ula
-
Postów
1 162 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez ula
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 47
-
-
Cytatpukasz do niebios bram a klucz ułatwia zadanie. ach te cztery kąty tylko przygnębiają o tej porze roku. dobrze się czytało.
dobrej nocy
lecz co z tego, że puka się i puka, a klucz wciąż poza zasięgiem..
może jeszcze nie pora dla peelki, na dostanie się do środka?..
wybacz, jeśli Cię w jakiś sposób wiersz przygnębił, taki nastrój, dziękuję i pozdrawiam :)0 -
Cytatpamiętam, czytałam i podtrzymuję swoje "tak";
zgrabnie Ci to wyszło :)
serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
a ja serdecznie dziękuję
za przystanięcie przy wierszu po raz drugi :))0 -
Cytatwpisałam się w kwadrat komina
czerniąc sadzą i tuszem płaczę
deszcz nie ma nic do roboty
w stadzie nie chcą czarnej
chmury nakrochmalone zbyt białe
by pozwolić się dotknąć
w czterech kątach windy do piekła
ze zgrzytem klucz dzikich gęsi do nieba
obserwuję
bardzo na tak
cały biorę
cmokas
Stasiu, dawno mnie nie odwiedzałaś, tym bardziej cieszę się, że z przychylnym komentarzem :)0 -
inspiracją była piosenka Rodowicz?
tyle że tam z kamieniem kobieta pociągiem ucieka od jesieni, od miłości.. u Ciebie Tereso przewrotnie, odwrotnie, i dobrze :D
wersyfikacja według HAYQ warta przywłaszczenia ;)
pozdrawiam, Ulka0 -
Cytat
fajna pointa; taki klucz do nieba, mimo wszystko.
- ładne :)
pozdawiam
kasia
cieszę się, że jeszcze zajrzałaś :)0 -
CytatNo nie chmurz się więcej, bo ja się rozpromieniłam Twoim wierszem.
Zgrabnie ukryłaś rymy, brawo :)
kiedy tak pochmurno.. jak tu się nie chmurzyć? jednak Twój komentarz sprawił, że się uśmiechnęłam :)0 -
wpisałam się w kwadrat komina
czerniąc sadzą i tuszem płaczę
deszcz nie ma nic do roboty
w stadzie nie chcą czarnej
chmury nakrochmalone zbyt białe
by pozwolić się dotknąć
w czterech kątach windy do piekła
ze zgrzytem klucz dzikich gęsi do nieba
obserwuję0 -
CytatDla mnie super przesłanie
serdecznie
13
ojej, dziękuję :))0 -
mimo, że jest już lżej i lepiej, może jeszcze warto byłoby zupełnie pozbyć się wielkich liter i tych podwójnych myślników lub/i zaimków ja, ty? coś w tym rodzaju
wyobrażam sobie
w długim ponurym płaszczu
stoisz po zmroku na mokrej ulicy
tajemnie spoglądając
w przyszłość
w czerń koszuli obleczona
ukrywam się pośród kasztanów
obserwując rudawy blask ich owoców
w świetle lamp rzucających światło
wyblakłe i mętne
zbliżasz się chwiejnym krokiem
oddalasz bezczelnie pewnym
jako żarząca się wewnętrznie tajemnica
co skrywa ducha minionych epok
w sercu teoretycznie współczesnym
mogę tylko wyznać bezgłośnie
do walca zaprasza cię moja dusza
pozwalasz ująć się za rękę
po czym boleśnie zrywasz więź
uciekając w mroki kasztanów
tak tylko grzebię, serdeczności, Ulka ;)0 -
Cytatświetne ostatnie dwie całostki, oryginalne tło, niepotrzebne dorsze
pozdrawiam, Ula ;)
Dziękuję Ula ślicznie, szprotki też nie mogą być? ;)Pozdrawiam. Leszek
to podchwytliwe pytanie? ;))
dobrej nocy :)0 -
czyżby Cię jednak dopadło, Judyt? pewnie z naszej winy, takie smęty siane są ostatnio na forum..
