
kazelot
Użytkownicy-
Postów
522 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kazelot
-
to jest straszne i autorka musi byc tego swiadoma
-
konkurs na wiersz o miłości - sonda
kazelot odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
no wlasnie :) - zauwazylas pewne niedociągniecie owej teorii? :> wisi ona kompletnie w próżni - jest opisówką, zupelnym abstraktem to tak jakby zdfiniować psa jako "źrodlo inspiracji i smalcu, przez niektorych uznawany za najlepszego przyjaciela, inni wołają w jego kierunku "reksiu!", niektorzy maja po nim rany szarpane..." :) -
konkurs na wiersz o miłości - sonda
kazelot odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
otóż to :) - jedno wielkie mętne coś - gdyby istnialo nie trzebaby pisać o tym tak pokretnie, jeśli nie istnieje - można napsiać jakieś schizofreniczne gówno opisujące to (coś w stylu "dowodem na istnienie boga jest to że swiat tak mądrze został stworzony" - "dowodem na istnienie milisci jest to ze sie zakochujemy i z milosci szalejemy") i w efekcie mamy cos czego nie ma a jest i działa i zachowujemy sie jakby było... do pewnych granic to jest fajne, ale te granice predzej czy pozniej muszą zostac przekroczone - bo tego wymaga specyfika owego "tworu" - zakładająca że jest on realny i wszystko byłoby fajnie gdyby to był swiadomy wybór, a nie świecidełko rzucane baranom -
i 10tki jesli nie setki "polaczków" ktorzy jak tylko uslyszą że "panśtwo" musi wykupić ich wspanialą cenną drogocenną ziemię to zrobią takie larum i krzykną takie ceny że 10lat to za mało - nie mowiac juz o tym że i na tamtej drodze na pewno znają sie jakieś cenne zabytki i jacyś "wrażliwi" ludzie ktorzy sie do nich przykują w poszukiwaniu kamer tv
-
to jeszcze e-generacja czy juz d-generacja :>
-
i teraz kazdy zalozy watek o tym co kidys gdzies czytal i mu sie podobało
-
jako że też nie masz 100% pewności że puszczenie tamtędy autostrady zabije te zwierzeta (moze przeniosa sie 20m dalej?) też przytocze inf niepewną - ludzie ktorzy protestowali ZA budową tej estakady mowili o wielu potrąconych i zabitych na drogach augustowa spowodowanych wlasnie tym że autosdrada ciągnie sie przez centrum miasta - jak na moje proste oko nawet gdyby miala zginąc jedna osoba na 10 lat to wolę uratowac to życie niż życie kwiatków i żuczków / http://video.interia.pl/obejrzyj,film,46801 - tak mi sie skojarzyło :) / a apropo tej alternatywnej - zapomniano dodać że wybór owej opcji opozni budowe o jakies 10 lat
-
konkurs na wiersz o miłości - sonda
kazelot odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
albo mi sie nudzi: "bajka o miłości" Był sobie kiedyś dzikus i znalazł sobie ten dzikus samice, samica była młoda ładna potulna i przede wszystkim bardzo dla dzikusa miła (kiedyś samice tak miały) - dla dzikusa przezycie to było tak nowe i zadziwiające że nie mógł znaleźć żadnego dla niego odpowiednika - było po prostu NOWE, a że mniej wiecej opieralo sie na tym że było mu MIŁO spedzac czas i życie z ową samicą nazwał je "miłością"... za lat kilka spotkał on innego dzikusa, ktory opowiedzial mu o niezywklym uczuciu ktore nim targa za kazdym razem kiedy widzi pewne dzewczęcie... jako że pierwszy dzikus nie byl zbyt bystry a bystrym być chciał - wymyslił że skoro nowe i skoro wobec samicy - to pewnie to bedzie to samo uczucie co jego - i kazal nazywac je "miłością" - i wytłumaczyl że milosc jest piekna... drugi