Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

SkAzAnA zA dUmĘ

Użytkownicy
  • Postów

    177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez SkAzAnA zA dUmĘ

  1. przeszłaś obok bez uczuć zostawiając mnie z boku a może na końcu świata z milionem cierpkich chwil więc traktuj mnie jeszcze jak to konieczne powietrze wypisane na czole mam wiersze że do ciebie szłam jak zawsze chora z szacunku do słów którymi leczyłaś takich jak ja odchodząc pozostawiłam ślad na sercu wiele wiele ran i to ja zawodziłam codziennie więc to ja dzisiaj cierpię kiedy przechodzisz obojętnie a wszystko takie tu piękne bo nie mogę w tym miejscu już być
  2. Miło mi, że się spodobał... ironii było trochę, nie ukrywam;)
  3. Nie wiem, co:P ale dziękuję za komentarz:)
  4. papieros posłużył nam za fajkę pokoju w deszczu kłótni leczymy ręce z ran za oknami twojego domu mój dramat uderzyć kogoś w twarz czy nadstawić swoją dwa ciała leżą obok wśród plastikowych ścian Słońce! to nam papieros służył za fajkę pokoju
  5. Mi się spodobało:) Wielki plus;)
  6. zapowiadało się na niezłą story z serii nekro-soft Okey, dla Pana specjalnie:) : Nie żadna Pani, mam 16 lat I nie spotkałam się z tym pojęciem- nekro-soft O co chodzi?
  7. Nie kupuję... niestety ciągle "z" "z" "z" nie ma rytmu, puenta... ah, lepiej nie mówić Mnie się nie spodobało
  8. Dzięki za wszystkie opinie:) PoZdraWiAm;)
  9. podeszłam do starszej Pani z takim pytaniem czy Pani jest gotowa, proszę Pani? nie wie, co ja mówię czy jest Pani czysta, cała? zdziwiona bardzo o proszę, ma Pani beret... ładny cieszy się, lubi mnie czy słucha Pani radia, proszę Pani? tak, modli się do niego nie ładnie... Chrystus błądzi po ulicach a że głupoty gadam proszę pomóc innym, rozumie Pani? chwyta mnie za rękaw w myślach się pomodliłam (nie do radia) otwieram oczy- nikogo nie ma zniknęła Pani, proszę Pani? cisza tak, Bóg jest sprawiedliwy istnieje
  10. ja mam podobne odczucia, co moi poprzednicy;) ale podoba mi się:) zostawiam swojego plusika:) "+"
  11. trochę zbyt banalne... sory, ja nie kupuje:(
  12. ja za stara chyba nie:p ale zgadzam się z M w tym, że i mi się nie podoba... a ten "Lol" to na prawde przesada...
  13. Serdecznie dziękuję za wszelkie komentarze:) Te miłe i te krytyczne;) Wszystkie są cenne! Pozdrawiam
  14. rzeczywiście bez wytłumaczenie autora ciężko powiązać ze sobą fakty szczególnie, jeżeli ktoś niewiele wie o Warszawie. ale jeśli wie co nieco o poezji to wiersz mu się podoba;) pozdrawiam
  15. Mój poprzednik chyba wymienił wszystkie poważniejsze błędy. A ten, że skaczą wersy jest bardzo odczuwalny. Nawet za pierwszym czytaniem... pozdrawiam
  16. Jak ktoś już wcześniej wspomniał- dobra odskocznia:) Myślę, że takich utworów też ludziom potrzeba. A ten jest zgrabny i dlatego fajnie się czyta;) Pozdrawiam SzD
  17. widać tu jakąś emocje i to mi się podoba:)
  18. To dobrze:) Był to mój swego rodzaju cel- wzbudzić emocje... może własne, ale jeżeli cudze także się udało, to jestem zadowolona:)
  19. Serdecznie dziękuję i za ten komentarz:) Bardzo mi miło, że się podoba, choć dla mnie jest osobisty właśnie nie byłam pewna, czy trafi... ale jednak:) Cieszę się
  20. błąd się rzeczywiście wkradł, ale poprawiłam:) Za pozytywny komentarz bardzo dziękuję! Nie spodziewałam się...
  21. muzyka odprowadza mnie do drzwi opuścić trzeba w końcu gniazdko nie-miłości coś, z czego się wzięłam to strach i gniew dziecko ze mnie wariatów, oddaje im klucz moja była matka z moim byłym ojcem w oknie poprzednie życie- zrywam z nim nareszcie wezmę wiersze, w sercu zmieszczę potrzebne nie dali walizki, nic na drogę- nikomu nie zależy więc obrócę się na pięcie, udam obrażoną, lecz będe krwawić aż kiedyś krwi mi zabraknie i samotnie umrę w rynsztokach miast Ameryki
  22. mam podobne odczucia jak osoby które przede mną wypowiedziały się na temat tego utworu... ale te perełki są... cudowne;)
  23. Dziękuję za opinie... Jak mam budowę "nie- tasiemca" to uwagi, że linijki za długie jak miałam krótsze utwory, to że nie ma końcówki zawsze jest się do czego przyczepić;) a Pani znów o patosie... no oki jeszcze raz dziękuję
  24. Szczerze- mi się najbardziej podoba początek, a później... im dalej tym ciężej się czyta i trudniej pojąć... Ale ciekawy pomysł;) Pozdrawiam
  25. Rozpadany deszcz Zamazany świat Nieprzetarte okno I niesforny brat Jeden tylko dzień Wielka to Sobota Nikt nie modli się Jest w końcu robota Nieszczęśliwe dziecko Malutki koszyczek Nie chcą słyszeć A ono krzyczy Uklęknij na chwilę Złóż ładnie ręce Nie szykuj tak domu Przygotuj swoje serce Rozpadany deszcz Wyciszony świat Czarne chmury dwie I wyrwany kadr Jedna tylko minuta Piąta pięćdziesiąt dziewięć Minęła bezczynnie Sobota Lecz nikt o tym nie wie Szczęśliwe dziecko Z całą rodziną Złudne trzy nadzieje Te chwile nie miną Mogłeś uklęknąć Mogłeś złożyć ręce Okno aż się błyszczy... Ledwo bije serce Wielkanoc 2006
×
×
  • Dodaj nową pozycję...