Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Konrad

Użytkownicy
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Konrad

  1. Jakby się ten wiersz poskładało z fragmentów to może by i z tego jaki erotyk powstał (4 wersowy), ale tak "wiejska piosenka do Marusi".
  2. Wiersz jak cholera trudny do zrozumienia, rzeczywiście może pobudzać do refleksji, ale niestety mogą one być źle ukierunkowane przez choas, dla mnie osobiście brakuje treści, wiersz nie może sam w sobie być poskładany z kilku wyrazów. Futuryzm, to już było i mnie nie bawiło, nudne, nieciekawe, nie wiele chciało przekazać, sztuka dla sztuki. W Twoim przypadku jest trochę inaczej. Połączenie średniowiecznego romantyzmu z futuryzmem, mnie osobiście to nie pasuje, ale może akrat ktoś Ciebie wysłucha. Wg mnie nikt od razu nie rodzi się artystą (ewentualnie poetą, jeżeli kogoś uraziłem), trzeba pisać, pisać i pisać. Powodzenia i pozdrawiam
  3. Z głębokości wołam do Ciebie, Panie... (De profundis clamo ad te Domine) Z głębokości wołam do Ciebie, Panie Pragnę z daleka usłyszeć Twoje wołanie To Ty dajesz nam miłość prawdziwą Dlatego wszędzie Cię szukam, dla Ciebie chcę żyć Na nowo, wszystkie swoje grzechy zmyć Chciałbym, abyś w moim sercu rozpalił piekło Tak, żeby rodzące się uczucie w ciemności nie zwlekło Szarą rzeczywistość uczuciem rozbudził Tłumy, niezwykłymi słowami do refleksji pobudził Nie pozostawiając Jej samej w pustych wierzeniach Dać Jej szansę, zbliżyć się w jej własnych marzeniach Z głębokości wołam do Ciebie, Panie Pozwól mi odnaleźć życiowe zadanie Niech w jednym sercu rozpalę ognisko Tak, żebyś poczuł je blisko Niech ten głos nigdy nie zaginie Wołając do świata na dna głębinie Nie czas jednak teraz upadać w nicość Muszę poszukać wspólnego świata, jedną rzeczywistość Zanurzę się wprost w ciepło marzenia Oderwę od rzeczywistości w chwilę zapomnienia I ujrzę Tę najpiękniejszą istotę, zniewalającą uśmiechem Podzielić się z Nią moim ostatnim oddechem Z głębokości wołam do Ciebie, Panie Zatrzymaj te chwile, wznieć serca pożądanie Niech Poczuje jego moc porywającą Dojrzy jego potęgę i siłę nieprzemijającą. Marzę, aby unieść się poza świat rzeczywisty Wzlecieć dalej niż potrafi umysł przejrzysty W jedno miejsce, gdzie blask wyjątkowego serca świeci I ja ten blask wyciągnę, z głuchej świata zamieci Człowiek nie po to żyje, by zaraz umierać Moją drogą jest drugą osobę prawdziwie kochać Zawierzyć Tobie i pokochać Ciebie, słuchając Twego wołania Wypłynąć na głębię, skusić serce do żywego pożądania Tak by rozkwitł kwiat niepowtarzalnej miłości Gdyż, łączy nas wiara w miłosierdzie Twojej obecności Z głębokości wołam do Ciebie, Panie Daj mi siłę usłyszeć serca wołanie Niech rozgrzeję je na nowo W tym jednym sercu rozwinę kwiat pięknej miłości Gdyż łączy nas wiara w miłosierdzie Twojej obecności Tylko tak, jak uczucie dotyka By przezwyciężyć czas, który ciągle nam umyka Tam z głębokości usłysz moje wołanie, Panie Głosu człowieka skruszonego Duszą i sercem na zawsze, Tobie, wiernego
  4. Pozdrawiam Ciebie Przemasie! Nareszcie jakieśsłowa krytyki z innej strony Polski, może inni powiedzą (a może nawet doradzą) więcej, niż którykolwiek polonista. Ze swojej strony nie będę wystawiał słów krytyki, bo na temat Twojej twórczości mam swoje zdanie, dlatego nie będę się wypowiadał. Wystarczy zajrzeć na Twoją (no, w sumie naszą) stronę, by się przekonać.
  5. Oj Przemo, Przemo, Ty byś tylko chciał dziewczyny podrywać, ale żeby zaraz wiersze pisać, hmm, no nie wiem, zobaczymy jak ja się sprawdzęw tej roli. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...