Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mariusz ziółkowski

Użytkownicy
  • Postów

    350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez mariusz ziółkowski

  1. granice wyznacza nić możliwości i lęku światy leżą zbyt blisko by się przenikać i za daleko słońca które nie przyniesie dnia pod krzyżem dróg samotność szuka przyjaciół do źródła pragnień zalanych przez rzeki wrócić nie można uderzeniem laski
  2. @Łukasz Jasiński może tak być, jeśli pierwszą strofę podzielimy na zdania (jak powyżej), jeśli ta strofa jest jednym zdaniem, to otrzymamy nieco inny obraz. To mijająca noc stanie się zamykanym listem. Dziękuję za "zanurzenie" się w tekście. Pozdrawiam.
  3. @Domysły Monika zadowoliłem się renowacją antyków i dobrze mi z tym. Również życzę miłej niedzieli i dziękuję za czytanie moich "wypocin".
  4. @Lidia Maria Concertina Bardzo mi się podoba, choć nie jest optymistycznie. Cóż, jesteśmy gdzie jesteśmy, czasem z przebłyskami ambicji na coś lepszego, a to klepanie szarości potrafi być frustrujące. Pozdrawiam. ( literóweczka przy pamięci ?)
  5. @andreas Tak, bo to tajemnica, którą każdy odkrywa dla siebie. Pozdrawiam serdecznie. @Deonix_ Dziękuję za zatrzymanie. ...i niech będzie hermetycznie, przynajmniej nic nie ucieknie. Pozdrawiam.
  6. @Domysły Monika to loty w doskonałym kierunku , jeśli są po Twojej myśli. U innych zawsze się czymś różnią. Czasem drobiazgiem, a czasem " istotą". Dziękuję za piękną interpretację i pozdrawiam serdecznie.
  7. @Nata_Kruk ta wzmianka o archeologii nie jest związana z wierszem. Tym się nie kieruj rozszyfrowując tablice. Lepiej iść w stronę metafory - symbolu. Pozdrawiam.
  8. @violetta dawno, dawno temu, chciałem zostać archeologiem. Pozdrawiam.
  9. @Rafael Marius Dziękuję za zatrzymanie przy wierszu. Skierowany jest do wszystkich czytelników, niekoniecznie wierzących. Pozdrawiam serdecznie.
  10. @MIROSŁAW C. coś dla ducha, coś dla ciała. Tylko jak poradzić sobie z kleszczami... ? Pozdrawiam serdecznie.
  11. @Waldemar_Talar_Talar miłość ma wiele postaci. Ta o której piszesz jest jedną z nich, jest też faktem i rewolucją. Pozdrawiam serdecznie.
  12. w kopercie jeziora dzień szczelnie zamyka niedokończony list wschodem słońca do czasu gdy może kiedyś zgubionym nowiem usłyszysz milczenie a w nim post scriptum nad cieniem opuszczonego brzegu kołysze koronami zieleni po drugiej stronie kamiennych tablic
  13. @andreas zdecydowanie, nutka ironii jest dobra dla wiersza. Pozdrawiam.
  14. @andrew mnie również zatrzymałeś, fajne myśli. Trochę ten pocałunek szminki mi nie pasuje (szminka nie całuje). Pozdrawiam serdecznie.
  15. @Kwiatuszek fajnie i zakończenie z uśmiechem. Pozdrawiam.
  16. @Domysły Monika jednak coś z niej zostało... Pozdrawiam serdecznie.
  17. z tamtej wiosny zostały tylko listopady pachnące świerkiem jak kwiat cichej północy nie zwiędną kolejny raz zatrzymasz słońce w skasowanym pliku chociaż jutro będzie padać
  18. @Nata_Kruk to prawda. Oszczędzam klawiaturę, bo jest na wykończeniu. Dziękuję za pochylenie nad wierszem i pozdrawiam.
  19. @Czarek Płatak z mojego czytania wyszły dwa wiersze. Jeden z przerzutniami, drugi bez. Wakacje za to jedne. Pozdrawiam.
  20. @Jacek_Suchowicz ... no i liście zostały pozamiatane. Tak jest, choć nie wyklucza innych możliwości.
  21. @andreas masz rację, tak właśnie jest. Zostaje jeszcze jedno, ukryte znaczenie ( podmiot ). W jednej interpretacji podmiotem może być "Ona", a w drugiej "ona". Pozdrawiam.
  22. @Jacek_Suchowicz przecież zieleń w barw palecie nie jedyna jest na świecie Dziękuję i pozdrawiam.
  23. @violetta ...może.... ...kiedyś.... Pozdrawiam .
  24. wystarczy sen albo dwie chmury za oknem tu nie tylko kot czeka z wielkimi ślepiami zapomniałem że meble też potrafią wybaczać czasem jesteś łagodna jak wiatr dla ledwo pożółkłych liści z zielenią już nie do twarzy a kwiaty wciąż zbierają kolory
  25. @andreas od jakiegoś już czasu, żona mnie nie słucha, czyli jest dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...