spróbowałabym subtelniej.
pierwsza linia ataku/obrony
zamieniłabym to 'dzień w dzień to samo', które jest w kontekście następnego wersu oskarżycielsko-mazgajskie, w znaczenie podobne ale z wierzchu noszące szatkę cykliczności np
"znów wstaje słońce" - to rzecz jasna tylko przykład szatki
druga linia - "wyzywasz" - zbyt wyzywające a gdyby dać ewolucyjny woal na to? - jestem jestem dla ciebie małpą. można uzyskać wówczas takie niepewne wrażenie, czy chodzi o gorycz, czy o świadomość zwierzęcości, czy też o kajanie się
trzecie zostawiłabym
acz wedle tego jak mnie po pisku praskali, to hajka jest mocno ugięta tym, czym być ugięta nie winnna (również moja sugestia), ale co tam, viva anarchia :)) ;))
pozdrawiam Pani Alleno :)
dzięki :) bo miała być trochę anarchia i to nie jest haiku to wzorem Pana L. miało
mieć wygląd "złotej myśli" jako okład na zbolałe serce :) A.