Maszek
Użytkownicy-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Maszek
-
Bruk miłości zawędruje pod drzwi, zapuka cichym szeptem i ułoży głowę na mych kolanach. Zamknie zapalonym spojrzeniem, ukoi ból muśnięciem warg i zawładnie każdym głosem mego serca. Wyśle palcami otchłań nuty, stworzy na nowo moich uczuć trzcinę, której Ty jesteś Stawem.
-
Nie mogłem wymyślić tytułu- proszę o propozycje
Maszek odpowiedział(a) na Maszek utwór w Wiersze gotowe
Miłość patrzy jakby się nas bała Stoi z boku z rękoma w kieszeniach W usta wkłada papierosa Patrzy w dal zaciągając się szarym dymem Na twarzy maluje się smutek lub znudzenie Nie jestem pewny Maska kobiecości pod postacią specyfików na twarzy nie pozwala zapomnieć z kim mamy do czynienia Miłość czy jak kto woli zlepek wielu uczuć przydeptuje peta butem wykonując kaskadę ciężkimi powiekami Powoli wchodzi na luz dalej konkretnie pojawia się cynizm ilościowo- penetracyjny W końcu ta sama miłość bezuczuciowa: „Tylko bez ironii kotek” -
może wszedłem na gmach pomyłek straceń tak płynę głowa pełna wierszy piosenek książek poetów to nic nie zmienia może pogarsza sytuację to wszystko tak szybko i koniec i początek i to co teraz nie ma dzikie ślady wspomnienia pamiątka błysk oczu drżenie ciała nie ma już nic nic ja chcę tylko być prawdziwie szelestnie tyle przestrzeń moja odpycha poradzić nie mogę urodzony w pomyłce nie mogę z nich wyjść błagam pomocy jestem coraz wyżej dostępny nadal coraz mniej czas
-
zapominając o wszystkim wsłuchiwałem się w wieczór telefon milczy myśląc o niewielu analizowałem własne poczynania serce żebrze tęskniąc za ciepłem zaznaczyłem siebie rozwojem ciało gryzie walcząc za utopię wydałem sobie wyrok umysł zamiera