dzikus nie za bardzo wiedzial dlaczego owa milosc jest piekna skora tamta dziewczyna ma innego a nim gardzi, a on jedyne na co ma ochote (i co czasami przeciez robi) to zawlec ją do swojej jaskini - ale skoro tak zostalo powiedziane - widać że to piekne wysublimowane wyższe uczucie... w miedzyczasie nazwa milosc zrobila sie tak popularna że zaczeto nazywac nią uklady rodziceilsko-portnerskie i kilka innych... nie wazne juz było czy ktos chcial tylko podupczyć, czy chcial oddac życie za, albo spedzic wieczność z fascynujacą, mądrą... wszystko nazywano miloscia i czcić ją kazano bo ona piękna przeciez była... lat kilka pozniej - ktos zauważyl że bardzo ładnie pasowałoby stopniowanie to tego dziwnego wyrazu - przeciez przed kazde slowo mozna dodac inne slowo: i tak powtala milosc prawdziwa albo milosc wielka - od tej pory jedni ludzie czuli bardziej i lepiej od drugich - niektorzy to nawet czuli prawdziwej! nikt nie pamietał że "miłość" była tylko słowem - użytym przez czlowieka dla nazwania czegoś co CZUŁ a czego nie umial opisac - stało sie pomnikiem, świetym gralem - poszukiwanym przez wszystkich bezwarunkowo wymaganym do "szczęscia" i spelnienia, miliony definicji i legend stworzyły ze słowa ciało, ktorego wszyscy pragneli ale nikt nie wiedzial jak je obsłuzyć - zdobyte - okazywalo sie bezużyteczne /nada sie na konkurs :> / -
konkurs na wiersz o miłości - sonda
kazelot odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
nie z własnego - cała zabawa polega na tym - że jak idiotycznego postu bym nie napisał - ty i tak na niego z namaszczeniem odpowiesz :) - więc jak to jest? taki idiotyzm to czemu nad nim aż tyle myslisz żeby mi logicznie dowieść że nie mam racji :> coś tu sie nie zgadza - ale nie z tobą tu gadam - ty sie skonczyleś juz przy ostatniej rozmowie i juz nie mam radości z udowadniania ci głupoty - wiekszej niz ostatnio i tak już nie splodzisz :) ale mimo wszystko zabawne jest to że piszesz jako kontrargument to co ja napisalem na poczatku - tak "otchłań" może być słowem użytym do określenia wrażeń wzrokowych - ale jeżeli ktoś wyrusza na poszukiwanie "wielkiej prawdziwej otchlani" tzn że źle zrozumial słowo "otchłań" - a do tego błędnie połączył je z określnikami takimi jak "wielki" czy "prawdziwy" - które akurat do "otchłani" nie pasują (czy tak zdefiniowana otchlan jak przez ciebie moze być wieksza albo prawdziwsza?) i moze wrocimy do poczatkow - to samo wlasnie jest z "miłością" - bo gdzies mi po drodze napisales ze "pojecie definiowane indywidualnie" - to jak indywidualnie to co ci spryciazu z tego ze ci laska powie "kocham" - przeciez nie masz pojecia jak ona sobie "indywidualnie je definiuje" :> i o tym wlasnie napisalem (m.in :) ) że słowa kłamią :) i nie moge sie nie zpaytac - czyli Ty prezentujesz "spójne stanowisko w dyskusjach" ?? - i co to za stanowisko :> (no chyba że coś w stylu "tym gorzej dla faktów" :)) ) -
konkurs na wiersz o miłości - sonda
kazelot odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
