Świat nasz w dzisiejszych czasach coraz bardziej na psy schodzi.
Choć mówię to otwarcie, niewielu się ze mną zgodzi.
Byle mieć portfel cięższy, ludzie najbliższych sprzedadzą.
Prosto z serca bliźniemu już nic darmo nie oddadzą.
Przyjaciół odrzucą, aby ktoś inny dobrze mówił,
Przejmują się w kółko tym, by nieznajomy ich lubił.
Powiedz mi proszę, cóż mam począć w tym okrutnym świecie,
Gdy każdy wokół żyje tak, jakby był już na mecie.