdradzisz więc dlaczego ja mam tracić? też mi marzy się rozpusta a ta druga ślimaczyca była taka piękna, tłusta ja przez dziurkę nie potrafię mogę tylko w jagodzinach ale Ciebie zaspokoję, obiecuję - po godzinach chyba nie przesadziłem pozdrawiam również :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...