aż Ci odpisze bo mnie rozbawiłeś - widać żeś nowy skoro probujesz poważnie analizować moje rozkminy na "dole" - bo jak juz musisz skomentowac to adekwatny koment zawieral sie w slowach "ale pierdolisz" do rzeczy moja rzekomo tania proba wybrniecia z sytuacji - chyba cie pograzyła sie obawiam :) a dokladniej pogrązył cie vacker pisząc że słow tych nie napisal z głupa - zarzuciles mi nierozumienie ironii - okazuje sie że to ty nie zrozumiales mnie - a wiec twoj re-koment wytykajacy mi brak zrozumienia jest troszku niecelny prawda? i mamy też fragment żałosny - w ktorym mowisz że fakt że słowa Wielka Prawdziwa Miłość - nawet jesli użyte w ironicznym komentarzu, jednak idtnieją w "zbiorewej swiadomosci" i są powatarzane i przetwarzane przy róznych okazjach, bedąc jednak zupelnym abstraktem i bezsensem (jeżeli jestes taki mądry na jakiego pozujesz to wiesz o czym mowie - na wszelki wypadek napisze łopatologicznie: nie wązne w jakim kontekscie vacker uzyl tych slow, wazne ze w ogole ich uzyl - i tak - jego tekst był pretekstem - bo czepilem sie wlasnie tych slow - że naduzywane sugerują istnienie czegoś czego nie ma - że tworząc najrozniejsze zlepki słow, tworzymy sobie jakąs chorą rzeczywistość... i o tym pisalem - do tego mogles (ale nie musiales) sie ustosunkować, ty wolales wyskoczyc że pierdole bo vacker ironizowal, okazalo sie inaczej - kto sie osmieszył (wytykajac innym wlasne błedy) oceni historia ;) ps. [quote]-ale jeżeli jesteś w stanie jakoś obalić tezę, że np. vacker kiedyś już wielką miłość przeżył i dąży do kolejnego uniesienia porównywalnego z tamtym (co oczywiście jest czysto hipotetyczne, ale powala Twój mało wyrafinowany wywód kazelocie na łopatki) to b. proszę - napisz. pisales coś o logice :) nie musze ci tu nic udowadniac - Wielka Prawdziwa Miłość - jak sama nazwa wskazuje jest zjawiskiem dedykowanym na stale przypisanym do dwojga ludzi - czyli jednorazowym - jezeli vacker twerdzi ze jej szuka, to znaczy ze jej jeszcze nie miał, jak już znajdzie to nie bedzie mogl szukac drugiej - bo skoro ta byłą prawdziwa to inna prawdziwa juz byc nie może - to są wlasnie te bezsensowne konotacje wynikajace z uzywania bezsensownych nazw i słow ktore nie mają odpowiednikow w rzeczywistości - a zachowujemy sie jakby miały (pomijajac ironie tego vakerowego komentarza, nawet jesli nie on, to wielu innych ludzi naprawde wierzy że jest w trakcie poszukiwania "wielkiej prawdziwej milosci" i wielu innych rzeczy ktore nie istnieją a mają swoje nazwy... tego sie czepilem bo mialem taką ochote - od tego jest forum żeby mozna było sobie popierdolić - i twoj koment byłby tez jak najbardziej na miejscu, gdybys ograniczyl sie do 3pierwszych jego słow - pisząc dalej pierdoliles jeszcze gorzej niż - z tego prostego powodu że ja pisalem bo mialem taki kaprys i nie masz pojecia jakie były moje intencje (moze chciałem sie wymądrzyć, może wydurnić, może to metafora dla kogos kto ma ja zrozumiec była, a może po prostu chcialem wkręcić jakiegos frajera - nie masz pojecia) - ty natomiast od razu napisales swoje intencje, zalozenia i przemyslenia ktore okazaly sie błędne (czyli: że ja pierdolilem mozna tylko przypuszczać, że ty nie zczaiłeś co napisano a zabrałeś się za krytyke słów owych - jest czarno na białym :) ) ale spoko - dużo ćwicz to kiedyś moze sie nauczysz czytac ze zrozumieniem :) pozdro -
konkurs na wiersz o miłości - sonda
kazelot odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
gdzie ironia to ja na szczescie jeszcze wiem - ale do owej ironii zostaly uzyte pewne slowa i ich sie czepilem - czytac trza dokladnie a że pierdole to wiem - wystarczy to napisać - tłumaczenie się odbieram jako brak pewności - w efekcie Ciebie tyczą sie te same slowa ktore mi napisaleś - "pierdolisz bracie" :) -
