Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dominika Moon

Użytkownicy
  • Postów

    118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Dominika Moon

  1. Prawdzie spójrz w oczy

    chwila jeszcze a zaskoczy
    Monumentalnie - banalnie

    przestrzenna ambicja

    Może wróżka, wyrocznia?

    A może Biblia?

    ...

    Oparte awersje o kiczowatą egzystencję

    Kierujesz swą mękę tak uciążliwie permanentnie

    Tak nieinteligentnie!

    Tak pusto a zawięźle!

     

    Wyporcjowane cierpienia nie stworzą oświecenia!

    ani zbawienia

    ani przebaczenia

    ani ocalenia

  2. 6 minut temu, FaLcorN napisał(a):

    @Dominika Moon

    A to słabo w takim razie

    dosłownie jest lepszy

    pachniał genialną szczerością

    a to jest clou poezji

    Dziękuję za szczerość w odpowiedzi. Rozumiem, że każdy może mieć inne oczekiwania względem poezji – dla jednych kluczowa jest dosłowność, dla innych symbolika i metafory. Myślę, że to właśnie różnorodność w podejściu czyni poezję tak fascynującą. Każdy może znaleźć coś, co najbardziej do niego przemawia.

    Pozdrowienia.

  3. 11 minut temu, FaLcorN napisał(a):

    @Dominika Moon

    Dominika, Dominika...

    setka, za setką znika?

    ale przecież w alkoholu

    nie znajdziesz szczęścia

     

    i dni humoru

     

    pozdrawiam

    Dobry wieczór:)

    Doceniam próbę analizy, jednak wiersz ma charakter symboliczny, a nie dosłowny.

    Alkohol w moim utworze pełni funkcję metaforyczną, służąc jako narzędzie do ukazania głębszych emocji i wewnętrznych zmagań, a nie jako odzwierciedlenie rzeczywistego życia. 

     

    Dziękuję za uwagę, ale zachęcam do refleksji nad symbolicznymi znaczeniami w moich tekstach.

     

    Pozdrowienia:)

  4. Nikt go nie widział, nikt go nie słyszał, więc przywdział żałobny kir.

    Szedł korytarzem pustych cieni, niosąc płomień nadziei.

     

    Krzyczał: "Jestem popiołem tak kruchym jak życie!" i podążał wciąż dalej...

    Niewyleczony, zabity psychicznie, targany naiwnością czasu.

               

    (Ref:)
    Chory z przeszłości, groźnie oddychał i ryczał jak opętany.

    Krwawym pazurem przedzierał zamglone brutalnością oczy stworzeń!


    ***

     

    Sycisz dumę upadłymi wartościami na skraju rozlewni dnia.

    Symulujesz choroby, aby przetrwać – przez litość! Przez podłość!

    Próbujesz uciec od rzeczywistości, wznosisz barykady myśli!

    Wyciągasz broń, kierujesz ją do ludzi i:

     

    Strzelasz!

    Zabijasz!

    Uciekasz!

     

    (Ref:)
    Teraz jest:

    Wojna!! – skazy twego ciała

    Wojna!! – podła od mniemania

    Wojna!! – bez żadnej filantropii

    Wojna!! – liczysz swoje kroki – ostatnie...

     

    Rozpostarty ogień na całym horyzoncie – wszędzie strach i dym!

    Pod niebem pada krwisty deszcz z kamieni! Z granatów!

    Ziemię okryła gorąca lawina krwi, trupów i symfonii zła.

    Jeden nieprzemyślany krok...

     

    (Ref:)
    Teraz jest:

    Wojna!! – skazy twego ciała

    Wojna!! – podła od mniemania

    Wojna!! – bez żadnej filantropii

    Wojna!! – liczysz swoje kroki – ostatnie...
     

    ***

     

    Dawno zapomniany przez egoizm ludzkich serc.

    Nigdy niewysłuchany z pociętych, wyblakłych sfer.

     

    Zaduszony słowem pasywacji kanonu kłamstwa.

    Obłąkany w głębokiej głębinie bazyliki wartości.

     

    Inwestował w prywatną modlitwę do Boga o spokój i ciszę.

    Nagle cisza błękitu ukoiła jego krwiste, piekące rany.
     

    (Ref. szeptem):
    Chory z przeszłości, groźnie oddychał i ryczał jak opętany.

    Krwawym pazurem przedzierał zamglone brutalnością oczy stworzeń...

  5. Godzinę temu, Leszczym napisał(a):

    @Dominika Moon To jest mega duże systemowe nawet zagadnienie jak podlewać motywację... U tych dość tutaj dużych robi się jeszcze co innego, a było takich przypadków, że hej i ciągle powtarzają się w ten sam deseń co ogólnie jest powszechnie tutaj wiadomym i nikomu tłumaczyć nie trzeba, że podlewa się tak żeby autorka / ba autor nawet nigdy, przenigdy nie wyrosła z doniczki, no maksymalnie ze szklarni ... Ten real tak ma po prostu ;// 

    Najlepiej podlewać samemu i według własnej receptury inaczej:

    "operacja się udała, pacjent zmarł":)

  6. 47 minut temu, Leszczym napisał(a):

    @Dominika Moon wiesz prawda jest taka, że 4 lata tu siedzę, a z początku bardzo intensywnie. Nie chcę się jakoś głupio tłumaczyć, ale chcąc bardziej niż niechcąc trochę wpadłem w te forumowe koterie. Trochę tępi Ci się z czasem ciekawość, trochę gaśnie nadzieja etc. Łatwo bardzo łatwo czegoś nie dostrzec... No różne takie... Ale ten Twój tekst jest serio bardzo interesujący i naprawdę cieszę się, że go przeczytałem i na szczęście kilka razy... No naprawdę udane... nie mi to oceniać, poezji się tylko uczę, ale możesz mieć spory talent...

    A chciał Pan w nie wpaść?

    To raczej rezultaty naszych działań, które ciężko przewidzieć lub zaspokojenie potrzeb i wyjścia na nie. 

    Ciekawość jak motywacja :) albo (jak słusznie zauważono) ją reanimujemy albo albo;) 

    Nadzieja na co?

     

    Dla każdego użytkownika jest przestrzeń dlatego też niech każdy działa.

    (...) A może i Panu. :) 

    Dziękuję!

  7. Pergaminem zilustrowany świat,

    Uwidacznia prosektorium

    z tchnieniem bez życia! 

     

    Otwórz mi oczy!

    Wstrzyknij mi życie!

    Podnieś i poprowadź,

    Unieś nad barierę dźwięku!

     

    Wykrzycz mi w słowach: 

    "Pokaż potęgę!",

    Usnę zanim zaśniesz,

    Zrobisz to, cokolwiek zapragniesz.

     

     

    Zalej mi uszy

    słodkim kłamstwem bez dna,

    Odnajdziesz moment,

    w którym zginiesz,

    jak ja.

     

    I kolejną elegię

    zaśpiewasz w grobie mi, 

    rozsypiesz kwiaty..

    Pocałujesz krzyż.

     

    Słońce przemilczy słowa tego treść,

    A księżyc...

    Namaluje dzień...

     

    Pergaminem zilustrowany świat...

  8. Godzinę temu, Igor Wasiński napisał(a):

    Mówią,
    Że człowiek
    Uczy się na błędach,
    Ale nie wiem,
    Ile jeszcze ich potrzeba,
    Bym w końcu się nauczył.

     

    Ciągle wbiegam
    Z impetem w ścianę,
    Licząc, że tym razem

    Niczego nie połamię 😁

     

    Ciekawy tekst, i życzę tego, co powyżej:)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...