dobry wiersz, nastrojowy
pozdrawiam :)0 -
świetne ostatnie dwie całostki, oryginalne tło, niepotrzebne dorsze
pozdrawiam, Ula ;)0 -
zgodzę się z przedmówczynią, co do słabszej i wymagającej zmian końcówki i interpunkcji..
od siebie dodam, że jest w tym wierszu coś jakby magnetycznego.. może te kasztany, podobno mają silne działanie energetyczne ;))
pozdrawiam :)0 -
subtelnie, plastycznie, jesiennie.. czego chcieć więcej?
zauroczona, pozdrawiam ;)0 -
wiersz jest dosłowny, nieszczęsna proza życia po raz kolejny ujęta, na szczęście zgrabnie, w ramy poezji..
być może dobrze by było pokombinować, posłuchać rady Kasi i gdzieś tam na końcu wpleść chociaż dwa wersy odnoszące się do początku wiersza? co nie znaczy że zakończenie jest słabe, bo nie jest :))
pozdrawiam, Ulka0 -
Cytatdotknelo mnie. piekny wiersz. serdecznie pozdrawiam
wspaniale, jeśli wiersz, choćby krótki i niepozorny, w jakiś głębszy sposób oddziałuje na czytelnika, jego uczucia..
dziękuję za czytanie :)0 -
Cytatpopieram pozytyw, J.płoniaście
cieszę się, miło że zajrzałaś :))0 -
Cytatbardzo ładny melancholijny wiersz; "się" także bym wycięła, bo wydaje się zbędne, choć i tak może być
serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
wytnę, wytnę :)
melancholia pasuje jesienią, już się trzeba wczuć w klimat :)0 -
CytatBardzo ładne.
Z przyjemnością przecztałem i będę czytał jeszcze nie raz.
Takie pisanie lubię.
Mnie "się" nie razi.
Pozdrawiam Krzysiek
a ja z przyjemnością przeczytałam Twój komentarz,
dziękuję bardzo :)0 -
Cytatwpisałam się w kwadrat komina
czerniąc się sadzą i tuszem płaczę
deszcz nie ma nic do roboty
w stadzie nie chcą czarnej
chmury nakrochmalone zbyt białe
by pozwolić się dotknąć
w czterech kątach windy do piekła
ze zgrzytem klucz dzikich gęsi do nieba
obserwuję
to "się" można wyciąć
ładne metafory, ciekawy wiersz o odosobnieniu, jakimś wyobcowaniu.
pozdrawiam
kasia.
nie przyszło mi to do głowy, ale to dobra sugestia, dziękuję :)0 -
CytatMetaforycznie, lirycznie, smutno! Ojjj, chyba trzeba teraz coś wesolutkiego, bo będziemy tu porykiwać:) A niech tam, jak trzeba, to trzeba. Pozdrawiam cieplutko i także smutną minką! Para
dokładnie, niekiedy popłakać nawet warto, tak na oczyszczenie..
dobrze, że pozdrawiasz tak cieplutko, bom choruszek :)0 -
klimat jest cudowny, wiersz niemal bezbłędny w swoim przekazie i formie..
stworzyliście razem wyjątkowy cykl :)
pozdrawiam0 -
wpisałam się w kwadrat komina
czerniąc sadzą i tuszem płaczę
deszcz nie ma nic do roboty
w stadzie nie chcą czarnej
chmury nakrochmalone zbyt białe
by pozwolić się dotknąć
w czterech kątach windy do piekła
ze zgrzytem klucz dzikich gęsi do nieba
obserwuję0 -
każdy wers jest dopieszczony i co więcej, dopieszcza czytelnika..
pozwolę sobie zatrzymać powyższy wiersz w ulubionych, pozdrawiam :)0
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 47
Epitafium dla jesieni
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
hm.. byłoby to straszne, gdyby świat zapomniał o barwach jesieni, ale zawsze jest przecież poezja..
wzruszający wiersz, do tego sprawnie napisany,
przeczytałam z przyjemnością
pozdrawiam :)