pewnie ze można poprowadzic troche dalej - tyle tylko że budowa byla planowana bodajże 10 (jesli nie 15) lat i jakos wczesniej nikt nie apelowal - dopiero teraz gdy wszystko juz zostalo dopiete na ostatni guzik "zieloni" sobie przypomnieli - bo teraz rozgłos i telewizja (i wiele innych "spraw" ktore bron boze z ochroną srodwiska nie mają nic wspolnego a ktore są prawdziwą przyczyna owej "działalności" ) a tak w ogóle to ta alternatywna trasa byłaby chyba dłuższa - w przeliczeniu na zużyte paliwo - nie wiem ktora opcja bardziej szkodliwa
-
konkurs na wiersz o miłości - sonda
kazelot odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ludzie są dziwni - jak możesz pragnąć czegoś czego skoro nie widziales i nie miales - to nie tylko nie wiesz czy istnieje, ale przede wszystkim nie wiesz czym jest - wiec jak mozesz tego pragnąć? :> to zabawne, jesteśmy tak bardzo pogrążeni w słowach, że nawet nie zastanawiamy się co one znaczą - a dokladniej że mowimy coś co jest zupełnie puste... łapiesz :> - wielka prawdziwa milosc to fraza - fraza ktorej uzywamy bo fajnie brzmi ale nikt nie wie co ona (nawet dla niego tylko) znaczy - nie używamy jej dlatego że ma dla NAS jakies ZNACZENIE, tylko dlatego że "tak sie mowi" kto rozumie :> /mowiac "zielony" - widzisz kolor ktory znasz, mować "złość" przywolujesz emocje ktore czules/widziales u innych... mowiac miłość - masz jedynie jakies rozmyte obrazy i zdazrenia, moze uczucia - ale bardzo nieprecyzyjne - na tyle nieprecyzyjne że fraza "prawdziwa miłość" jest "jedym wielkim semantycznym nadużyciem" :) -
i po co tak kłamać? :) /co do reszty: pozory mylą to nie ja cierpie na "brak idealizmu" :) no chyba że nazywasz idealizmem fakt braku jakichkolwiek prawdziwych wartości i celów i w efekcie zajmowanie się roślinkami - ale zapewniam cie, że jesli tak, to jestes w błedzie :) ludziki walczące o roslinki zwierzątka albo zabytki to ludziki ktore nie znalazły żadnych prawdziwych wartości czy jak to nazwales idealow - w efekcie muszą samych siebie oklamywac - a przy okazji oklamuja paru innych (np. niedopuszczajac do wybudowania tej autostrady)
-
a ja przeczytalem dopiero dzisiaj szczyt kretynizmu, nie macie nic lepszego do roboty :> ciekawe ze najbardziej zainteresowani chcą tej drogi - widać nie mieszkacie na autosdradzie... to juz parodia że ważniejsze są jakieś łąki niż ludzkie życie, a skrajnym przegięciem, że powołują się ci wariaci na "wrażliwość" - obłuda nie wrażliwość - przynieście te żuczki co to mają niby wyginąć rodzicom dzieci ktore tiry poprzejeżdżały na pewno ich wasza wrażliwość ujmie... dobrze mi sie jednak wydawało że ci wszyscy "zieloni" to pojeby - fajnie by było jakby sie jednak poprzywiązywali do tych drzew - zalać asfaltem i spokój... chłopaczek wariat co zabił swoją ukochaną za to że go nie kochała robiony jest na zbrodniarza - a jego jedyną winą było li tylko (aż) że był pscyhicznie chory - i za to spedzi życie za kratkami (słusznie - bo przynamniej juz nikogo nie skrzywdzi - jego juz bardziej i tak sie nie da) a wariaci co sie przypinaja do drzew i stawiaja życie robaków i kwiatków ponad życie ludzi robią za bohaterów i wrażliwców... pięknie
-
konkurs na wiersz o miłości - sonda
kazelot odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
najlepszy wiersz o milosci: kobieto! przynieś piwo i przesun sie bo mi telewizor zaslaniasz co tu wiecej pisac? -
tylko dla zakochanych!!!
