Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

sława_zaczek

Użytkownicy
  • Postów

    653
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sława_zaczek

  1. jak wynika z treści, masz bogata wiedzę, miło poczytać :D
  2. kiedy pocałunek zasypia, zimno obejmuje głowę :D Pozdrawiam Dorotko:D
  3. bukiecik znad brzegu Wisły skromnych niezapomnień jak błękit oczu dobrych i bliskich w kąciku – dla potomnych - ustawię niech patrzą się na mnie z miłością niech śmieją się Jego oczami z pękniętego wazonu woda wyciekła łzami wzruszenia gdy płatki im przywiędną zasuszę w albumie pamięci dzień kiedy ogłoszono Go świętym 27.04.2014
  4. och, makariosie, jak ty potrafisz na poczekaniu... dzięki za prześliczny kometarz :D Dobrego jutra!
  5. Fałsz, obłuda Cię przesiąka, Gdzie jest ta kwiecista łąka? Pośród cieni jesteś sam. Obudź się tak bywa, że zamiast raju mamy czarną rozpacz :)P
  6. to bardzo dobra mini, Jolu, tak uważam :D
  7. piękny opis wiosny, a najbardziej : Niebo było tylko niczym nietknięte, Jak czyściec ptakom do raju. Jedynie czasami chmury pogrzmiały zawzięte - Zrzucając z siebie gniew Boży do gaju. miłego Henryku :D
  8. odludek ma swoje racje, czaseem trzeba odpocząc od gwaru i ludzi :D
  9. Ja odchodzę, a wy będziecie Mnie szukać i w grzechu swoim pomrzecie. Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie wg św. Jana 8,21-30. drogą pośród płaczących wierzb pośród łąk przybranych mleczem po kamieniach oziębiany ostrym wiatrem noga za nogą idzie Ktoś z kosturem w dziurawej dłoni znaczy ślad kroplami krwi i nie mów mi że nie wiesz kto On szkarłatny płaszcz naszych przewinień niewidoczny dla tych co chcą zniweczyć wiarę w Zmartwychwstanie On wyciąga ku niebu dłonie przestawia gwiazdy naszych zwątpień
  10. czemu mówisz o jakiś dewiacjach patologii co bokiem wyłazi o kondycję dbasz co dzień i racja rozumowi nie pozwól się starzeć dużo czytaj rozwiązuj krzyżówkę jeśli lubisz złóż wierszyk do rymu twarda głowa wśród ludzi nie utknie bezruch w mózgu głupoty przyczyną :))) dzięki za wgląd i pozdrawiam Jacek przyznaję ci rację, mój mistrzuniu słowa pióro wezmę w garść i zacznę od nowa niech się krzyżują na patelni znaczeń słowa skrzyżowane bez wszelkich oznaczeń :D nie pozwolę, by mózg się lasował i twardniała głowa Miłego dnia, Jacku!! :):):)
  11. ze schematów wyzwolić swój umysł poukładać wartości na nowo zniwelować różnice i sumy pielgrzymować z otwartą wciąż głową ' lecz głowa z czasem twardnieje i mózg się czasem lasuje gdy zbieram słowo do słowa by dobrze ująć i to i owo :P Pozdrawiam Jacku :D
  12. Tutaj chętnie bywała Ania, Oxyvia i Tara też często wpadały, czasem odwiedził nas Pan Biały. Tak, to były wspaniałe spotkania. Spotkania i owszem wspaniałe i ilez rzeczy się działo, trudno opisac słowami, jak dobrze mi tutaj bywało :D Minęły złote lata Orgu :p smutna to prawda, Pozdrawiam Januszu Stanisława Żet :D:D
  13. Tak bardzo Bóg umiłował potomnych Ewy Adama że Chrystusa ofiarował' prawda :D
  14. Kupiłeś mnie tym wierszem Henryku :D Brawo!!
  15. sympatyczny :D
  16. Właśnie przyszedł zobaczył przeczytał tuzin wersów zamkniętych w trzy strofy spojrzał w górę usłyszał jak lipa z huraganem o liście się droczy ona smukła subtelna i wiotka eteryczne jak słowa ma liście a on formy nie umie zachować duje strofy z impetem siarczyście i pomyślał odchodząc na palcach by dialogu przypadkiem nie zepsuć że huragan zagłuszy rytm walca a i w rymach on także jest kiepski :))) świetna odpowiedz do świetnego wiersza, Gratuluje obydwojgu!!! :D
  17. miły wiosenny wietrzyk brawo alunko!!
  18. myśli zatopione w Jakubowej studni garną się nieśmiało ku błękitowi chrzęst żwiru pod stopami Niosącego kusi zapachem niezbadanej tajemnicy do końca On jest jak drzewo zasadzone nad źródłem liście jego nie więdną i wydaje owoc w swoim czasie nie chcę być plewą kórą wiatr rozmiata w ogromie mojej pustyni, nie zbieram drewna jak wdowa z Sarept ale jedynie gałązki kurczę się więc z braku żaru w mojej samotni On wkłada mi do serca coś pokrzepiającego a ja nie mogę pojąć co to jest mówi : Duch wieje tam, gdzie chce” (J 3,8). Nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża; Szkoda, że wieje nie wtedy, kiedy ja chcę, ale kiedy On pragnie. bez sensu pytanie dlaczego nie pojmiesz co to jest możesz jedynie Go zaprosić lub odrzucić zdecyduj * słowa Jana Pawła II
  19. w tamtym czasie nie robiliśmy zdjęć tęczy obejmującej nas w pasie ani liściom opadającym na taftową suknię wieczoru kryliśmy się przed wzrokiem gwiazd przyduszeni chmurną namiętnością deszcz plątał dłonie zasłupłane w zakazy na twarzy pająki snuły misterną sieć pożegnania gdzieś w nas ślad pamięci więdnie w ciszy pełniejszej niż rana nadal szukam dzbana ciągle nie po tej stronie tęczy
  20. oj, Czarku, bardzo wzruszający poprzedni wiersz, a ten bije na alarm, współczuję .
  21. czarku, dzięki, :P każdy kogucik ma swoje za pazurami :D
  22. STASZKU, WIADOMO, WYJĄTKI BYŁY I SĄ,I BĘDĄ :d pozdrawiam ciepło :)
  23. moja rada, kiedy piszesz, nie bierz otępiacza, :P Pozdrawiam Mirosławie :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...