USTA WAMI rządzą
JANKU, TWA żona rozrzutna
POLA KAROLA
JA KUBKA szukam
jedzie POD WODĄ
W RÓG strzelił i trafił
przyszły NA MOST RYGI
temu ryby, NAM OŚCIE dała
ZAKONIE, płać!
bierz PAN EWKĘ!
strudzony POD RÓŻĄ spoczywa
SZAL BIERZ z pani
NIE STAŁA ta pani
TO POLE ojciec osuszył
czy MASZ TALERZE w pogotowiu?
JA JEM sosy zaprawione
jedz SER, DUSZKO!
odważny JAN CZARÓW się nie bał
jakie TO POLKI piękne
męża OSŁA BIŁA
MA LINA na półmisku
NA POSŁANIE zdatny
cdn.
Oczywiście kalamburów Alojzego Żółkowskiego (1777-1822).