Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Roma

Użytkownicy
  • Postów

    944
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Roma

  1. @brt abacadaba dziękuję :) miło tak sobie wpaść i przeczytać coś takiego. @Nata_Kruk dzięki Natą :) odetchnę i może (oby) będzie lepiej :) Trzymaj się ciepło.
  2. Roma

    Idę dalej

    Portal straci na Twoim odejściu, ale rozumiem Twoją decyzję. Jestem wdzięczna za każdy komentarz, który postawiłeś pod moimi wierszami. Dziękuję.
  3. @Berenika97 rozczulasz mnie, a dziś tego nie chcę, więc uciekam :) Może kiedyś, furtki nie zamykam. A Ty pisz pięknie dalej, dobrego czasu życzę :)
  4. @Berenika97 wiesz, ja już od jakiegoś czasu czuję wypalenie. Ta decyzja dojrzewa we mnie już dość długo i tak trochę nie chciałam jej podjąć, ale to już najwyższa pora. Nie ma co smutać :) Będę wpadać i czytać Twoje jak i innych piękne wiersze - tego sobie nie odmówię. Pozdrów męża i podziękuj mu ode mnie :) @infelia no i poprawiłaś mi humor, dzięki piękne :) Ej no, nie uciekam i chyba nie zmiękłam xD to raczej kwestia tego, że więcej widzę, w końcu. Nie ma co się zmuszać do pisania. Czytać Was zamierzam dalej, bo naprawdę warto :)
  5. @Berenika97 dziękuję... Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy. Wydaje mi się, że we mnie już z "poetki" mało zostało, stąd ten wiersz. Nie odnajduję się już w pisaniu i to takie jakby pożegnanie z przygodą. Cieszę się i dziękuję, że bierzesz w nim udział. Powodzenia w dalszym pisaniu, bo pięknie się rozwijasz :) @infelia mogę się do tego garnca dorzucić. Dzięki za zajrzenie :)
  6. to trzeba leczyć arytmię wzruszeń słowa przekraczające wszelkie normy zwyrodnienie wierszy echo rozhulać pomiędzy żebrami w przewlekłych niedopowiedzeniach w niewydolnej puencie niedołężnych wersach i już na czczo zakamarkami bez latarni bez smutnych oczu unikając każdego z tych miejsc które można by nazwać tęskno przeczekalnią dojść tam gdzie sprawdzą z krwi: ile we mnie poety przepracowanie popełnionego kiedyś wiersza "kompleksowo"
  7. Wiersz jak spacer. Spokojny, z miejscem na oddech, taki do odczuwania wszystkimi zmysłami. Piękny.
  8. To jeden z tych wierszy, które się czuje... Jest żywy, pełen emocji, odważny. Świetnie się Ciebie czyta.
  9. @beta_b pięknie, mądrze i bardzo dojrzale. Świetny wiersz.
  10. masz szczęście sponiewierane herbatkę z peteesde na wynos w las rąk dendroterapię dla ukojenia później zabawa hide and seek groteska pośród drzew gdy sęk w tobie
  11. @Jacek_Suchowicz masz rację. Pozdrawiam również :) @Marek.zak1 dziękuję bardzo i również pozdrawiam :) @Berenika97 Bereniko, dziękuję. Fajnie tak po dłuższej chwili wrócić i przeczytać coś takiego :) jak zawsze głęboko wchodzisz w tekst. @Alicja_Wysocka e tam, bić Cię nie będę :) Twoje spojrzenie jest dla mnie zbyt cenne, a nie daj Boże byś uciekła. Trzymaj się :) I dziękuję za komentarz.
  12. by, znajdę nam miejsce i trochę czasu, zmysłowność rozpiętą pomiędzy byłeś a jestem, z gruszkami na wierzbach i obietnicą grzechu, z polepioną na ślinę religią, jego wartą.
  13. @Leo Krzyszczyk-Podlaś dziękuję, że to napisałeś :) tekst jeszcze przemyślę, bo warty jest przepracowania. @Nata_Kruk bo to taka sklejka. Ja widzę w nim sens, trochę inny od Twojego. Popracuję, żeby można było i go wyczytać. Dzięki za zajrzenie :)
  14. @Leo Krzyszczyk-Podlaś nie chcę tłumaczyć tego wiersza - jest tylko próbą ubrania w słowa tego co we mnie siedzi. Spojrzę na niego jeszcze raz, mając na uwadze to co napisałeś. Dziękuję za wejście w tekst i za to, że jakieś tam moje wiersze lubisz :) Serdeczności :)
  15. @Berenika97 Tak, tak ma być :) Dziękuję za to, że to wszystko dostrzegasz. Dwa ostatnie wersy są najważniejsze. Dobrej nocy i dziękuję, że zajrzałaś :)
  16. Oj Bereniko, pięknie. Napisałaś wiersz żywy, obecny, pełen i czułości i czegoś ponad nią... Zachwycam się i pozachwycam się jeszcze trochę.
  17. @Migrena tak, dziękuję.
  18. wyrywa się somnambólik od siedmiu boleści gdy ty rzucasz piachem w jej oczy gdzieś byle dalej mija szalone latarnie syreny przyciśnięte do masek samochodów wyjące gardłowo ulicznie wsiąka w chodnik z deszczem z szeptanymi bezwiednie modlitwami ktoś dzisiaj nie zaśnie ktoś zedrze na nim kolana wiersz jest pomieszaniem z poplątaniem wcześniejszych wierszy, kolejną próbą.
  19. @Roma @Berenika97 tak, spokojnie :) Bałam się, że przez zbyt krótką formę może zostać niezrozumiany, ale zapomniałam, że jesteś. Dziękuję :) @Leo Krzyszczyk-Podlaś @Nata_Kruk dzięki piękne :)
  20. I ta cisza na koniec... wybrzmiewa, aż boli. Świetny wiersz.
  21. jakby przebudzenie, powolne, jeszcze rozmarzone. Ślicznie.
  22. @Robert Witold Gorzkowski to najważniejsze wersy w tym wierszu. Dziękuję :)
  23. @Berenika97 lubię Twoje interpretacje :) i to nie tylko moich wierszy. Wchodzisz głęboko w treść, to się bardzo ceni. Dziękuję :)
  24. @Gosława strach się bać :) A tak serio, to pewnie będzie dla nich świetny rok - już ciocia się postara. I oby dla Ciebie też :) A teraz odpoczywaj, bierz najwięcej ile się da z resztek tego lata i baw się dobrze 💜
  25. a uuuuuuuuuu udupienie totalne więc psioczą raz skomlą próbują coś ugryźć coś rozgryźć do drzew się przywiązują sami najbardziej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...