bona

@eelllleeee - prawie każdy ma takie chwile, bardzo nieprzyjemna sprawa, ale na szczęście zawsze jest "jutro". Co do wiersza to niezbyt... wszystko dosłowne, takie wyłóż "kawę na ławę". Nie pomaga codzienny deszcz za oknem,Nie pomaga cichy jęk natury za oknem,Jestem zmęczona, - dwa razy "za oknem" tutaj zbędne, "jestem zmęczona" zbędne. Kładę się by przymknąć oczy,Kładę się by me ciało zostawić bezwiedne,Chce zamknąć oczy i zasnąć, - Z tego: Nie pomaga codzienny deszcz za oknem,Nie pomaga cichy jęk natury. Kładę się by przymknąć oczy,Kładę się by ciało zostawić bezwiedne, Taki przykład podałam, wiersz przegadany. Pozdrawiam :)

@karolina123 - dużo do zmian, bardzo dużo... huragan momentówi rwący potok chwil mnie otacza - czy nie lepiej: huragan momentów i rwący potok mnie otacza - "momentów", "chwil" - zbyt blisko te same znaczenia. o sto kilometrów sekund ode mnie - te "sekundy" są bardzo złe: o sto kilometrów ode mnie Podałam przykłady najbardziej rażące, ogólnie wiersz przegadany. Pozdrawiam :)

@michal1975-a ależ oczywiście, pozdrawiam serdecznie :)

Nie da się ukryć, jest faktem wyżej opisane zło, jednak boli. Czytając odnosi się wrażenie, że dotyczy wszystkich, a przecież mamy jeszcze tylu wspaniałych kapłanów. Komunistom nie udało się rozwalić Kościoła od zwenątrz, wpadli na pomysł zniszczenia go od wewnątrz. Do seminariów zaczęto werbować ateistów, potem homo........ . I jest chwilowe zwycięstwo zła nad dobrem. W Polsce za komuny, po II wojnie światowej, werbowała księży pani o pseudonimie "Luna", trzeba trochę poszukać bo usuwają, znęcała się również nad więzionymi partyzantami. Tak działa zło, kłamstwo i przewrotność. Wiersz swoje zrobił, sensowny. Pozdrawiam :)

Zaskoczyłaś mnie, czytam tak sobie bo czytam, zaczyna zabawnie wciągać, a tu w połowie inny klimat. Podoba mi się, jedyne ale mam do: po urzędowe wypowiedzi. Ten wersik zbyt pokrętny mi się wydaje, jeżeli zgadzasz się z tym, pokombinuj coś, niech to będzie bardziej czytelne, bez tej przewrotności, bo zbyt dużo tego może osłabić wiersz. Pozdrawiam :)

Z tym fragmentem nie zgadzam się, bo ludzie są i jednym, i drugim. Są ludzie źli i są ludzie wspaniali. Nad tym można jeszcze popracować. Nie można tego uogólniać. Pozdrawiam.

Wiersz płynny, refleksyjny. Pozdrawiam :)

Takie coś napisałam w komentarzu na PP, może kogoś zainteresuje - Nie wiem czy powinnam czy też nie podawać swój odbiór. Postaram się tak ogólnikowo. Wszystko nawiązuje do obecnej chorej rzeczywistości. Niezaprzeczalne są posunięcia rządu, a nawet rządów, bo w sejmie wiele grup politycznych decyduje o naszym życiu. Zacznę od końca, przysłowie pochodzi z Kazachstanu Jeżeli zobaczysz źródło, oczyszczaj jego początek. Wiemy, źródło kojarzy się z niezaprzeczalną czystością, ale ogromne masy ludzi widzą w TV źródło prawdy, dlatego ten cytat. Plastikowy telewizor staje się dla rzesz bożkiem, i to jest powodem że oczyszczanie powinniśmy zacząć od początku. "szepczę, żeby nikt nie słyszał" - bo przecież mamy już nakazy, zakazy, już nie wolno wielu słów używać, a są to słowa prawdy. Na YouTube komentarze i filmy są usuwane, niestety. Dlatego mówię szeptem, bo chciałabym żeby ktoś usłyszał, ale jednocześnie boję się mówić o prawdzie. Z prawdy, która powinna płynąć jak rzeka, zrobili kamień, a z niego rzeka nie wypłynie, rzeka może go tylko szlifować. Globaliści boją się prawdy jak diabeł święconej wody. To nie musi być dosłwne, wiersz jest płynny i myślę że daje każdemu pole do popisu, może nawet źle to przekazałam, nie wiem.

@Dag - to przysłowie wywodzi się z Kazachstanu, bardzo mi się spodobało i postanowiłam wykorzystać :) Pozdrawiam!

@Waldemar_Talar_Talar :)

Wiersz wczoraj udostępniłam na PP, ale chyba jest awaria, bo nie ma dostępu do strony. Być może coś u mnie się narobiło, ale to mało prawdopodobne.

Lekki ale zgrabny. Pozdrawiam!

@tomass77 - to niech zostanie ;)

kłamstwo ma krótkie ma nogi - czy o jedno "ma" nie za dużo? Chyba że nie zrozumiałam... Pozdrawiam

Hmm, pracochłonny wiersz, ale wydaje mi się że tylko tyle, bo co z tego wynika. Przeczytałam cały, pozdrawiam :)

To fajne: pamiętaj że staniesz tam sam sam na sam Pozdrawiam

Prawda, coś się szykuje... ;) Będzie zbyt cyfrowo. Pozdrawiam

"I umrze po raz trzeci" - też mnie to zastanowiło i najprawdopodobniej coś zrobiłabym z tym, ogólnie fajnie się czyta . Pozdrawiam!

@Maciej_Jackiewicz - aktualna bolączka wszystkich, żeby to trwało 10, 5 minut, a to pół godziny. Pozdrawiam :)

Wiatr obnaża światło; tylko fragment nieba mówi, że kolor niebieski istnieje, przez to przebija się halogenowe słońce. Zakazana prawda jest kamieniem, w jego wnętrzu mam szukać rzeki. Co myśleć o tych, którzy teraz tutaj idą. Dehumanizacja w poprzek drogi i drogowskaz kłamstw. Zamykam się na media i szepczę, żeby nikt nie słyszał: Jeżeli zobaczysz źródło, oczyszczaj jego początek.

@Andrzej_Wojnowski - prosty nie w sensie negatywnym, wręcz przeciwnie. Napisać prosty wiersz a niebanalny to umiejętność.

Na ulicach tajemna ciemność, - tutaj załamuje Ci się rytm, sprawdź sylaby. Te trzy gwiazdeczki zupełnie niepotrzebne, taki koniec wydaje mi się lepszy: Patrząc w niebo tak świecące łzy mi oczy wypełniają - noc jest przecież taka piękna! Ludzie jej nie doceniają. I jeszcze w pierwszej strofie dlaczego "Słońce" wielką literą? Wiersza nie oceniam, proponuję tylko zmiany. Pozdrawiam :)

Po prostu podoba mi się, wiersz prosty, nienachalny, treściwy. Pozdrawiam :)

Dla mnie wystarczy, bo wiersz daje mi możliwość zastanowienia się, wrócenia, przemyślenia... Chyba w porządku, pozdrawiam :)