Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mariusz ziółkowski

Użytkownicy
  • Postów

    117
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mariusz ziółkowski

  1. Może to jednak dobrze, że jeszcze a żadnych nie byłem. Pozdrawiam.
  2. Ciekawe, co na to Śnieżka... Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.
  3. @Leszczym w zasadzie " nasz świat ", to tylko stan umysłu.... . Pozdrawiam.
  4. @Jacek_Suchowicz wracam i wracam do tego wiersza, wciąż z dużą przyjemnością. Pozdrawiam.
  5. @Domysły Monika dokładnie, jest tak jak piszesz. Dziękuję i pozdrawiam.
  6. @violetta tu jest bardziej symbolem. Dziękuję za czytanie i pozdrawiam
  7. @Łukasz Jasiński ... jak wolisz. Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam @Rafael Marius sam nie wiem, co jest grane, a co dopiero pies...? Pozdrawiam. @Bożena De-Tre Tak, trudno mówić o domu, bez zwierzaka. Pozdrawiam serdecznie.
  8. @FaLcorN dzięki serdeczne za zaglądnięcie. Pozdrawiam
  9. nie odbiłeś się od dna chociaż w czystej wodzie masz je na wyciągnięcie ręki to twój dom z donicami na parapecie możesz zrobić co zechcesz pies i tak zamerda ogonem na początku nikt nie każe kwitnąć kwiatom za oknem
  10. @Bożena De-Tre prawdę mówiąc, wolę Led Zeppelin np. "Pieśń Emigranta" @Domysły Monika staram się jak potrafię, niestety jeszcze sporo do poprawienia. Cieszy mnie, że widzisz te ukryte znaczenia, a nick masz idealny. Pozdrawiam.
  11. @Bożena De-Tre ... no właśnie... czy przypadkiem "droga" z tytułu czegoś nie wyjaśnia...? ... a może chęć wybrania innych rozwiązań niż Odysa. Zostawiłem otwartą furtkę dla babci, gdyby chciała mieć kółka. Pozdrawiam. @Nata_Kruk serdecznie dziękuję za chwile z wierszem. Pozdrawiam.
  12. Wolę to, niż dostać kamieniem. Dziękuję za czytanie i pozdrawiam.
  13. @Domysły Monika dziękuję za chwilę z wierszem. Pozdrawiam. @Waldemar_Talar_Talar serdecznie dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam.
  14. @andrew całkiem fajnie. Pomyślałbym tylko o pozbyciu się rymu: marzeniach / nadzieja. Pozdrawiam.
  15. @Domysły Monika Jakby nie patrzeć, wiersz krzyczy, woła o pomoc i jest tym wołaniem przesiąknięty. Pozdrawiam.
  16. chłonę te nastroje kiedy tętno przyspiesza nie ze zmęczenia zapisuję w ulubionych kolejny skarb milczysz jak poranek przy otwartym oknie papieros i kawa owoce wpadają w dłonie choć nie prosisz chwila trwa długo przed wierszem jeśli otworzysz drzwi przestanę wierzyć łzom tam kamienie są dla wybranych
  17. @Leszczym ... stosowałem, pomaga - niestety tylko na chwilę... Fajnie było zajrzeć. Pozdrawiam.
  18. @Laura Alszer pięknie poprowadzony wiersz, pozwala na zamyślenie. Ostatni wers jednak za łatwy do przewidzenia jak na tak fajne pisanie. Pozdrawiam serdecznie.
  19. @FaLcorN z przyjemnością przeczytałem. Czy coś dodać?... przecież to wierzchołek góry lodowej, a i tak będziemy zaskoczeni. Pozdrawiam.
  20. @aff dzięki za zajrzenie. Pozdrawiam. @Jacek_Suchowicz pięknie wpisałeś się między warstwy, za co dziękuję i pozdrawiam. @Domysły Monika cóż mogę powiedzieć...? Jedynie, dziękuję i oczywiście pozdrawiam. @Rafael Marius i niech tak będzie. Pozdrawiam.
  21. @FaLcorN Cieszę się, że przypadł do gustu. Pozdrawiam serdecznie. @Wiesław J.K. Dziękuję za czas spędzony przy wierszu, muszę jednak Cię rozczarować - to nie chochlik lecz celowy zabieg. Pozdrawiam serdecznie.
  22. kiedy wiatr przeszkadza przy rozwiniętych żaglach pora zmienić sternika do pełni szczęścia brakuje źdźbła trawy z dalekich gór jeśli dotyk to za mało szept go nie zastąpi a jednak na obu brzegach rzeki ta sama woda gasi pragnienie drzew tylko liście spadają gdziekolwiek by wrócić wiosną od nich nauczę się czekania
  23. @Domysły Monika to taka historia, zwyczajna jak codzienność. Dziękuję za zamyślenie. Pozdrawiam serdecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...