kazelot odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Nie? A odniosłam wrażenie , że chcesz sie wygadać :) już sie wygadalem, dziękuję :) -
tylko dla zakochanych!!!
kazelot odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
można, pod warunkiem że nie rozmawia się z zakompleksionymi kretynami których prawda boli a mają akurat możliwość "poradzenia" sobie z nią poprzez spuszczenie wpierdolu, wywalenie z pracy, wpisanie pizdy w indeksie, zbanowanie, względnie wsadzenie do więzienia pod zarzutem działalności dywersyjnej (teraz to sie chyba nazywa "sympatyzowanie z terrorystami :) ) ale nie o moich banach ta rozmowa :) -
tylko dla zakochanych!!!
kazelot odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
:) tłumacz więc :) ludzie dzielą się na smarkaczy, w moim wieku i na rok starszych ode mnie :) ale spoko akurat cyferki są tu najmniej istotne (a nick zmieniam bo musze - jakby ktos zdązył wytłumaczyć pewnemu dzieciakowi że są inne sposoby na osiąganie stanu poczucia wlasnej wartości niż banowanie innych na necie, bym zmieniać nie musiał, dlatego edukacja jest taka ważna - nigdy nie wiesz kiedy dosięgnie ciebie :) (co z tego że jest frajerem, akurat tyle może mi zrobić, tak samo jak byle zaćpany dresiarz może ci wbić kose - po prostu MOŻE) -
tylko dla zakochanych!!!
kazelot odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
tak wyrywajac z kontekstu, to chyba wlasnie taka "miłość" jest najbardziej bezinteresowna - nie dla spędzenia MIŁO czasu, nie dla przyjemnosci, a tak po prostu z braku lepszych zajęć - semantycznie patrząc - to właśnie jest brak interesowności tego zachowania (bo brak tu korzyści) - wszystkie inne są interesowne ;) ale to tak bokiem wracając: gdyby nietzsche nie pisał prawdy, to wtedy jak najabrdziej moznaby sie czepiac że hitler tak zrozumial jego klamstwo i zrobil to co zrobił (ale przypominam że hitlera z nitschem to najzacieklej łączą księża, którzy mają z nim swoje porachunki ("Najwystępniejszym rodzajem człowieka jest kapłan : naucza on sprzeczności z naturą. Kapłana zwalcza się nie argumentami, lecz więzieniem." :) ) wracajc po raz drugi: obiecuje Ci że takie pisanie naprawde dziala na głowki małych zagubionych głupiutkich ludzików - jesli przeczytasz sto razy od stu roznych ludzi (ktorzy klepią bez zastanowienia) że kocha się "pomimo" to naprawde uwierzysz ze tak wlasnie jest (przyczepiłem sie dlatego że te wlasnie slowa powiedziala mi 16latka ktora pobił jej "ukochany" - cała w skowronkach że POMIMO TO ona nadal go kocha i szczesliwa ze taka młoda a juz spotkala tak wielką miłość ktora tak wiele wytrzyma i wszystko potrafi wybaczyć) Pewnie że nie mowie ze to Twoja wina :) ale skądś takie chore pomysly w mózgach dzieci sie biorą - kiedyś można było zwalić na ksiązki teraz ksiązek już sie nie czyta - zostaje internet. ps. z tego co pamietam rok młodszy od Ciebie jestem :) -
tylko dla zakochanych!!!
