Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bona

Użytkownicy
  • Postów

    858
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bona

  1. bona

    Mleczny szkic I

    i jeszcze jedno, nawiązanie do obrazu to puenta, która nie ma nic wspólnego z treścią, przekaz to przekaz, a Matka Boża może rozwiązać, ale nie musi, problemy, o które ktoś będzie ją prosił :)
  2. bona

    Mleczny szkic I

    Oxyvio, gdybym chciała tłumaczyć swoje wiersze, to wolałabym przestać pisać, to odkryte, to cząstka - przekaz jest szerszy, ale to jest uzależnione od indywidualnych obserwacji każdego, nie każdy może i nie każdy chce dostrzec rzeczy, które są zauważalne. Co do obrazu, tytuł napisałam kursywą, dla dociekliwych, nie kojarzących (zwał jak zwał) to moment żeby doszukiwać się, ja bym to zrobiła, gdyby wiersz mnie zainteresował, bo jeżeli nie, szkoda byłoby mi czasu. Dziękuję za powrót i ucieszy mnie, jeżeli coś znalazłaś w nim dla siebie. Pozdrawiam, jak zawsze, serdecznie :)
  3. bona

    Mleczny szkic I

    Miłej niedzieli :)
  4. bona

    Mleczny szkic I

    Oj, nie. Ta przesunięta wstążka to inna historia. Pewnego razu zobaczyłam u znajomej obraz "Matka Boża Rozwiązująca Węzły", tak mnie zauroczył swoim bogactwem, że po powrocie do domu zaczęłam go szukać w necie i znalazłam; sposób w jaki powstał jest niezwykle intrygujący, to długa i niesamowita historia, Matka Boża rozwiązuje największe problemy, rozsupłuje je. Jeżeli Cię to zainteresowało to znajdź i poczytaj, to jest oparte na faktach, została namalowana na czyjeś zlecenie. Dziękuję i pozdrawiam :)
  5. bona

    Mleczny szkic I

    Oxyvio - dziękuję za komentarz, tak myślałam, że to przez niektórych może być niezrozumiałe, ale co zrobić, tak ma być... ;) Deonix - z tym się identyfikuję :) dodatkowo chodzi mi o lekarzy, większość z nich niestety, ale nie leczy, szpitale porównywane są przecież do fabryk, a pacjenci są traktowani przedmiotowo, mam doświadczenie, i nie tylko ja, w przychodniach nasłuchałam się trochę. Pozdrawiam Was serdecznie.
  6. bona

    Mleczny szkic I

    Dziękuję :) I Tobie również życzę miłej drugiej połowy dnia.
  7. bona

    Mleczny szkic I

    Sroka szarpie się z gałązką na drzewie, niesie każdą starannie wybraną i naprawia zeszłoroczne gniazdo. Na niebie toczy się walka o przestrzeń powietrzną dla nowego porządku; białe drogi nad nami rozchodzą się w mgłę, rosną nowe chmury. Syntetyczny obraz i słońce zamknięte w witaminie D3. Współczesny wiersz, dla którego nie powinno być miejsca na kartce. Człowiek w masce uodparnia banany przed długą podróżą, a ludzie w białych fartuchach naprawiają ludzi. Nie w tę stronę idzie produkcja, co powinna iść. Matka Boża rozwiązująca węzły przesuwa wstążkę.
  8. bona

    Katyń

    Nie, nie słyszałam, skąd to wiesz?
  9. bona

    Katyń

    Tak, on śpiewa o umarłych, ja napisałam jeszcze o żywych... Dobre, Kaczmarski zawsze był dobry, mam jego piosenki i książkę do płyty ze słowami :)
  10. bona

    Katyń

    Dziękuję za komentarze, uwagi i serdecznie pozdrawiam :)
  11. bona

    Katyń

    Dziękuję dziewczyny. Oxyvio, pewnie że szczerze, wiem jaka jesteś :)
  12. bona

    Katyń

    Dziękuję, jak miło się to czyta :) Buziaczki.
  13. bona

    wymyśliłam

    Ja się dopiero uczę i dopiero przed chwilą odkryłam, że jest tutaj "lubię to" ;) Pozdrawiam.
  14. bona

    w zaklętym kole

    Takie przestawne to, ale podoba mi się, pozdrawiam :)
  15. bona

    Patologia ciąży

    no właśnie, i tak to odebrałam, jako zabawę słowem. Pozdrawiam :)
  16. bona

    Katyń

    - Dziękuję "Kocie", bardzo się cieszę ze spotkania :) - Macieju dziękuję i pozdrawiam :)
  17. bona

    Figury

    Witam Cię serdecznie, Oxyvio, i pozdrawiam :)
  18. bona

    Katyń

    Wpatruję się w zmierzch; w ciemności strzęp czarnej folii poruszany wiatrem – wygląda niczym wrona wyszarpująca coś z ziemi. Otwarte granice boją się zamknięcia. * Przeczucie to nie wszystko, jeszcze tliła się myśl, próbowała wyciągnąć mnie z tego miejsca. Słyszałem każdy strzał. Wyszedłem z więziennej karetki ostatni, przemknął rów, nad którym przez chwilę stali. Sznur przerzucony przez szyję wiąże mi z tyłu ręce, jakby wszystko robiło się samo. * Wymieszane: przeczucie i nadzieja. Wyprowadzali nas pojedynczo. Drobiazgowa rewizja; ściągnęli pas i pytali o obrączkę. Z rękoma wykręconymi do tyłu przeszedłem dwa pomieszczenia, i w trzecim ta nieubłagana świadomość, gdy zobaczyłem ściany, wypływającą z półmroku krew.
  19. bona

    Figury

    @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję :)
  20. bona

    Kapusta

    I lepszy humor człowiek ma na dzień dobry i na wieczór :) Pozdrawiam
  21. bona

    poruszenie

    a gdyby tak zamiast "kroczą" dać "idą"?
  22. bona

    Figury

    dziękuję, tak to jest z gustami ;)
  23. Moim zdaniem wiersz jest słabiutki i to bardzo. Pozdrawiam :)
  24. Zgrabny, dobry technicznie, ale z przesłaniem nie dla mnie :) Pozdrawiam ciepło.
  25. bona

    Figury

    Ukrywamy się na placu budowy między paletami cegieł, za wieloma górami piasku. Strzelamy z patyków i upadamy w nieistniejącej kałuży krwi. * W piwnicy mieszkają duchy - nie chcą wyjść. Poprawiają na ścianach te same słowa: "Bolesław Piasecki tu siedział", "Na wyrok czeka Bogusław Kozłowski", "Jezu wyratuj". * Przez kilka lat układałam starannie koc na kołdrze, szukałam boków dłuższych, i tak naprawdę, nigdy nie byłam do końca pewna, czy zrobiłam to dobrze. Dopiero niedawno odkryłam, że jest to kwadrat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...