klaks
Użytkownicy-
Postów
98 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez klaks
-
Na kamieniu, niby od niechcenia, usiadł liść. W oczach, sprytnie chowa przerażenia błysk. Mijają godziny, liść się nie rusza, tylko dyskretnie nastawia ucha. - Słuchaj pomarańczowy stworku, bardzo mi miło na mojej twarzy ciebie gościć, lecz pora tobie w dalszą drogę z wiatrem skoczyć... - - Dziękuję szlachetny kamieniu, lecz skoro wiatr mnie tutaj przywiał, widać jesteś mi przeznaczony, choć przyznam, dalekiś z urodą od wymarzonej żony. - - Chyba pan nie rozumie, zejdź pan w końcu z mojego nosa, bo cierpliwość zgubię. To nie jest twoje miejsce, tylko chwilowe na odpoczynek przejście. - Liść klonu przecząco głową pokiwał i jeszcze mocniej do kamienia przywarł. - Nigdzie się stąd nie ruszę, bo na pewno pod jakimś butem się pokruszę. Kamień już nic nie powiedział, tylko zagwizdał. Przyszedł kolega, ukłuł gościa koło tyłka, przyfrunęła przyjaciółka, połaskotała koło brzuszka. Tego liść się nie spodziewał. - Aj aj aj! - krzyknął na jeżyka. - Hi hi hi - Zachichotał na pszczółki skrzydełka. Łezki ze śmiechu otarł i odpadł. - Żegnam. - Uśmiechnął się kamień. - Zdrajca. -Rozległo się echo z oddali, między ludzkimi nogami. Liść z żalem fikołki zataczał, do czasu kiedy mały chłopiec w ręce go złapał. - Jaki piękny, pomarańczowy, będzie idealny do mojej korony. - Zachwycił się chłopiec wkładając kruszynę do ciepłej kieszeni. Liść jeszcze nie wiedział, że jego los właśnie się odmienił. Nazajutrz, przyjemnie zaskoczony, z dumą jaśniał na czubku szkolnej korony. Czy to przypadek czy przeznaczenie, tego nikt do końca nie wie. Idź swoją drogą i ufaj, a znajdziesz ludzi i miejsce, którym miłym będzie twoje serce.
-
@viola arvensis Bardzo dziękuję Violu :) Pozdrawiam ciepło
-
zmęczone spojrzenie opada na chodnik, bezszelestnie, miękko łapiesz i unosisz w górę serca, liści barwną tęczą na jej zamglonych krańcach niedopowiedzenie znowu budzi ciekawość, tę naiwną, dziecięcą rzucasz jeszcze w twarz przekornym liściem, dla pewności, aby uśmiech gościł z twoim przyjściem jak dobrze że jesteś ukochana jesień
-
Bardo mi miło, pozdrawiam serdecznie :)
-
Bardzo dziękuję, pozdrawiam.
-
brązowe pocałunki dyskretnie prześlizgują się między włosami, u stóp kamienic i Sekwany haftują chrupiące dywany turlają się po nich bordowe guziki, tęsknotę uchylając w oczach starej okiennicy tylko klony w oburzeniu potrząsają grzywami, kiedy jesień powoli rozpina Paryż jak co roku zazdrosne o pierwsze na jej liście, kasztanowce
-
@Annna2 Moc Boga :)
-
@Berenika97 Bardzo przyjemny wiersz :)
-
@Waldemar_Talar_Talar Myśl poprzedza każdy akt twórczy. Stwórca jest twórczą Myślą:). Dziękuję za refleksję :)
-
@Rafael Marius :)
-
@Rafael Marius No raczej nie, bo Ziemia ( jej początek) jest tutaj porównana do pięknej Afrodyty w kąpieli :). Pozdrawiam serdecznie :)
-
dawno dawno temu za niezliczoną ilością gór oraz lasów świetlnych wszechświat zaskoczyła Myśl stworzenia niczym Afrodyta w porannej kąpieli zmysłami rozmyta głęboko westchnęła Ziemia posypały się iskry namiętnych spojrzeń
-
leśne ptactwo zagłuszasz
klaks odpowiedział(a) na klaks utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Naram-sin Wyobraz sobie, że nie uciekł :)...Pozdrawiam serdecznie -
drzewo tulone paluszkami małymi jasny kwiat rozświetla w jedwabnej zieleni twoja buzia najsłodsza trajkotanie na słowiku przerwę wymusza więc słowik czeka i cierpliwie ze mną słucha
-
@Naram-sin Bardzo Ci dziękuję za radę, lecz w tym wypadku nie uważam aby język był wymuszony. Pozdrawiam serdecznie :)
-
@Naram-sin Dziękuję, właściwie to jest proza wierszowana. Pozdrawiam
-
@lena2_ Bardzo dziękuję Leniu, serdeczności :)
-
@Alicja_Wysocka Bardzo mi miło :), pozdrawiam
-
Na skoszony trawnik upadł przycięty kremowy tulipan, w policzek połaskotały go czerwone skrzydełka. - Wstawaj.- Szepnęła mała biedronka. - Wstanę kiedy przyjdzie następna wiosna . -Łagodnie kwiat wyszeptał. - Leć do swoich i teraz samego mnie zostaw. - Mgłą zaszły jej czarne oczka. - Chyba masz łaskotki... - Przebiegła po płatkach biedronka. Tulipan zachichotał i pozwolił jej zostać. Przez dni kilka zawiązała się między nimi więź głęboka. - Moim ulubionym kolorem jest kremowy. - Drżącym głosem pożegnała przyjaciela biedronka, kiedy ostatni płatek opadł. - Chodź już, tulipan zasnął. - Brat do smutnej siostry podleciał. - Dlaczego przy nim zostałaś? Los jego był przesądzony, a wśród nas masz przecież przyjaciół wielu. - - Prawdziwa przyjaźń to nie ilość, lecz szczerość. -Wzbiła się biedronka do nieba z sercem rozświetlonym, już na zawsze odmienionym.
-
@lena2_ Pięknie, kościół przeżywa kryzys, lecz wierzę że się odrodzi w lepszej formie :)
-
w tej zielonej trawie upijać się bez końca zapachem kwitnącej akacji zatapiać zmysły korzeniami wyobraźni w rajski Eden a potem zgrzybieć wzrosłam człowiekiem ścierać się prochem wzrastać duchem mogę tylko z drugim człowiekiem
-
@viola arvensis Bardzo dziękuję 🌹 @poezja.tanczy Bardzo dziękuję🍀 @andreas Limeryk przedni :))
-
@Rafael Marius U mnie juz buduja :)
-
ptaszyno moja najdroższa sercu tak bliska uparłaś się na tę gałąź że będzie twoim domem nikt tobie nie powiedział mnie nikt szkiełkiem nie przekonał razem czujem, iż nagość tego drzewa życiem napełniona nawet potem, gdy przeprowadzi mnie na tę drugą stronę
- 7 odpowiedzi
-
11
-
@Waldemar_Talar_Talar Bardzo mi milo :) @andreas Dziekuje :)