kazelot odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
obawiam sie ze na odwrot :) to ze milosc jest nieracjonalna mozna zaakceptowac - ludzie generalnie sa nieracjonalni - ale za wypowiadane slowa juz odpowiedzialnosc brać trzeba... a pierdolic glupot nienalezy, bo potem zagubione 15latki mysla ze milosc to naprawde cierpienie i fakt ze zakcohala sie w chuju ktory ja bije jest tylko drobnym i pomijalnym szczególem bo przeciez milosc silniejsza jest niz wola i kocha sie POMIMO WAD... bzdura?? to pogadaj z tym dizewczynkami, i zapytaj sie skąd maja takie chory pomysły... i tu znajduje sie rola waszego bezrefleksyjnego pieprzenia... wstydzisz sie ze jestes z facetem dla seksu, twoj problem - nie dorabiaj do tego ideologii, i nie wyglaszaj jej publicznie jako sprawdoznej prawdy, bo krzywdzisz dzieci ktore cie moga przeczytac... /tak, jestem wkurwiony, co nie zmienia faktu że prawdę piszę/ -
tylko dla zakochanych!!!
kazelot odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ksiadz to se moze tak pisac - wiadomo za co kochaja ksieża... ale bezmyslne powtarzanie takich idiotycznych regułek to raczej manifest masochistyczny niż romantyzm... kocha sie pomimo wszystko i nie za to jaka i kim jest druga osoba? czyli co? wybierasz sobie drogą losowania "o! w tym sie zakocham" a potem to robisz?:> i nie ważne kim jest ani jak ciebie traktuje... brzmi trochu kretynsko, a jednak to często prawda (wlasnie miedzy innymi przez kretynow pokroju twardowskiego co mysla ze jak cos ladnie brzmi to jest ładne)... czyli co to jest miłość jeżeli "druga osoba" w niej sie nie liczy? (bo chyba to wlasnie powiedzialas - skoro "nie kocha sie za cokolwiek" - znaczy że nie kochasz za to kim jest i jaki jest tylko za to że kochasz (nietzsche: "koniec koncow kochamy uczucie, a nie osobe którą nim darzymy") -
tylko dla zakochanych!!!
kazelot odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
zawsze sie "tak" kocha - tak mocno jak w danej chwili się da - w moim wypadku w ogole patrz punkt trzeci tak jej łzy może być? -
gdyby nie oyey ze dwa lata temu do teraz pisałbym gowniane rymowanki, dzieki paru nastepnym osobom nie pisuje juz w ogole - bo nie warto... inaczej: pisząc tekst nie mam intencji żeby był on w jakiś sposób "dobry" czy tym bardziej za dobry "uważany" (stąd brak wklejek)... ps. brak "serca" to bolączka 99,9% powstających wierszy - jedyne wiersz z sercem piszą poczatkujacy grafomani, ale tam to tego serca nawet sie dopatrzeć nie idzie... wybór pomiedzy rzemieślnictwem a pisaniem od serca do szuflady jest nieciekawy... pozostaje jedynie poprane pisanie na tematy same w sobie poruszające, ale do tego potrzebujemy jakieś wojny albo zarazy - bo pisanie o przezyciach po ogladnieciu wiadomości ("ci biedni nienarodzeni na niepowstalych pępowinach powieszeni płaczą, a ich łzy serce me wzruszają") jest trochawo sztuczne i śmieszne (patrz ten pan co to narysował za póltora milona film animowany o tryptyku rzymskim - prawdopodbnie najwieksze kiczowisko w powojennej historii sztuki polskiej - przy nim wszystkie upadle anioly z całe orga w jednym wierszu zebrane - są szczytem sublimacji i dobrego taktu) /znowu oftop, niech ktos mnie juz zbanuje/
-
nie no obiektywnie trzeba stwoerdzic ze odkąd zostalem moderatorem poziom forum drastycznie wzrosł a wszelkie wady i bolączki przestaly byc istotne, jest jednak sprawa - planuje sobie zainstalowac podgrzewany chodnik przed domem, czy orgowicze mogliby sie zrzucić?